Film, opinie, recenzje i inne

napisał(a) **AdamSz** » 12.10.2012 21:45

' Bitwa ... "...... Ale Polakom podobno wystawili poprawną laurkę. Czy to prawda ? Nie widziełem.

napisał(a) **MRK** » 12.10.2012 21:58

anakin napisał(a):
MRK napisał(a):
Małaszyński....oj......aktor dramatyczny...dramatycznie się go oglada.....

Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić.
Dla mnie jeden z lepszych aktorów czegoś co nazywają młodym pokoleniem.
Choć właściwie trzeba by powiedzieć "aktorów".

Bo aktor do dla mnie np. De Niro, N.Cage, Al Paccino, Ch.Bale, R,Crowe itp...
A z "naszych" - Pieczka, Gajos, Linda, "wczesny" Pazura...

Młodzież to straszna miernota....
Żaden tam ze mnie krytyk filmowo-aktorski oczywiście, ale...tak to widzę.

A co do Małaszyńskiego.....
To już chyba bardziej muzyk niż aktor.

Pozwalaj sobie

...a ja nie potrafię się do niego przekonać. Widziałem "Białą sukienkę", "Ciacho", :Swiadek koronny", "Weekend", "Katyń", "Skrzydlate świnie"....w żadnym z nim mnie nie powalił... No jakoś nie:).

Młode pokolenie? Proszę bardzo... Marcin Dorociński! Poza filmami, gdzie fabuła była totalnie nędzna, w pozostałych jak najbardziej na tak.

napisał(a) **greenrs** » 12.10.2012 22:05

O Polakach jak na dwugodzinny film to było niewiele ale raczej pozytywnie. Głównym bohaterem nie był Sobieski, ale mnich Marco. To właściwie opowieść o nim. Czy to ma coś wspólnego z prawdą historyczną? Tego nie wiem.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 12.10.2012 22:17

MRK napisał(a):Młode pokolenie? Proszę bardzo... Marcin Dorociński! Poza filmami, gdzie fabuła była totalnie nędzna, w pozostałych jak najbardziej na tak.

Chciałem go wspomnieć... ale czterdziestka na karku... nie wiedziałem czy moje pokolenie to jeszcze "młode pokolenie"... :lol:

napisał(a) **MRK** » 12.10.2012 22:23

Trzy lata starszy do Małaszyńskiego, więc wydaje mi się to dobrym kandydatem na AntyMałaszyńskiego:).

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 12.10.2012 22:27

greenrs napisał(a):O Polakach jak na dwugodzinny film to było niewiele ale raczej pozytywnie. Głównym bohaterem nie był Sobieski, ale mnich Marco. To właściwie opowieść o nim. Czy to ma coś wspólnego z prawdą historyczną? Tego nie wiem.

Potraktuj to jak amerykański gniot "Pearl Harbour" czy "Bitwę Warszawską" a będzie Ci łatwiej :wink:

Tylko tytuły tych filmów mają coś wspólnego z prawdą historyczną, a środek to po prostu kino rozrywkowe / romansidło rozgrywane na tle wydarzeń historycznych. Co prawda "Bitwy pod Wiedniem" nie widziałem, ale Bachleda Curuś wygląda mi od razu podejrzanie... :wink:

Niestety nowoczesna technika, montaż i nowe spojrzenie wbrew pozorom nie służy takim filmom. Pamiętacie "Potop" i "Wołodyjowskiego"? Jak na tle tych filmów wypadł "Ogniem i mieczem", pomimo tego, że reżyser ten sam? Według mnie kiepsko.

napisał(a) **Raul73** » 12.10.2012 23:31

tony montana napisał(a):
- Film John Carter

Ktoś już tu pisał o tym filmie, na razie obejrzałem godzinę, bo padłem, ale zapowiada się prześmiesznie bosko!

To ja wspominałem o tym filmie, bo jestem świeżo po obejrzeniu.

Nie jest to kino najwyższych lotów, efekty specjalne też do "Avatara" się nie umywają, ale mnie się podobał. Szybka akcja, sporo humoru (psiak rządzi :mrgreen:

) - dobra rozrywka na wieczór dla tych którzy lubią lekkie S-F.

A do "Battleship" się właśnie przymierzam - może jutro. Na filmwebie zebrał sporo dobrych recenzji, zobaczymy jak wypadnie w porównaniu choćby z "Independence Day". Ale już samo nazwisko Neesona zachęca.

napisał(a) **anakin** » 13.10.2012 01:07

Raul73 napisał(a):
A do "Battleship" się właśnie przymierzam - może jutro. Na filmwebie zebrał sporo dobrych recenzji, zobaczymy jak wypadnie w porównaniu choćby z "Independence Day". Ale już samo nazwisko Neesona zachęca.

Hmmmmmmmm...
Wg mnie to typowe amerykańskie pierdu-pierdu.
Jakieś tam love story z żołnierzykiem w roli głównej.
Zbawcy świata i jedyni sprawiedliwi....takie tam.

Sam film doopy nie urywa jeśli chodzi o fabułę.
Natomiast ujęcia walki na morzu, a tym samym efekty specjalne naprawdę niezłe.

