Małe i duże bałkańskie podróże :-)

napisał(a) **janusz.w.** » 02.12.2013 19:44

kulka53 napisał(a):

Proszę, jakie ładne miejsce parkingowe... słońca tu nie brakuje

Chwila, chwila, proszę nie zajmować mojego miejsca parkingowego :!:

No dobra, ustępuję..., Skoda..., polskie blachy, box prawie ten sam

poza tym moje miejsce było w cieniu

pozdr

napisał(a) **gagatek** » 02.12.2013 23:15

Kolorystyka greckich tawern bardzo często przyciąga uwagę

niebieskie dla chłopców, a różowe dla dziewczynek :idea:

pozdrawiam :papa:

napisał(a) **longtom** » 03.12.2013 11:15

kulka53 napisał(a):Apollon znany jest przede wszystkim z tego, że spoczywa tu jedne z naxoskich kurosów , wielkich posągów męskich tworzonych z tutejszego marmuru za czasów antycznej Grecji.

Chyba nie będę zbyt oryginalny jeśli napiszę, że nieodparcie z moai na Wyspie Wielkanocnej się kojarzą.

pzdr :wink:

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 13:31

janusz.w. napisał(a):Chwila, chwila, proszę nie zajmować mojego miejsca parkingowego

Fajny zbieg okoliczności :lol:

Nawet łódka ta sama stoi obok

Ale nie ma wyjścia, musimy się trochę pościskać by zrobić miejsce dla kolejnych Cromaniaków :wink:

gagatek napisał(a):niebieskie dla chłopców, a różowe dla dziewczynek

Nie wpadłem na to... ale wiesz, że to możliwe że taki zamysł przyświecał właścicielowi?

longtom napisał(a):Chyba nie będę zbyt oryginalny jeśli napiszę, że nieodparcie z moai na Wyspie Wielkanocnej się kojarzą.

Mi też się tak skojarzyło tam na miejscu.
Tyle że moai zdaje się większe są, no i z tego co pamiętam, spoooro młodsze.

napisał(a) **weldon** » 03.12.2013 13:38

kulka53 napisał(a):
gagatek napisał(a):niebieskie dla chłopców, a różowe dla dziewczynek

Nie wpadłem na to... ale wiesz, że to możliwe że taki zamysł przyświecał właścicielowi?

Pachnie homofobią

napisał(a) **frape** » 03.12.2013 17:37

gagatek napisał(a):niebieskie dla chłopców, a różowe dla dziewczynek

a może odwrotnie?? - zależy skąd kto pochodzi

i jakie są zwyczaje
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=241819
ale generalnie kolorowo tu (w knajpce) i Grecji jest

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:23

weldon napisał(a):Pachnie homofobią

Niepopularne to teraz za bardzo, ale... niech sobie pachnie :wink:

frape napisał(a):
gagatek napisał(a):niebieskie dla chłopców, a różowe dla dziewczynek

a może odwrotnie?? - zależy skąd kto pochodzi i jakie są zwyczaje
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=241819
ale generalnie kolorowo tu (w knajpce) i Grecji jest

No to niektórzy mają dylemat :lol:

Ale tak naprawdę to ciekawe... znaczy to tłumaczenie jaki kolor komu bardziej przynależy i dlaczego

Odniosłem wrażenie, że te kolorki nasycone i ostre, najbardziej widoczne właśnie w tawernach i łódkach, to taka swoista odpowiedź wyspiarzy na pewną monotonię w kolorystyce krajobrazu. Ale czy ta biel, błękit, rude przez większość roku zbocza wzgórz, czy to może się znudzić? :roll:

. No nie wiem :wink:

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:25

11 września, środa c.d.

To był kolejny upalny dzień, na dodatek znów bez wiatru. Byliśmy w górach, jednocześnie będąc nad morzem

. Nie ma najmniejszej przesady w stwierdzeniu, że Naxos jest bardzo górzystą wyspą, przynajmniej jej północna część to wysokie wzniesienia sięgające niemalże 1000 m n.p.m. , oraz głębokie doliny. Teren jest na tyle trudny, że północno-wschodnią częścią wyspy nie poprowadzono żadnej drogi, wiedzie ona w głąb gór

. Zresztą, zobaczcie sami

To zdjęcie akurat niezbyt się udało, ale jakby co, miało pokazywać wodę... a konkretnie strumień spływający dolinką – zalesioną :idea:

. To drugie miejsce na znanych nam greckich wyspach, gdzie późnym latem natknęliśmy się na spływającą wodę. Pierwsze było na Kithirze

Kapliczek (pięknie odmalowanych) oczywiście nie mogłoby zabraknąć

Apollon z góry

Obrazek

Tu i ówdzie jest naprawdę zielono

Gdzieś, na szczycie, czy raczej w okolicy :wink:

tej spiczastej góry (357 m. n.p.m.) znajdują się ruiny twierdzy Kalogeros.

