EURO 2016 Francja- Komentarze

Z Gruzją w eliminacjach to chyba graliśmy za Janusza Wójcika, a więc dawno temu.
A Kecbaja, czyli obecny trener, strzelił wtedy w Tbilisi gola Polakom, jeśli mnie pamięć nie myli.

anakin napisał(a):W poprzednich eliminacjach dostaliśmy tam bencki.

Nefer napisał(a):Z Gruzją w eliminacjach to chyba graliśmy za Janusza Wójcika, a więc dawno temu.

Rzeczywiście dawno, za Wójcika i u nich przegraliśmy:

Gruzja 3:0 Polska El. MŚ 1998
Polska 4:1 Gruzja El. MŚ 1998

Bilans 4:4, szału nie było.
Teraz wygramy 2:0

anakin napisał(a):W poprzednich eliminacjach dostaliśmy tam bencki.
Najwyższy czas to zmienić..

Gruzja to nie jest i nigdy nie był latwy teren.

Już niejeden murowany faworyt tam punkty potracił.

Co toto w ogóle robi w UEFA?

Podobnie jak Azerbejdżan - że o Izraelu nie wspomnę

Raul73 napisał(a):Co toto w ogóle robi w UEFA?
Podobnie jak Azerbejdżan - że o Izraelu nie wspomnę

A jakie są przeciwwskazania?

anakin napisał(a):

Raul73 napisał(a):Co toto w ogóle robi w UEFA?
Podobnie jak Azerbejdżan - że o Izraelu nie wspomnę

A jakie są przeciwwskazania?

Poza geograficznymi już żadnych nie ma.
Piłka to nie tylko sport, to także polityka.
Izrael np. należał do Azjatyckiej Federacji Futbolu, ale był notorycznie bojkotowany.
Wówczas dobroduszna UEFA w 1994 przyjęła go w swoje szeregi.

Jak mówią mądrzy ludzie - "Europy nie należy traktować wyłącznie terytorialnie."

No i na tej zasadzie może przyjąć do europejskiej federacji nawet Seszele.

walp napisał(a):

anakin napisał(a):

Raul73 napisał(a):Co toto w ogóle robi w UEFA?
Podobnie jak Azerbejdżan - że o Izraelu nie wspomnę

A jakie są przeciwwskazania?

Poza geograficznymi już żadnych nie ma.

No właśnie o geograficzne mnie się rozchodziło.

Dzięki dopuszczeniu do UEFA takiej Gruzji czy Azerbejdżanu musimy teraz machać 3 czy 4 strefy czasowe w te i nazad.

Niech przyjmą jeszcze Koreę Północną (też ich nikt w Azji nie lubi z wzajemnością - tak jak Izraela) - będzie weselej!

Generalnie jestem zdania, że każdy powinien grać tam, gdzie leży geograficznie.

Raul73 napisał(a):Generalnie jestem zdania, że każdy powinien grać tam, gdzie leży geograficznie.

Musiałbyś wejść do władz UEFA i przekonać do swojego zdania sporo członków

Janusz Bajcer napisał(a):Musiałbyś wejść do władz UEFA

Nie nadaję się do żadnej polityki - za uczciwy jestem

Raul73 napisał(a): No właśnie o geograficzne mnie się rozchodziło.

Dzięki dopuszczeniu do UEFA takiej Gruzji czy Azerbejdżanu musimy teraz machać 3 czy 4 strefy czasowe w te i nazad.

(...)

Generalnie jestem zdania, że każdy powinien grać tam, gdzie leży geograficznie.

Tyle, że geograficzna granica między Europą i Azją jest wyłącznie umowna - i wg niektórych wersji tej granicy Gruzja, Armenia i Azerbejdżan należą do Europy również geograficznie. Izraela to nie dotyczy. Jednak, skoro można było przyjąć do UEFA azjatycki geograficznie Cypr, to dlaczego nie też i położony tuż obok Izrael? z Izraelem żarcik - wiadomo, w jego przypadku zdecydowały powody polityczne i kwestie bezpieczeństwa.

Masz może jakiś pomysł na zmianę przynależności piłkarskich federacji krajów położonych częściowo w Europie, ale których większa część leży w Azji? Mam na myśli Rosję, Turcję i Kazachstan.

BTW a Japonia po raz kolejny zagra w Copa America...

Gruzja - Polska 1-2

Nie obstawiam wyniku, bo cholera wie, czego się w tej Azji spodziewać

...ale gdybym obstawiał, to:
Gruzja - Polska 0:1 albo 1:2 albo 1:3

...no, ewentualnie 0:0 albo 1:1

Raul73 napisał(a):
Dzięki dopuszczeniu do UEFA takiej Gruzji czy Azerbejdżanu musimy teraz machać 3 czy 4 strefy czasowe w te i nazad.

No i mamy podane na tacy wytłumaczenie porażki.

Ale myślę, że tym razem wygramy 3:1.

PabloX napisał(a):
Masz może jakiś pomysł na zmianę przynależności piłkarskich federacji krajów położonych częściowo w Europie, ale których większa część leży w Azji? Mam na myśli Rosję, Turcję i Kazachstan.

Nie no, tych celowo nie wymieniałem, bo się ich nie czepiam - leżą na obu kontynentach, więc mają prawo wyboru. Aczkolwiek z Turcji taka Europa jak z Polski Antarktyda!

A o tym, że istnieje jakiś inny podział Eurazji, przyznam, że słyszę po raz pierwszy.

BTW a Japonia po raz kolejny zagra w Copa America...

W Copa America są trochę inne zasady - tam od pewnego czasu zwyczajnie zaprasza się zespoły z innych kontynentów. Meksyk gra w tym turnieju regularnie.

Aczkolwiek tez mnie trochę to dziwi: załóżmy hipotetycznie, że taka Japonia wygra. Zostanie wtedy Mistrzem Ameryki Południowej.

Jak na mój gust, trochę za dużo tej globalizacji.

Nie, no nie mogą teraz przegrać z Gruzją, nie mogą nawet zremisować, liczy się tylko wygrana. Szkoda by było zmarnować wynik osiągnięty z Niemcami
Obstawiam wyraźne zwycięstwo 0-4, ale zadowolony będę z każdego zwycięskiego rezultatu.

Sądzę, że wymęczą skromne zwycięstwo z Gruzją - stawiam 0:1