Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Istria

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 20.06.2010 19:00

Pierwsze miejsce to Park Narodowy Jezior Plitwickich, odwiedzony przez nas w czasie powrotnej podróży.

Opis i informację o miejscu pominiemy ... bo na forum relacji plitwickich "moc" ! :)

Tylko dowód ... że byliśmy ! ;)

Dodarliśmy do Plitwic wieczorem, w strugach potężnej ulewy. Mimo ciemności i niesprzyjającej pogody, nocleg znaleźliśmy bez problemów, za rozsądną cenę i praktycznie parę kroków od centralnego wejściu do parku.

Ranek, wilgotny ... ale nie padało i z godziny na godzinę pogoda robiła się coraz lepsza. Zaletą ulewy z poprzedniego dnia było to ... że ilość wody w wodospadach była imponująca . :)

... no to w drogę !

Trasę zaczęliśmy, od wjazdu do górnych jezior a następnie spacer w dół ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 20.06.2010 19:03

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 21.06.2010 12:21

Teraz miejsca "spotkane" w czasie podróży na istryjskie wakacje !


Lipice / Škocjan ... (Słowenia)

Lipice jest to miejscowość znana z hodowli koni. Dawna nazwa stajni hodowlanej "Stammgestüt", założonej w 1580 roku dzisiaj brzmi "Kabilarne Lipica" i w tym roku obchodzi 430 rocznicę powstania.

My byliśmy tam , na 425-leciu !

Obrazek

Parę informacji o ciekawej historii,tego interesującego według nas miejsca ... za Aleksandrem Sabo.

"W 1580 roku arcyksiążę austriacki Karol, syn cesarz Ferdynanda i arcybiskup Triestu, nabył liczący 300 ha obszar leżący opodal Lipicy. Karol chciał tutaj założyć, stadninę, chociaż warunki do hodowli koni były bardzo niewygodne . Wapienna okolica była uboga w wodę, a podłoże twarde i skaliste, niebezpieczne dla zwierząt.

Zdecydował się więc dostosować teren do wymogów hodowli. Czerwoną ziemią, przywożoną z dalszych okolic, wyrównał teren, zalesił go, aby uchronić konie od gwałtownych wiatrów bora. Po założeniu cystern gromadzących wodę można było rozpocząć hodowlę koni.

Nowa odmiana koni z Lipicy - duma Hiszpańskiej Szkoły Jazdy w Wiedniu - powstała poprzez skrzyżowanie mało wymagających i wytrzymałych koni miejscowych z ognistymi rasowymi końmi andaluzyjskimi, które w prostej linii pochodziły od arabów. Po urodzeniu konie z Lipicy (lipicany) są prawie czarne, białej maści nabierają dopiero w wieku 8 lat.

Idylliczny spokój Lipicy był często zakłócany. Stadnina zmuszana była wielokrotnie zmieniać miejsce, przede wszystkim w czasach wojen napoleońskich. Po I wojnie światowej stadnina cesarsko-królewska została zamknięta, a 300 koni rozproszono po Włoszech, Austrii i Czechosłowacji.

Po zakończeniu II wojny światowej rząd Jugosławii był z początku niezdecydowany, czy kontynuować tradycję hodowli koni, gdyż dla państwa komunistycznego oznaczało to kontynuację tradycji habsburskich oraz wymagało dużych nakładów. Tito podjął jednak decyzję o wznowieniu działalności stadniny.

Dzisiaj hodowla jest udostępniana zwiedzającym. Można także uczestniczyć w tresurze koni."


(zdjęcia /internet)

Obrazek

Obrazek


... a także spędzić urlop w siodle, pograć w golfa na ładnym polu golfowym, zagrać w kasynie oraz oczywiście zatrzymać się w tutejszym hotelu klubu Lipica albo ... po prostu pospacerować , pooglądać koniki ... tak jak my to uczyniliśmy.

Zachęcam ... miejsce warte odwiedzenia i poświęcenia choć trochę czasu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.06.2010 12:28

Dzięki pelerynom można było spokojnie w pobliżu wodospadów przechodzić. ;)
A ja o tym nie pomyślałem... :D

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 21.06.2010 12:34

Franz napisał(a):Dzięki pelerynom można było spokojnie w pobliżu wodospadów przechodzić. ;)
A ja o tym nie pomyślałem... :D

Pozdrawiam,
Wojtek


Ja też !