Obrazek

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:26

Jechaliśmy tak sobie wolniutko, raz, że droga wąska i kręta, dwa, często pod górę, a trzy... non stop trzeba było przystawać na jakieś fotki :lol:

Koronida – najwyżej położona osada na wyspie, pomiędzy 600 a 700 m. n.p.m.

Obrazek

Koronida z nieco bliższej odległości. Przypomniały mi się podobnie położone wioski Tinos – Kardiani i Isternia.

Obrazek

Koronidę minęliśmy bez postoju, jakoś, oprócz widoków, nic nas tam nie ujęło. Z daleka chyba ciekawiej się prezentuje

Antenki. Nie muszą tu być na szczycie, by były wysoko

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:26

Drogi na Naxos :cool:

Kolejne kapliczki

Obrazek

Koronos, kolejna spora, górska wioska.

Obrazek

Ten kościółek nietypowy, z dachówkami

Przed chwilą tamtędy jechaliśmy – malutkie Skado

Obrazek

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:27

Zatrzymaliśmy się w Koronos. To jedna z tych wiosek, przez które nie dało się poprowadzić przelotowej drogi. Ciasno skupione domki w stromej dolinie na to nie pozwoliły, przelotówka biegnie górą a do „centrum” zjeżdżają z obu stron strome ślepe uliczki. Zjechaliśmy jedną z nich, natrafiając akurat na coś jadącego z naprzeciwka... dobrze że mamy małe auto, manewry w tej ciasnocie zawsze są trochę stresujące :lol:

. Zaparkowałem na duzym placu, poza okresem wakacyjnym służącym jako szkolne boisko :wink:

. W cieniu ogromnego platana przegryźliśmy co nieco i poszliśmy na krótki spacer po wiosce.

Przy placu stoi spory kościół.

Obrazek

Ciekawostka, raczej niespotykana w greckich kościółkach, były tu schody na chór

. Stwierdziliśmy, że może budowla powstała jako kościół katolicki :roll:

Miała też boczną „nawę”

Obrazek

Obrazki w nawie takie trochę nietypowe jak na cerkwie.

Obrazek

Ale oprócz tych elementów wnętrze jak najbardziej wg tutejszych kanonów

No dobra, koniec kościołów :wink:

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:28

Koronos – typowa cykladzka osada. Podobało się nam tu.

Obrazek

napisał(a) **kulka53** » 03.12.2013 19:28

Było ładnie, ale najładniej na zacienionej mini - „platii”

Typowe cykladzkie zwierzątko :wink:

I jeszcze takie

I trochę owocków :wink:

Niebiesko mi.... :lol:

Niestety, spacerując wśród cichych, niemalże wymarłych uliczek i domostw greckich wiosek można napotkać nie tylko piękne, zadbane kociska, ale i nędzne, szkieletopodobne kociaki, zabiedzone, głodne, czasem chore. Serce mi się zawsze wtedy ściska... jednego takiego, z chorą łapką, przeraźliwie miauczącego, spotkaliśmy właśnie w Koronos. Pobiegłem do auta by przynieść mu coś do zjedzenia, połykał kawałki kiełbasy łapczywie, być może pierwszy raz widząc coś takiego na oczy. Z pobliskiego kranu nalałem mu też do miseczki wodę... szybko uciekłem potem by nie chciał za mną iść. Takie zdarzenia zapamiętuję na długo.

c.d.n.

napisał(a) **mysza73** » 03.12.2013 19:41

Coś czuję, że ostatnia dawka Waszego lekarstwa podziałała cudownie na mój szwankujący żołądek :wink:

,
dzięki

,
ale zalecane będzie chyba powtórzenie tej dawki, więc czekam na c.d. :wink:

.

napisał(a) **longtom** » 04.12.2013 11:05

mysza73 napisał(a):Coś czuję, że ostatnia dawka Waszego lekarstwa podziałała cudownie na mój szwankujący żołądek ,
dzięki ,
ale zalecane będzie chyba powtórzenie tej dawki, więc czekam na c.d. .

Mój żołądek zdrowy, ale łatwiej zapobiegać niż gasić.

Dlatego z ochotą zażywam dawki profilaktyczne.

pzdr