Ale totalnym przegięciem jest walka z kosmitami 70-letnich marynarzy przy użyciu 70-letniego statku muzeum. :roll:

Nie muszę dodawać oczywiście,że dziadki wygrały! :mrgreen:

Ja wiem ,że to sf...ale bez jaj. :roll:

Porównanie z "Independent day"?
16 lat różnicy między jednym a drugim to sporo jeżeli chodzi o efekty specjalne.
A ponieważ nie zmieniło się "przesłanie" :lol:

, ja wybieram "Battleship".

A jeżeli chcesz Raul coś dobrego to polecam:

Obrazek

Jeżeli ktoś nie widział- warto.

Sorry, jeśli ktoś gdzieś wcześniej o tym mówił, ale nie śledzę wątku od początku (nawet się zrymowało) :wink:

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 13.10.2012 07:52

Interseal napisał(a):Witam.
Ja czekam na premiery dwóch polskich filmów: "Obława" (19.10.2012) .

Podobno Ci, którzy wierzyli w mit polskiego partyzanta - bohatera mogą doznać szoku. Wóda i doopy im w głowie tylko. Nie widziałem, ale usłyszałem od gościa, który widział na jakimś pokazie, więc tylko zasłyszana opinia.

Propozycja dla pań na dzisiaj.
TVN Godz. 21.40 "Listy do Julii"

Sophie pracuje w redakcji "The New Yorkera". Wkrótce ma poślubić kucharza, który planuje otwarcie włoskiej restauracji. Narzeczeni udają się w podróż do Włoch. W Weronie przyszłego restauratora pochłaniają poszukiwania inspiracji do wymarzonego przedsięwzięcia. Sophie sama zwiedza miasto. Dociera do miejsca, gdzie według poety mieszkała Julia. Tam zakochani zostawiają przyczepione do muru listy. Amerykanka postanawia odpowiedzieć na jeden z nich, z 1957 r. W efekcie będąca babcią Claire przybywa do Włoch, aby z Sophie i wnukiem odszukać miłość.

No i Włochy w tle. :wink:

Lekka propozycja na sobotni wieczór.
:hut:

napisał(a) **weldon** » 13.10.2012 08:16

Raul73 napisał(a):A do "Battleship" się właśnie przymierzam - może jutro. Na filmwebie zebrał sporo dobrych recenzji ...

Oczko niżej, niż Końcowe odliczanie

Mz zbyt przewidywalny i nazbyt fantastyczny, w sensie, że pewne sceny wywołują taki sam uśmiech,
jak dowcip o radzieckiej radiostacji

napisał(a) **ebolec** » 13.10.2012 08:36

Wybrałem się jakiś czas temu do kina na Niezniszczalni 2, ale film mnie rozczarował i to pomimo takiej plejady gwiazd. I to w sumie dla aktorów jak np.Stallone, Schwarzenegger, Norris razem grających chciałem zobaczyć ten film. W trakcie oglądania filmu przypomniałem sobie jednak, że nigdy nie lubiłem tego gatunku filmowego...
Bardzo mi się natomiast podobał Prometeusz- to taki wstęp do Filmu Obcy...

napisał(a) **Raul73** » 13.10.2012 12:14

Interseal napisał(a):
greenrs napisał(a):O Polakach jak na dwugodzinny film to było niewiele ale raczej pozytywnie. Głównym bohaterem nie był Sobieski, ale mnich Marco. To właściwie opowieść o nim. Czy to ma coś wspólnego z prawdą historyczną? Tego nie wiem.

Potraktuj to jak amerykański gniot "Pearl Harbour" czy "Bitwę Warszawską" a będzie Ci łatwiej

Ło matko

Jeśli to jest na poziomie "Bitwy warszawskiej", to ja się będę trzymał z daleka od wszytkich kin w najbliższym czasie :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 13.10.2012 16:27

Interseal napisał(a):Witam.
Ja czekam na premiery dwóch polskich filmów: "Obława" (19.10.2012) .

..i znowu film który aby zrozumieć trzeba trochę historii, tej naszej, najtrudniejszej poznać, inaczej trudno będzie ten film i obejrzeć do końca a przede wszystkim zrozumieć. Taka ona niestety jest, pokręcona, zagmatwana. Nie wiecie czasem jakie są losy filmu "Westerplatte", tego kręconego bodajże 2 lata temu..ukończono go czy nie :?:

bo jakoś mi umknęło :papa:

napisał(a) **ebolec** » 13.10.2012 16:34

lubelski napisał(a): Nie wiecie czasem jakie są losy filmu "Westerplatte", tego kręconego bodajże 2 lata temu..ukończono go czy nie bo jakoś mi umknęło

Czy o ten film chodzi?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 13.10.2012 17:05

lubelski napisał(a):..i znowu film który aby zrozumieć trzeba trochę historii, tej naszej, najtrudniejszej poznać, inaczej trudno będzie ten film i obejrzeć do końca a przede wszystkim zrozumieć. Taka ona niestety jest, pokręcona, zagmatwana.

Mam nadzieję, że to nie zarzut

. Ze wspominanym przeze mnie wraz z "Obławą" "Pokłosiem" może być podobnie.

Zresztą z "Różą" Smarzowskiego było identycznie. Oglądałem go razem ze szwagrem, na bieżąco podpowiadając mu historyczne tło filmu. Dziwiło mnie troszkę, gdyż jest także z wyznania "lutrem parszywym" (jak to w filmie i w życiu określano między innymi Mazurów)

Czekam jeszcze na coś związanego tematycznie z Akcją "Wisła"... ale chyba nieprędko ktoś podejmie ten temat.