Re: Małe i duże bałkańskie podróże :-) - Cyklady 2012
napisał(a) kulka53 » 15.10.2012 09:46
Niesamowite wrażenie wywarło na nas to miejsce...ciche i puste (nie spotkaliśmy tam żywej duszy oprócz zwierząt gospodarskich - kóz, owiec, koni, oraz psa i wielu kotów). Brama była zamknięta, do środka nie wejdziemy, nie zobaczymy właściwego, bardzo starego, malutkiego katolikonu zbudowanego w skale. Nie szkodzi, to co już mogliśmy zobaczyć i tak było naprawdę świetne.
Widok przez bramę



A to widziany wcześniej z góry, nowszy kościół kawałek od zabudowań monastyru.









Wracamy. Ścieżka do monastyru jest na szczęście, tak jak i on schowana w cieniu skał i drzew, dlatego wytrzymaliśmy podejście w tym okropnym upale.


Pod kapliczką jest ujęcie wody, z miłą chęcią, zanim podejdziemy do auta, zjemy i odjedziemy, wkładamy rozpalone głowy pod cieknącą bez przerwy, chłodną, źródlaną wodę

c.d.n.