KARPATHOS - marzenia się spełniają

Potter napisał(a):Po drodze uzupełniamy zapasy ...

Nie ma problemów z zrywaniem takich owoców ? Pytam, bo jakoś nigdy się nie odważyliśmy zrywać, jak drzewka są przy jakichś domach ...

Kolejne super widoki

pozdrawiam, Michał

Magicznie...

Mikromir napisał(a):

Muszę wprowadzić Twoje minimalistyczne, wielce praktyczne rozwiązania plażowe. Sandałki - super! Jaki to konkretnie model "kinków"?

Lepiej późno niż później

Damskie KEEN WHISPER ...

majkik75 napisał(a):

Potter napisał(a):Po drodze uzupełniamy zapasy ...

Nie ma problemów z zrywaniem takich owoców ? Pytam, bo jakoś nigdy się nie odważyliśmy zrywać, jak drzewka są przy jakichś domach ...

Nigdy nie zrywamy ... Zawsze zbieramy spady - zazwyczaj dzikie (przynajmniej tak nam się wydaje ). Zdarzyło nam się zerwać parę sztuk zza ogrodzenia - ale zawsze po zapytaniu właściciela ...

Dlaczego tu nic się nie dzieję ja się pytam?????
Akurat mam chwilę coby poczytać

Ja czasu nie mam, ale przy śniadanku jutro czemu nie....

mysza73 napisał(a):Dlaczego tu nic się nie dzieję ja się pytam?????
Akurat mam chwilę coby poczytać

piekara114 napisał(a):Ja czadu nie mam, ale przy śniadanko jutro czemu nie....

Jak mi powiecie jak wybrać coś ze 198 podobnych zdjęć to może coś ruszy ...
No bo bo to jutro co miało być kiedyś to jest właśnie dziś czyli jeden dzień później ...

To dawaj zdjęcie 1, 38, 75, 105 i 198 i jedziesz dalej.....

Ja myślałem, że Pani Anna znowu na Lesbos...

tony montana napisał(a):Ja myślałem, że Pani Anna znowu na Lesbos...

Oczywiście panie Marcinie .... latam tam regularnie ...

Co do dzisiejszego wpisu ... Małe wprowadzenie ... W planach pobytu na Karpathos było oczywiście wejście na najwyższą górę wyspy czyli Kali Limni 1215m. Jednakowoż po przygodach sprzed kilku dni strach jakowyś mnie obleciał i zapowiedziałam, że na żadne takie wysiłki się nie piszę. W związku z powyższem , moja OT (wielbicielka wędrówek wszelakich a już górek w szczególności) stwierdziła, że sam tam nie pójdzie ... Pójdzie/wejdzie za to na inny szczycik, na który szlak zaczynał się właśnie w Olympos ...
I tak oto pewnej słonecznej niedzieli ... bladym świtem ... kiedy ja przekręcałam się na drugi bok ... OT wyruszyła na podbój mało popularnego szlaku ...
Najwyższy szczyt - Kali Limni tak jak pisałam ma 1215 m.
Wg wszelkich znaków jego zdobycie zajmuje ok. 1,5 h...długość wejścia 2,5 km...przewyższenie ok. 500 m.
Natomiast szczyt obok Olympos zwany, a jakże Profitis Illias ma tylko 718 m wysokości, przewyższenie ok. 500 m, czas wejścia podobny czyli ok 1,5 h, natomiast długość wejścia 2 km czyli o pół km mniej niż Profitis Ilias ...

Podsumowując powyższy opis wejście na Profitis Ilias jest "bardziej strome" niż na Kali Limni ... Sam szlak miejscami też nie jest fajny bo pełen drobnych kamyczków co przy większym nachyleniu bezpieczne nie jest ... Tyle wiem z opisu OT ...
A teraz zawalę was zdjęciami ... Jako, że ja musiałam obejrzeć każde z wykonanych 198 zdjęć dodatkowo okraszonych opisem słownym ... to i Wam nie daruję ...


Na powyższych zdjęciach widać, że Olympos jeszcze śpi ... Kapliczka na szczycie zaczyna być widoczna ...
Nie, nie ... To jeszcze nie koniec ...


Pipek (słupek) jest = szczyt zdobyty ...
I podobno było tak pięknie, że OT zabawia tam blisko 2 godziny zachwycając sie widokami na wszystkie strony świata ...



Myślicie, że to koniec ? Nic podobnego ... Trzeba jeszcze zejść ..


Dooobra ... Wystarczy ...

Po powrocie OT poszła spać a ja poszłam w miasto ...

Też mam problem z wyborem zdjęcia ... więc niezacytuję nijakiego, ale wszystkie cudne
Super wycieczka ... muszę te Karpaty umieścić na mojej liście

No całkiem ładnie, to ajfonem wszystko robione?

Taka ciekawostka - najwyższy szczyt Karpathos nazywa sie bodaj tak samo jak najwyższy szczyt Rodos i ma tez 1215 m n.p.m

I myślę, że jeszcze kilka innych wysp ma taki szczyt u siebie..... Tacy jacyś mało pomysłowi ci Grecy są....

Widoki świetne, ale odpocząć w cieniu to tylko chyba pod kapliczką

mysza73 napisał(a):Super wycieczka ... muszę te Karpaty umieścić na mojej liście

Październik ? 2021 ?

mchrob napisał(a):Widoki świetne, ale odpocząć w cieniu to tylko chyba pod kapliczką

Cienia faktycznie brak ... Za to meltemi pozwala odetchnąć ...

tony montana napisał(a):No całkiem ładnie, to ajfonem wszystko robione?

Czy Ty zawsze musisz takie trudne pytania zadawać ?
Dla mnie telefon musi mieć aparat i zielony i czerwony guziczek ... Reszta mnie nie interesuje ...
Ale na kilku zdjęciach w rogu jest takie coś .... Masz jasność ?

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):Super wycieczka ... muszę te Karpaty umieścić na mojej liście

Październik ? 2021 ?

Co tam do października będę czekać ... jeszcze we wrześniu polecę

Poza tym to w październiku to się liga zaczyna ... z jakowymś Projektem zaczynamy