Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korsyka: góry, wąwozy, klify, megality

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.01.2012 13:26

mahadarbi napisał(a):Też lubię takie opcje. O ile lecę z biurem podróży, bo taniej, to jedynie po to, by na miejscu zorganizować sobie czas tylko we własnym zakresie.

Byłem wielokrotnie na objazdówkach z biurami podróży - od Azji przez Afrykę po Amerykę - i nie narzekam. Tym razem też brałem poważnie pod uwagę Birmę w ofercie biura. Ale jednak przeważyła opcja organizowania czasu we własnym zakresie, mimo iż ryzykujemy pod względem pogody.

mahadarbi napisał(a):Też lubię takie opcje. O ile lecę z biurem podróży, bo taniej, to jedynie po to, by na miejscu zorganizować sobie czas tylko we własnym zakresie.
A właśnie... A gdzie właściwie lecisz? :D

Z reguły nie lubię mówić przed wyjazdem, ale tym razem zainwestowałem już tyle, że jeśli nie wyjdzie, to tylko sobie w łeb strzelić. ;) Więc mogę powiedzieć.

Pierwszy tydzień na Azorach, drugi w południowej Portugalii.

Pozdrawiam,
Wojtek
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.01.2012 15:03

Franz napisał(a):Z reguły nie lubię mówić przed wyjazdem


Domyślam się, dlatego tak rzadko pytam gdzie :wink:

Franz napisał(a):...tym razem zainwestowałem już tyle, że jeśli nie wyjdzie, to tylko sobie w łeb strzelić


Od razu 'w łeb strzelić'! :roll: :lol: Co ma nie wyjść!? Wyjdzie i to będzie jeden z lepszych Waszych wyjazdów :D

Franz napisał(a):Pierwszy tydzień na Azorach, drugi w południowej Portugalii.


Zarówno jeden, jak i drugi cel w ogóle mi nieznane, więc, jak się domyślasz, kibicuję Ci bardzo i obiecuję obecność na zajęciach z relacji :D

Pozdrawiam,
Anka
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.01.2012 15:23

mahadarbi napisał(a):Co ma nie wyjść!? Wyjdzie i to będzie jeden z lepszych Waszych wyjazdów :D

Kiedyś się zastanawialiśmy z Beatą, który z wyjazdów był najlepszy, który trochę gorszy - wiesz, taki rodzaj rankingu.
Nie udało nam się ich poszeregować. :lol:

mahadarbi napisał(a):Zarówno jeden, jak i drugi cel w ogóle mi nieznane, więc, jak się domyślasz, kibicuję Ci bardzo i obiecuję obecność na zajęciach z relacji :D


Próbowałem załapać się na ofertę sześć wysp Azorów w dwa tygodnie. Nic z tego nie wyszło - zero odpowiedzi. A czekam już miesiąc. ;)
Po jedenastu dniach od wysłania mojego maila z zapytaniem dostałem informację, że ktoś go w ogóle otworzył. Cóż, może miałem pecha i ten ktoś akurat nie umiał czytać. Albo pisać...

Pozdrawiam,
Wojtek
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 18.01.2012 15:32

Franz napisał(a):Kiedyś się zastanawialiśmy z Beatą, który z wyjazdów był najlepszy, który trochę gorszy - wiesz, taki rodzaj rankingu.
Nie udało nam się ich poszeregować. :lol:


Byliście w tylu fantastycznych miejscach, że próba takiego rankingu może się nigdy nie udać. O wiele łatwiej go zrobić, jak się było prawie nigdzie :lol:

Franz napisał(a):Próbowałem załapać się na ofertę sześć wysp Azorów w dwa tygodnie. Nic z tego nie wyszło - zero odpowiedzi. A czekam już miesiąc. ;)
Po jedenastu dniach od wysłania mojego maila z zapytaniem dostałem informację, że ktoś go w ogóle otworzył. Cóż, może miałem pecha i ten ktoś akurat nie umiał czytać. Albo pisać...


A może tak po prostu miało być? :) Południowa Portugalia też zacny cel i totalna odmiana po takich Azorach. Będzie dobrze! Powodzenia Wam życzę!
Ja w niedzielę pod Nosal się udaję i mam zamiar zakopać się w śniegu po pas. O ile nie stopnieje tam nagle :lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.01.2012 00:50

mahadarbi napisał(a):Południowa Portugalia też zacny cel i totalna odmiana po takich Azorach.

Z prawdziwą przyjemnością zawitam ponownie do Portugalii po tyyylu latach. A na Azorach jeszcze mnie nie było. I już się na nie cieszę. :)

mahadarbi napisał(a):Ja w niedzielę pod Nosal się udaję i mam zamiar zakopać się w śniegu po pas.

Życzę Zakopanego w śniegu!

Pozdrawiam,
Wojtek
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 19.01.2012 11:09

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):Południowa Portugalia też zacny cel i totalna odmiana po takich Azorach.

Z prawdziwą przyjemnością zawitam ponownie do Portugalii po tyyylu latach. A na Azorach jeszcze mnie nie było. I już się na nie cieszę. :)


Też bym się cieszyła:D

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):Ja w niedzielę pod Nosal się udaję i mam zamiar zakopać się w śniegu po pas.

