Istria-Rabac-Kemp OLIVA - właśnie przyjechałem! Moja Opinia!

michalk napisał(a):Po to przecież mamy to forum, aby wymieniać swoje opinie! Niczyje odmienne zdanie nie powinno tu dziwić!

Sorry Żebyśmy się z tym nie rozpędzili

POZA "niektórymi skrajnymi" przypadkami...

To musi być w rozsądnych granicach

Pozdrawiam
Józek

JoeF napisał(a):

wiko napisał(a):Jestem za rzeczową dyskusją i mogę to czynić dalej. Natomiast podawanie przesadzonych informacji przez adwersarzy trochę zniechęca mnie do dalszej wymiany pogladów. Kolega Maciej ma upodobania jakie ma, ja zaś mam z goła odmienne i trudno będzie znaleźć jakieś punkty styczne. Nie podoba mi się natomiast obśmiewanie miejsc, które dla innych są spełnieniem długo wyczekiwanego urlopu w CRO.
Jesli ktoś porównuje Camp Oliva z "obozem dla uchodźców" - to mnie się gadać nie chce.

Ten temat pewnie już jest wyczerpany ale chodziło mi o to, że faktycznie nawet diametralnie różne zadnie na jakiś temat może przynosić korzyści o ile przedstawione argumenty są sensownie uzasadniane... Nawet bez punktów stycznych... a obśmiewanie cóż, to nie było takie drastyczne i dosłowne jak "dziura w ziemi"
Pozdrawiam
Józek

Temat "dziury w ziemi" jest mi znajomy - wygłupiła się trochę kobiecinka i tyle. Apropo Rabaca kończę swój udział w tej dyskusji.

Pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna !

Trochę Cie pocieszę - te 27Euro za noc to nie jest znów takie specjalnie wielkie frycowe, zwłaszcza że kemp uchodzi za czysty a to akurat najbardziej przeszkadza "nie kempingowcom". A do tego Tobie się podobało, rodzinie też więc nie ma za czym płakać.
Ja też delikatnie mówiąc nie jestem wielkim fanem kempu Oliwia. Raz w życiu wjechałem do Rabacza odstająć jakieś 40min w korku, zobaczyłem kemp na którym miałem nocowac załamany upałem i korkiem w drugą stronę zrobiłem w tył zwrot, kilka minut na zobaczenie wiochy (tłoczno- to był sierpień) i po 30 minutach jazdy pod górkę byłem szczęsliwie wyleczony i wyzwolony z Rabacza.
Wylądowałem na małej, moze nieco obskurnej ale za to taniej (2 osoby+samochód +namiot ok 7Euro) Tunaricy. No ale tam zamiast basenu i hotelu była restauracja w lesie którą właściciel otwierał kiedy chciał a chciał głównie w weekend, plaza skałkowa maksymalnie lub beton we fiordzie a 5 minut drogi za kempem był taki las że nie sposób opisac ani przejść.
Cicho, cień, można się było rozbić na wydeptanych w lesie polanach. Nudno w sumie.
Cóż, są ludzie którym nawet Plava Laguna się podoba.

Wiko! Przepraszam jeśli Cię uraziłem. Nie mialem zamiaru niczego obśmiewać ale takie miałem skojarzenie. W tamtej chwili i w tamtym miejscu stąd tak to opisałem. Forum a w nim nasze opinie zawsze są subiektywne. Jak już pisałem kazdy ma inne zapatrywania ale to nie powód by każdy przedstawił swój punkt widzenia i wcale nie po to by dojść do porozumienia ale by inni mogli wyciągnąć swoje wnioski.
Naprawdę nie chciałem Ciebie ani Michała obrazić ale opinii o Olivii i Rabacu nie zmienię
pozdrawiam serdecznie

Maciej napisał(a):Wiko! Przepraszam jeśli Cię uraziłem. Nie mialem zamiaru niczego obśmiewać ale takie miałem skojarzenie. W tamtej chwili i w tamtym miejscu stąd tak to opisałem. Forum a w nim nasze opinie zawsze są subiektywne. Jak już pisałem kazdy ma inne zapatrywania ale to nie powód by każdy przedstawił swój punkt widzenia i wcale nie po to by dojść do porozumienia ale by inni mogli wyciągnąć swoje wnioski.
Naprawdę nie chciałem Ciebie ani Michała obrazić ale opinii o Olivii i Rabacu nie zmienię
pozdrawiam serdecznie

Luzik jest!

Pozdrawiam
Witek