EURO 2012,czyli resume...

PETERENZO napisał(a): o zwycięstwie Polski nad Rosją wynikiem 1:1

Ten "zwycięski remis" to mnie do pasji doprowadzał. Ekipa, która remis przyjmuje jako zwycięstwo powinna zajmować się..................spać mi się chce. Cześć.

Raul73 napisał(a):

Manga napisał(a):Pozwoli sie uchronić przed kompromitacją z helmutami(naszymi )

"Naszymi" Ki czort?

Żeby za chwilę nie zaczęli rąk..............prostować w geście pozdrowienia.

bo wszyscy polacy to jedna rodzina

naisałbym więcej ale cenzura nie pozwala to tylko piłka nożna

Bez bramkarza nie da się nic ugrać. A liczyłem na niespodzankę.

Wczorajszy wieczór pokazał skale porażki drużyny pzpnu. I lata świetlne jakie ta zbieranina ma do czołowych drużyn. Dobrze, ze Czesi nas wyautowali, bo widok wiwatujacej starszej pani byłby mocno przykry.

Niemcy zbierają owoce cierpliwej pracy u podstaw. U nas też to może byłoby możliwe. Pod warunkiem zaorania tego co jest.

Lekka (a mówiąc wprost ogromna) kompromitacja widzów obu drużyn z sektorówkami na poczatku meczu

Kiepura napisał(a):
...Niemcy zbierają owoce cierpliwej pracy u podstaw. U nas też to może byłoby możliwe. Pod warunkiem zaorania tego co jest...

co Ty gadasz, to nie słyszałeś imć pana engela(nie mam zdrowia żeby to nazwisko z dużej litery napisać) jak mówił, że u nas szkolenie młodzieży jest na świetnym poziomie?

I podobno osiągnęliśmy to własną, tfu, myślą trenerską.
Przecież z tego się q.wa nawet śmiać nie da

pt napisał(a):

Kiepura napisał(a):
...Niemcy zbierają owoce cierpliwej pracy u podstaw. U nas też to może byłoby możliwe. Pod warunkiem zaorania tego co jest...

co Ty gadasz, to nie słyszałeś imć pana engela(nie mam zdrowia żeby to nazwisko z dużej litery napisać) jak mówił, że u nas szkolenie młodzieży jest na świetnym poziomie?

I podobno osiągnęliśmy to własną, tfu, myślą trenerską.
Przecież z tego się q.wa nawet śmiać nie da

Naprawdę tak powiedział ?





Jak ich słucham, to tylko to mi się kojarzy...

Kiepura napisał(a):

pt napisał(a):

Kiepura napisał(a):
...

Niestety, jakiś rok temu u Borka. Kołtoń się wtedy prawie popłakał ze śmiechu. Tam jest tyle kasy do podzielenia,że oni się nigdy nie oderwą od tego koryta.

Najbardziej przerażające jest nie to co mówią, tylko to,że oni szczerze w to wierzą

Boateng wczoraj nie miał dobrego dnia (obie bramki jego).

Jacek S napisał(a):Boateng wczoraj nie miał dobrego dnia (obie bramki jego).

W ogóle słabością Niemców na tym turnieju jest defensywa - począwszy od Schweinsteigera, na niepewnym w tych mistrzostwach Neuerze kończąc (wyjątek stanowi Hummels). Już Portugalczycy w nich wjeżdżali, tylko byli nieskuteczni. Grecy też ich wczoraj kilka razy zakręcili.

Ostatni(?) smutny epizod tych mistrzostw?
http://www.weszlo.com/news/10900-Dno_Jakub_B_oszukuje_w_akcji_charytatywnej

Wydaje się dobry piłkarz ,tyle,że innych uwaza za kretynów albo sam nim jest.

Ło matko jaka nuda. Nawet nikomu nie chce się komentować.

Mistrzostwa pod wzgledem sportowym zaczynają przypominać seks znudzone małżeństwa. Niby wszystko jest Ok, na wysokim technicznym poziomie tylko emocji żadnych nie ma. I elementu nowości nie ma i niespodzianki nie ma. I skandalu, pieprzu, tego co czyni życie ciekawszym.
Nuda.

Po boisku biega 22 masek, żadnych emocji, niczego. Ktoś tam wygrywa, ale nikt nie dąży do wygranej.

Francuzi nie przegrali dziś z Hiszpanią, przegrali z własnym wyobrażeniem o grze Hiszpanii. Przegrali w szatni, mogli w ogóle nie wychodzić na mecz.

Jutro małe derby Krakowa (w odróżnieniu od wielkich, które są nie do podrobienia ), może jutro choć będą jakieś emocje.

Trzeci ćwierćfinał najmniej ciekawy

Niespodzianki i skandale były, ale się skończyły, bo Ruskie wyjechały

To tak jak z mam talent ,czy xfactor - na początku ciekawe ,bo jaja dają ,wszystko może się zdażyć , a potem komercja ? i coraz bardziej staje się przewidywalne .

alboo.... chłopaki grilują....i piwkują.....
tak jak ja , dzisiaj GUINNESS black.

Kiepura napisał(a):Ło matko jaka nuda. Nawet nikomu nie chce się komentować.

Mistrzostwa pod wzgledem sportowym zaczynają przypominać seks znudzone małżeństwa. Niby wszystko jest Ok, na wysokim technicznym poziomie tylko emocji żadnych nie ma. I elementu nowości nie ma i niespodzianki nie ma. I skandalu, pieprzu, tego co czyni życie ciekawszym.
Nuda.

Po boisku biega 22 masek, żadnych emocji, niczego. Ktoś tam wygrywa, ale nikt nie dąży do wygranej.

Francuzi nie przegrali dziś z Hiszpanią, przegrali z własnym wyobrażeniem o grze Hiszpanii. Przegrali w szatni, mogli w ogóle nie wychodzić na mecz.

Jutro małe derby Krakowa (w odróżnieniu od wielkich, które są nie do podrobienia ), może jutro choć będą jakieś emocje.

Wyjąłeś mi to z ust,najnudniejszy mecz na tych mistrzostwach,może dzisiaj będzie ciekawiej.

I tiki tiki załatwiła żabojadów tak na mięciutko