napisał(a) Ewa Góra » 27.06.2008 12:06
No ,muszę dodać swoje trzy grosze...No cóż ,radziłabym jednak zastanowić się nad wyjazdem ze zwierzęciem.
Popełnilismy onegdaj taka rzecz i własciwie leczyłam psa przez kolejne pół roku.Mamy ukochaną sunie marki bokser.Jak miała 2 lata zabraliśmy ją z nami na wakacje.Jechaliśmy wówczas na camping na PAG.Tam nas nie przyjęli-zakaz wejścia z "hundem" .Chyba camp Strasko-jak pamietam.Wylądowaliśmy w Privlace.No i tak: po wodzie z morza-rzyganko i to drugie.Łapy poranione od kamerdołów na plaży/ że nie wspomnę jak się męczyła na upale/ oczy naświetlone, a pod skóra na grzbiecie brzydkie zgrubienia-prawdopodobnie,dlatego,ze nie płukaliśmy jej po słonej wodzie.A ponieważ mój piesek jest kulturalnym stworzeniem i byle gdzie nie zostawia qpki-to biegaliśmy z nią dobry kawał drogi-aby zrobiła to lub tamto.
Jednym słowem masakra.Oczywiście zero zwiedzania.
Nadmieniam,że pies musi posiadać swój paszport z aktualnym zaświadczeniem o stanie zdrowia, które jest wydawane przez odpowiednia placówkę weterynaryjna.Nie musza się tego czepić-ale mogą.