U nas ja jestem od planowania, wożenia, gotowania .... ;)

....a od myślenia i utrzymywania wszystkiego w należytym porządku ... Gosia ! :)

Pozdrawiam
lucienka
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 01.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lucienka » 22.06.2010 01:03

Piękna i bardzo przydatna relacja, tym bardziej nie mogę się doczekać wakacji.
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 22.06.2010 09:08

ja też nadal jestem zachwycona tą relacją :D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 23.06.2010 11:00

Już wcześniej pisałem, że będziemy jeździć Waszymi śladami, będziemy i na Istrii, i na Cres, i na Krku. Rijeki nie miałem w planie. A jednak będziemy :!:

wybory

OKW nr 256 w Rijece, ul. Korzo 35 (siedziba Polskiego Towarzystwa Kulturalnego "F. Chopin").
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 23.06.2010 14:01

lucienka

ita

Dziękujemy! :)


longtom napisał(a):Już wcześniej pisałem, że będziemy jeździć Waszymi śladami, będziemy i na Istrii, i na Cres, i na Krku. Rijeki nie miałem w planie. A jednak będziemy :!:

wybory

OKW nr 256 w Rijece, ul. Korzo 35 (siedziba Polskiego Towarzystwa Kulturalnego "F. Chopin").


...no to w samym centrum :)

...prosimy pozdrów od nas "stare kąty" !

Pozdrawiam
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanda » 23.06.2010 14:11

mariuszu-w
ja również :D Nadal nie mogę ochłonąć.. :wink:

pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 23.06.2010 14:15

Noc spędziliśmy w motelu w miejscowości Divača ... 10 km od Lipicy, a na drugi dzień odwiedziliśmy Škocjanskie jame.

Podobała nam się bardziej niż Postojna ... ale to rzecz zupełnie indywidualna, bo tak naprawdę to, jedna i druga atrakcja ciekawa i warta zobaczenia.

Jaskinie w Škocjanie są znacznie bardziej "naturalne", od położonej 13 km na północny wschód słynnej, Jaskini Postojna.

Mają długość prawie 6 km i głębokość około 250 m, z ogromnym wyżłobionym przez rzekę Reka podziemnym kanionem w którym płyną jej wartkie wody. Wypływa ona spod najwyższej w tej części Słowenii góry Snežnik.

Reka wpływa do jaskiń wąwozem pod wioską Škocjan (w języku włoskim San Canziano - czyli św. Kancjan), następnie znika zupełnie w podziemiach i po prawie 40 km - jako rzeka Timavo wypływa we Włoszech, na północ od Triestu, gdzie uchodzi do Adriatyku. To, że jest to ta sama rzeka sprawdzono w prosty sposób, a mianowicie wpuszczając barwnik w wody rzeki.

Badania jaskiń rozpoczęto dopiero w połowie XIX w. i od tamtego czasu zaczęli przybywać pierwsi zwiedzający. W 1986r. decyzją UNESCO Jaskinie Škocjańskie wpisano na Światową Listę Zabytków Przyrody.

Obrazek

Obrazek


Wejście do Jaskiń znajduje się w wiosce Matavun.

Punkt informacyjny przy recepcji czynny jest od 9.00 aż do wyjścia ostatniej grupy zwiedzających. W sklepiku obok są do nabycia przewodniki po okolicy oraz mapa jaskiń, także w języku polskim. Zwiedzanie jaskini możliwe jest tylko z przewodnikiem ( pięć grup językowych) , czas zwiedzania to około 1,5 godziny, stała temperatura wewnątrz to 12 stopni .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Do naturalnej jaskini prowadzi wybudowany w 1933 roku sztuczny tunel o długości 116 metrów. Dalej trasa prowadzi przez labirynt korytarzy i sale pełne 15 m stalagmitów i po pewnym czasie dochodzi się do Sali Szumiącej gdzie po raz pierwszy słychać Rekę. Dalej już wykutą galerią wzdłuż kanionu i płynącej na jego dnie rzeki.

Duże wrażenie robi przejście przez most Cerkvenika wiszący prawie 50 metrów nad podziemnym kanionem i huczącą w dole wodą, łączący wysoką na 146 m Salę Martela z Kanałem Hankego. Miejsce to często wzbudza lęki u ludzi cierpiących na akrofobię. W czasie naszych odwiedzin , jedna z turystek po przejściu połowy drogi przez most uczepiła się barierki i trwało parę minut, zanim po zasłonięciu oczu dała się przeprowadzić na drugą stronę.

/ zdjęcia Internet /
Obrazek

Obrazek


Nie ma za to problemów z cierpiącymi na klaustrofobię , gdyż jaskinie (kanion) są oświetlone i szerokie od 10 do 60 metrów
... oraz wysokie, w niektórych miejscach odległość między dnem kanionu a sklepieniem wynosi prawie 150 m. Dalej trasa prowadzi krętą ścieżką biegnąca po skalnych pułkach wzdłuż płynącej rzeki. Po drodze Sala Organowa pełna stalaktytów i stalagmitów a następnie grota wypełniona wapiennymi tarasowo uformowanymi misami (patelniami).

Po wyjściu z jaskini, przez ogromną Salę Schmidla wchodzimy do Doliny Wielkiej,gdzie rzeka wpada do małego jeziora ... tutaj czeka zwiedzających jeszcze jedna atrakcja ... a mianowicie wjazd windą/kolejką z powrotem na brzeg kanionu.

Następnie warto podejść około 300 m, ścieżką w kierunku północnym do punktu widokowego oznaczonego tablicą jako Razgledišče.

Rozciąga się stamtąd przepiękny widok na Wielką Dolinę i wąwóz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.06.2010 14:32

mariusz-w napisał(a):tutaj czeka zwiedzających jeszcze jedna atrakcja ... a mianowicie wjazd windą/kolejką z powrotem na brzeg kanionu.

Windą? Kolejką?? To pewnie przez tę kobitkę, co to ją przepychać trzeba było.;)
Myśmy na piechotę zapychali. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 24.06.2010 07:38

Franz napisał(a):
mariusz-w napisał(a):tutaj czeka zwiedzających jeszcze jedna atrakcja ... a mianowicie wjazd windą/kolejką z powrotem na brzeg kanionu.

Windą? Kolejką?? To pewnie przez tę kobitkę, co to ją przepychać trzeba było.;)
Myśmy na piechotę zapychali. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek


Sądząc po znakach zapytania, wnioskuję ... że na windę nie natrafiliście !?.

Chociaż ... i tak trudno mi uwierzyć, że Ty byś z niej korzystał ! :D

My skorzystaliśmy, z uwagi na biegnący czas. Po wyjściu z jaskiń była godzina 12:30, a do 16:00 mieliśmy przejąć apartament w Ravni !


Co się tyczy tej "przepychanej turystki" ... to przeżyliśmy chwilę grozy ... gdyż wpadła w histerię na samym środku mostku i nie chciała ruszyć się ani w jedną ani w drugą stronę. Trochę to trwało, aż wreszcie ktoś wpadł na pomysł i zarzucił jej na głowę chustę i naciągnął kaptur i jak "konia" wspólnymi siłami (na siłę) przetransportowano na drugą stronę!



Oto winda ... zdjęcie z internetu !

Obrazek

Pozdrawiam
andre47
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andre47 » 24.06.2010 08:22

Piękna relacja , dziękujemy za opis i zdjęcia . aż chce się żyć jak są takie osoby opisujące piękne zakątki Chorwacji , pozdrawiam. Andrzej
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.06.2010 16:00

andre47 napisał(a):... dziękujemy za opis i zdjęcia . aż chce się żyć jak są takie osoby opisujące piękne zakątki Chorwacji , pozdrawiam. Andrzej


To my dziękujemy ... za dobre słowo !

A żyć ... to musi się nam wszystkim chcieć, by móc podróżować i następnie dzielić się swoją radością z innymi !

Takie to już Forum ... chyba jedyne, tak wszechstronnie traktujące wakacyjne przygody ... i według nas nie mające odpowiednika wśród innych zajmujących się turystką.

Pozdrawiam :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone