Kraj w Oceanii na grudniowe dni

napisał(a) **wiola2012** » 16.07.2024 20:16

piotrf napisał(a):I to byłoby na tyle . Skończył się nasz spacer po Sydney i Queen Victoria Building .

Bardzo przyjemny ten spacer

.
Ciekawi mnie jakie było przeznaczenie tych krętych, metalowych schodków. Na zdjęciu sprawiają wrażenie jakby prowadziły donikąd

.

napisał(a) **piotrf** » 16.07.2024 20:23

napisał(a) **piotrf** » 16.07.2024 20:44

wiola2012 napisał(a):Ciekawi mnie jakie było przeznaczenie tych krętych, metalowych schodków. Na zdjęciu sprawiają wrażenie jakby prowadziły donikąd .

Witaj Wiolu , nie znalazłem wiadomości na temat tych ażurowych , kręconych schodów , bardzo możliwe , że są to tzw. "schody techniczne" ( kontrola stanu dachu , rynien odprowadzających wodę itp. itd. )
Może kiedyś uda mi się rozwiązać tą zagadkę tam , na miejscu :idea:

To mało prawdopodobne , ale nigdy nie mów nigdy :mg:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **piotrf** » 16.07.2024 21:03

Linia brzegowa jeziora jest bardzo ciekawa , zróżnicowana , woda krystalicznie czysta i pełna życia

napisał(a) **piotrf** » 16.07.2024 21:42

Gdy zmączona młodzież rozłożyła się na kocach i oddawała się w objęcia Morfeusza , wybrałem się na spacer brzegiem pełnym skałek o fantazyjnych formach , szczelin i małych jaskiń

napisał(a) **piotrf** » 16.07.2024 21:54

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 17.07.2024 08:06

Piotrze - spacer po Sydney był przyjemny ale teraz, na skałkach zdecydowanie bardziej mi się podoba :hearts:

Liczę na sporo zdjęć ptaszków :hearts:

napisał(a) **piotrf** » 17.07.2024 17:54

Kapitańska Baba napisał(a):Piotrze - spacer po Sydney był przyjemny ale teraz, na skałkach zdecydowanie bardziej mi się podoba
Liczę na sporo zdjęć ptaszków

Kilka zdjęć ptaszków będzie

, ale nie tych wodnych . Za to spotkaliśmy Kruki małe ( Corvus mellori ) – gatunek dużego ptaka z rodziny krukowatych ( Corvidae ) , endemiczny dla obszaru południowo - wschodniej Australii .

Dwa ptaki , które nie chciały współpracować

Bezapelacyjnymi gwiazdami były jednak Kookaburry , ale o tym za czas jakiś . . . :oczko:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **piotrf** » 17.07.2024 18:08

Wracając ze spaceru po skałkach próbowałem za pomocą zoomu popatrzeć na drugi brzeg

Jest tam również spora marina z ogromną ilością jachtów , żaglówek i innych pływadeł

Jezioro jest dość płytkie , przyjazne dla małych dzieci , woda pod wpływem słońca nagrzewa się do temperatur równych temperaturze powietrza . . .

napisał(a) **piotrf** » 17.07.2024 18:54

Kookaburra chichotliwa , kukabura , zwana również łowcem olbrzymim ( Dacelo novaeguineae ) to gatunek średniej wielkości ptaka z rodziny zimorodkowatych ( Alcedinidae ) , niepozorny choć spory ptak o bardzo dużej głowie wygląda zupełnie niegroźnie . Jedynie duży dziób może wskazywać na jego odważną naturę , dzięki której zaskarbił sobie uznanie ludzi jako bezwzględny i niezwykle skuteczny w polowaniu na jadowite węże i szkodniki upraw . W przeciwieństwie do innych zimorodków nie jest ściśle związany z wodą . Jak podają źródła pisane żyje w grupach rodzinnych do 8 osobników , składających się z rodziców oraz ich potomstwa z kilku lęgów ( zwykle są to samce ) . Osiadłe , przez cały rok bronią swojego terytorium .

napisał(a) **megidh** » 20.07.2024 08:25

piotrf napisał(a):Jest tu mnóstwo ptactwa , w tym najgłośniejsze chyba stworzenie Australii - kukabura chichotliwa ( wspominałem o niej wcześniej ) , której krzyk może doprowadzić do zawału

Zaciekawiłeś mnie, więc sobie poszukałam tego dźwięku. Faktycznie z zaskoczenia mogą wystraszyć.

napisał(a) **wiola2012** » 20.07.2024 16:53

Zabawne te ptaki :lool:

. Podejrzewam, że mieszkańcy Australii są przyzwyczajeni do ich głośnego śmiechu więc zawał im nie grozi, ale turyści mogą się zdziwić

.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.07.2024 08:33

Fajne te ptaszki, zwłaszcza te ostatnie

Skoro zjadaja węże i szkodniki to muszą być bardzo lubiane przez mieszkańców Australii :tak:

napisał(a) **piotrf** » 22.07.2024 17:07

megidh napisał(a):Zaciekawiłeś mnie, więc sobie poszukałam tego dźwięku. Faktycznie z zaskoczenia mogą wystraszyć.

Szczególnie gdy spacerujesz w lesie , gdzie nie licząc szelestu stóp panuje niemal absolutna cisza i nagle nad głową usłyszysz "chichot" o natężeniu powyżej 80 dB :lol:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **piotrf** » 22.07.2024 17:26

wiola2012 napisał(a):Zabawne te ptaki . Podejrzewam, że mieszkańcy Australii są przyzwyczajeni do ich głośnego śmiechu więc zawał im nie grozi, ale turyści mogą się zdziwić .

Dosyć szybko my również przyzwyczailiśmy się do odgłosów jakie wydają te ptaki , spodziewaliśmy się też ich śmiechu , gdy widzieliśmy je w pobliżu siedzące na latarni , łatwo też zidentyfikować je w locie

Pozdrawiam
Piotr