Kreta na raty

maxredaktor napisał(a):I super. Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy - Kreta to jedno z moich ulubionych miejsc.

Też bym chętnie tam kiedyś ponownie zawitał...

tony montana napisał(a):

dangol napisał(a):

Franz napisał(a): zawieszam zawieszenie

No i bardzo dobrze

A co tu "sie dzialo sie"??

Zajrzałbyś czasami na forum, to byś wiedzial.

Pozdrawiam,
Wojtek

tony montana napisał(a):
A co tu "sie dzialo sie"??

Franz napisał(a):Zajrzałbyś czasami na forum, to byś wiedzial.

Pozdrawiam,
Wojtek

No, przecież ZAGLĄDAM rzadko, bo nie ma czasu ale jestem CZASEM

Poproszę ciąg dalszy Kreciszonka

Aglaia napisał(a):Coby szalę jednoznacznie przeważyć ja również optuję za rychłą kontynuacją wątku.

Jo tysz

pozdrav

Wojtek

Czas leci, a tu ilu chętnych.

P.S.
A jak znamy Kowola to chyba nie chodziło mu o to żebyś Ty nie pisał o Hani, ale żeby Inni zaczęli coś od siebie - jakieś relacyjki
Przynajmniej mam taką nadzieję

Pozdrawiam i czekam na C.D.

... jakby co ... to tu też zaglądam.

pozdrawiam.

I ja też.

Skoro aż tylu z Was się ujawniło, spróbujemy jutro wylądować na Krecie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Samolot zatacza szeroki łuk i wkrótce koła dotykają płyty lotniska w Heraklionie. Żadne niespodzianki nas nie czekają - jak choćby brak naszych nazwisk na liście, co przydarzyło się na Cyprze - i wkrótce autokar zawozi nas pod hotel w Amoudarze. Zwykłe procedury zakwaterowania i wreszcie wchodzimy do pokoju. Cóż... nie mamy dużych wymagań, zresztą - zakładamy, że w pokoju będziemy spędzać tylko tyle czasu, ile to konieczne.
Nijak się to pomieszczenie ma do hoteli na przykład z Wysp Kanaryjskich, jednak najgorsza jest łazienka i ten minus odnotowujemy sobie w pamięci. W pierwszej chwili Bea wyraża nawet żal, że nie zabrała z domu miski, którą wozimy na nasze dzikie noclegi, ale... nie jest aż tak tragicznie. Damy radę.







Wychodzimy przywitać się z morzem.

Franz napisał(a):Wychodzimy przywitać się z morzem.

Pan Wojtek nizinny
Jaka odmiana.

kaszubskiexpress napisał(a):Pan Wojtek nizinny
Jaka odmiana.

Pozory mylą.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Pan Wojtek nizinny
Jaka odmiana.

Pozory mylą.

Pozdrawiam,
Wojtek

Tja... zaraz PAN WOJTEK z Panią BEĄ skoczą w jedno z trzech ogromnych (jak na wyspę) pasm górskich Krety..

Z ciekawości, pamiętasz nazwę hotelu w Ammoudarze? (też tam mieszkaliśmy niestety)

fajna ta wasza kreta byłem rok temu , ale jakoś mnie nie rozkochała Cro nadal wygrywa

tony montana napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Pan Wojtek nizinny
Jaka odmiana.

Tja... zaraz PAN WOJTEK z Panią BEĄ skoczą w jedno z trzech ogromnych (jak na wyspę) pasm górskich Krety..

Z wszystkich relacji na forum, to najmniejsze wysokości osiągnęliśmy tutaj.

tony montana napisał(a):Z ciekawości, pamiętasz nazwę hotelu w Ammoudarze? (też tam mieszkaliśmy niestety)

Niestety, nie.
Być może gdzieś mam to w jakichś papierzyskach, ale w tej chwili nawet nie wiem, gdzie tego szukać.

KrzychuZiom napisał(a):fajna ta wasza kreta byłem rok temu , ale jakoś mnie nie rozkochała Cro nadal wygrywa

Gdybym musiał wybierać między Kretą a Chorwacją, wybrałbym Chorwację. Ale - na szczęście - nie muszę.
Przy czym - z przyjemnością pojechałbym na Kretę po raz trzeci.

Pozdrawiam,
Wojtek

Już jestem
Interesują mnie wszystkie strony świata.
A od tego roku szczególnie te strony gdzie mój Misiek mógłby ponurkować a ja coś ciekawego pozwiedzać.
Czekam na CD

travel napisał(a):Interesują mnie wszystkie strony świata.
A od tego roku szczególnie te strony gdzie mój Misiek mógłby ponurkować a ja coś ciekawego pozwiedzać.
Czekam na CD

Tylko, że u mnie nurkowania nie będzie. Woda widziana wyłącznie powyżej 0m n.p.m.

Pozdrawiam,
Wojtek