Życzę Zakopanego w śniegu!


Idzie odwilż co prawda na nizinach, ale tam, mam nadzieję, nie dotrze :wink:

Pozdrawiam Cię,
Anka
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.01.2012 23:59

Gdy podchodzimy bliżej, kwestia wieży się wyjaśnia. Z uwagi na jej kształt, braliśmy ją za rodzaj wieży obserwacyjnej, tymczasem jest ona integralną częścią kościoła św. Dominika.
Tu już miasto się kończy i brukowane uliczki zostają zastąpione przez drogę o raczej polnym charakterze, otoczoną zielonymi nieużytkami. Podchodzimy na prawy brzeg półwyspu, skąd roztacza się widok na leżącą w dole zatokę, jeszcze węższą od skrawka lądu, na którym ulokowało się Bonifacio.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po lewej mijamy ruiny wiatraków, do których dostęp broniony jest skutecznie przez gęste chaszcze i już ponownie kierujemy całą swoją uwagę na mającą charakter fiordu zatokę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.01.2012 00:00

Docieramy do wylotu zatoczki w kierunku otwartego morza. Półwysep opada do wody pionową ścianą. Po drugiej stronie obryw jest niższy, za to ląd wysyła jeszcze w morze maleńki cypel z latarnią.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Korzystam z fragmentu jakiegoś muru wysuniętego ponad wodę, by stanąć na samej krawędzi dla lepszego widoku. Szerokość nie osiąga nawet pół metra, staram się więc nie tracić równowagi - nie mam ochoty na niespodziewaną kąpiel poprzedzoną saltem z wysokości kilkudziesięciu metrów.
Bea wyciąga aparat, ale nie daję jej okazji wykonania unikalnego zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za parę godzin będziemy tędy przepływać promem. Teraz zaś, po dojściu do Baterii św. Antoniego na cyplu Tymona (Pointe du Timon), kończącego półtorakilometrowej długości półwysep Bonifacio, zawracamy w stronę miasta.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.01.2012 00:22

Kapitalna ta zatoka! :D

Przepiękne widoki! 8)

Rozumiem, że wlazłeś na ten murek tyłem do Beaty :roll:,
żeby tej latarence zdjęcie zrobić... :lol: 8)


Pozdrawiam.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 20.01.2012 11:07

Prześlicznie :!: :!: :!: :D
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 20.01.2012 11:09

Taaa ... bardzo, bardzo widowiskowo ! 8)
Skały, klify, morze, motorówki, latarnia ....
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.01.2012 15:23

Joanka23 napisał(a):Rozumiem, że wlazłeś na ten murek tyłem do Beaty :roll:,
żeby tej latarence zdjęcie zrobić... :lol: 8)

Przepraszam, że tak tyłem. :oops:
;) :lol:

Joanka23 napisał(a):Kapitalna ta zatoka! :D

Przepiękne widoki! 8)

mahadarbi napisał(a):Prześlicznie :!: :!: :!: :D

mariusz-w napisał(a):Taaa ... bardzo, bardzo widowiskowo ! 8)
Skały, klify, morze, motorówki, latarnia ....

Musiałem na koniec relacji coś miłego oku zostawić. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.02.2012 00:52

Od samego miasta oddziela nas usytuowany nad południowym obrywem klifu Cimitiere Marin - cmentarz, przypominający miniaturowe miasteczko. Grobowce w posiadaniu bogatszych rodzin wykonane są z marmuru.
Rdzenni mieszkańcy Korsyki stronili od wybrzeża i również swoich zmarłych chowali z dala od morza. Cmentarze nadmorskie są charakterystyczne dla przybyszów - głównie Genueńczyków. Ci jednak przyjęli od miejscowej ludności wiarę w imbuscata - klątwę, którą zmarli mogą rzucić na żywych, więc odnoszą się z należytym respektem dla swoich przodków, dbając o wygląd miejsca ich ostatniego spoczynku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczamy cmentarz, pozdrawiając z szacunkiem jego lokatorów. Rzucamy okiem w stronę odległych o dwanaście kilometrów brzegów Sardynii, na której wkrótce się znajdziemy - mamy akurat okazję zaobserwować przedziwny podwójny prysznic na morzu - po czym zawracamy nad fiordowatą zatokę.
Z murów cytadeli można zejść w stronę strzegących portu baszt dwoma różnymi ciągami krytych schodów. Nie możemy się oprzeć takiej pokusie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.02.2012 00:52

Z wąskich okienek roztacza się widok na jachty w dole i na górujące ponad nami potężne umocnienia. Daje się tu zejść zupełnie do portu, ale z tego już nie korzystamy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracamy kolejnymi schodami do góry, po czym kierujemy się do Porte de Genes, od której zaczynaliśmy zwiedzanie miasta. Teraz w dół na przełęcz św. Rocha i ostatnie spojrzenia na klifowe wybrzeże.

Mamy jeszcze odrobinę czasu do godziny, o której odpływa nasz prom na Sardynię. Hmm... a może by go tak jeszcze jakoś zagospodarować?..

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 17.02.2012 08:18

Wybrzeże i jego "zagospodarowanie" nieustająco robi wrażenie ! 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France



cron
Korsyka: góry, wąwozy, klify, megality - strona 41
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone