Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.11.2022 10:24

pomorzanka zachodnia napisał(a):Braku wody nie zazdroszczę, to zawsze trudne chwile. Ale już zbliżamy się do lądu. Też niefajnie, ale to znak, że zbliża się następna podróż. 8)


Wody zabrakło ale przy naszych zapasach cycowych nikt z pragnienia by nie umarł :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zaraz cumujemy ale masz rację - to czas na kolejny wyjazd :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.11.2022 10:57

Kiedy do Biogradu zostało naprawdę blisko – max 3 mile – poprosiłam Kapitana który siedział pod spodem o zrzucenie żagla.

Dlaczego?

Nad lądem pojawiły się spływające z góry chmury.

Bałam się, że bora może znowu mocniej uderzyć – taką sytuację mieliśmy kiedyś na Piccoli gdy widzieliśmy jak chmury wylewają się z gór jak mleko z garnka – nie chciałam ryzykować uszkodzenia żagla na ostatniej prostej.

DSC_3959.JPG


DSC_3960.JPG


DSC_3961.JPG


DSC_3962.JPG


DSC_3963.JPG


Ostatnie metry pokonujemy na katarynie.

DSC_3965.JPG


DSC_3966.JPG


Przed dziobem marina Kornati w Biogradzie.

20211008_151214.jpg


20211008_151223.jpg


Nasza marina.

A przed nią – tak, tego się spodziewaliśmy – tłum do stacji benzynowej.

DSC_3964.JPG


Miny załóg na jachtach gdy przepływaliśmy między nimi a stacją – bezcenne.

Jestem pewna, że sądzili iż zechcemy tankować bez kolejki.

Ale to nie w naszym stylu.

Minęliśmy kolejkę i czas wpłynąć na teren mariny.

W główkach na wejściu do niej zerknęłam na wiatromierz – pokazał 31 węzłów.

Podejście będzie na pełnej....no, dzika jazda na handszpak i dwa kabestany.

Charlie walczy jadąc rufą pod wiatr.

Zbliżamy się do pirsu, obsługa już na nas czeka.

Niestety parkowanie będzie trudne – łodzie są ustawione od złej strony – zamiast opierać się zawietrzną burtą o zacumowany jacht – będziemy mieć tam wolną przestrzeń z betonem.

Trzeba działać szybko.

Pracownik czeka z muringiem na śródokręciu zacumowanej jednostki, drugi na pirsie czeka na naszą cumę.

Szybkie podejście żeby nie dać się wiatrowi, Dejwid biegiem knaguje muring, ja rzucam cumę nawietrzną, szybko dostaję ją obłożoną na brzegu, Kapitan podaje jeszcze zawietrzną.

Stoimy.

20211008_152429.jpg


20211008_152511.jpg


Od obsługi słyszymy głośne: brawo!!!

Koniec żeglugi.

Koniec szalonego tygodnia.

Wznosimy toast za cudowne ocalenie.

Dziękujemy całej Załodze za ich pracę na pokładzie i w kambuzie.

Obok nas cumuje jacht.

Jakże inaczej niż my.

Pierwsze podejście nieudane, skiper musi powtórzyć manewr – to nie powód do wstydu, takie sytuacje są jak najbardziej ok. – lepiej coś powtórzyć niż zepsuć.

Drugie już jak najbardziej ok.

Za sterem dziewczyna.

Jacht duży i ciężki – 50 lub 54 stopy, już nie pamiętam.

Wszystko robi sama.

Załoga – mało kobiet i dużo mężczyzn w trakcie manewrów pije drinki i siedzi.

Nikt się nie ruszył.

Dziewczyna mocuje trap – też żaden z „mężczyzn” nie pomógł przenieść ciężaru.

Żenada.

Typowa komercyjna załoga – zapłaciliśmy i nam się należy.

All....

Nigdy nie pozwolimy sobie pływać z tego typu ludźmi.

Naprzeciw nas stoi zacumowany jacht – chyba coś im dziś nie poszło.

Fok w strzępach.

DSC_3968.JPG


DSC_3967.JPG


DSC_3969.JPG


Szkoda żagla...
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 29.11.2022 11:46

Kapitańska Baba napisał(a):Za sterem dziewczyna.
Jacht duży i ciężki – 50 lub 54 stopy, już nie pamiętam.
Wszystko robi sama.
Załoga – mało kobiet i dużo mężczyzn w trakcie manewrów pije drinki i siedzi.
Nikt się nie ruszył.
Dziewczyna mocuje trap – też żaden z „mężczyzn” nie pomógł przenieść ciężaru.
Żenada.
Typowa komercyjna załoga – zapłaciliśmy i nam się należy.

:evil:
Patologia, która na dobrą sprawę zdominowała żeglowanie w Chorwacji.
Naprzeciw nas stoi zacumowany jacht – chyba coś im dziś nie poszło.
Fok w strzępach.

Co najmniej 2.000 EUR kaucji "poszło się kochać" :(
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.11.2022 15:44

"Chris_M"]
:evil:
Patologia, która na dobrą sprawę zdominowała żeglowanie w Chorwacji.


Chciałabym powiedzieć, że się mylisz ale nie da się :cry: :cry: :cry: Płacę i wymagam obsługi - czysta komercja :cry: :cry: :cry:

Co najmniej 2.000 EUR kaucji "poszło się kochać" :(


Oby troszkę mniej..... Żagle to temat rzeka - trzeba bardzo na nie uważać :idea:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.11.2022 10:24

Idziemy do miasta po sól – nie kupiłam jej w wakacje, więc muszę tym razem zrobić zapas na zimę.

Po drodze mijamy taką śliczność.

20211008_163730.jpg


Jeszcze raz wskakuję też na naszą ubiegłoroczną Bavarkę.

20211008_172248.jpg


O, tu jakie fajne coś stoi.

20211008_172434.jpg


W mieście jeszcze kolorowo od roślin.

20211008_172810.jpg


Rok temu na tym drzewie wylegiwały się nasze córy – dziś moja kolej.

20211008_172941.jpg


Potem Kapitan z Załogą idą jeszcze raz do miasta.

Ja zostaję na łodzi.

Spotkali taką budkę.

20211008_174255.jpg


I takie serducho.

20211008_174401.jpg


I jakiś sklep ze słodyczami.

20211008_175255.jpg


20211008_175307.jpg


20211008_175431.jpg


I ciekawą tablicę rejestracyjną.

20211008_175721.jpg


I kolorowe donice.

20211008_175314.jpg


I taką instalację.

20211008_175343.jpg


Nasz ostatni zachód – jakże piękny.

DSC_3972.JPG


DSC_3973.JPG


DSC_3975.JPG


DSC_3976.JPG


DSC_3981.JPG


DSC_3982.JPG


DSC_3984.JPG


DSC_3986.JPG


DSC_3987.JPG


DSC_3988.JPG


20211008_174950.jpg


20211008_175119.jpg


20211008_181444.jpg


Nad lądem wiszą chmury.

DSC_3978.JPG


DSC_3979.JPG


DSC_3980.JPG


DSC_3985.JPG


Mój ci on!!!

DSC_3989.JPG


Bandera jeszcze wisi – za kilka minut ją zdejmiemy.

Uszkodziła się delikatnie na sztormie – w domu trzeba będzie ją naprawić.

DSC_3990.JPG


DSC_3991.JPG


DSC_3992.JPG


DSC_3994.JPG


DSC_3995.JPG


DSC_3999.JPG


DSC_4000.JPG


DSC_4001.JPG


DSC_4003.JPG


DSC_4005.JPG


DSC_4007.JPG


DSC_4008.JPG


Dostajemy wiadomość od naszej forumowej Gusi.

Niestety z powodu bory autostrada i tunel Sv. Rok są zamknięte.

Jeśli do rana nic się nie zmieni musimy jechać objazdem.

Kochana Gusia przysłała nam już gotową trasę – to nasz Anioł który zawsze pilnuje wszystkiego gdy jesteśmy na morzu. :hearts:

Dziękujemy Kochana!!!!
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1913
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 30.11.2022 10:38

Po ilości fotek zachodzącego słońca domyślam się, że ciężko się było pożegnać z Jadranem.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.11.2022 12:03

mchrob napisał(a):Po ilości fotek zachodzącego słońca domyślam się, że ciężko się było pożegnać z Jadranem.


Bardzo ciężko :cry: Jak człowiek ma w perspektywie całą długą zimę bez morza to absolutnie nie ma chęci opuszczać Chorwacji.
A że zachód tego dnia był wyjątkowo fotogeniczny...cóż zrobić :smo:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1913
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 30.11.2022 12:38

Kapitańska Baba napisał(a):
mchrob napisał(a):Po ilości fotek zachodzącego słońca domyślam się, że ciężko się było pożegnać z Jadranem.


Bardzo ciężko :cry: Jak człowiek ma w perspektywie całą długą zimę bez morza to absolutnie nie ma chęci opuszczać Chorwacji.
A że zachód tego dnia był wyjątkowo fotogeniczny...cóż zrobić :smo:


Też mamy podobnie dlatego w tym roku już tam trzy razy byliśmy :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.11.2022 13:22

mchrob napisał(a):Też mamy podobnie dlatego w tym roku już tam trzy razy byliśmy :oczko_usmiech:


:roll: Nawet mnie nie denerwuj :mrgreen:
Też mieliśmy być trzy razy. I co wyszło?
Jedna wielka....ech...nie powiem brzydko :oops:
ventus
Croentuzjasta
Posty: 174
Dołączył(a): 08.07.2020
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 30.11.2022 17:16

Pięknie i jak zawsze bezpiecznie się z Wami pływało. Dziękuję, że mnie zabraliście w ten rejs. Pozdrawiam gorąco
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 30.11.2022 19:25

Coś jednak jest w tym Biogradzie :wink: : ukwiecone budki, fjaka, zachód słońca...
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 30.11.2022 20:55

Pojawiam się na kolacji z tej wyprawy. Nie było mnie, bo nie miałem noża i widelca :mrgreen: :smo: . Głodny jestem CRO,.. pisz Beata dalej o swoich wyprawach. Gratuluję wspaniałego żeglowania z warunkami gdzie paralotniarze siedzą na d..ie . Zieleń we włosach,... to taki kiedyś przebój był "Zielono mi" Pana Dąbrowskiego.
W 2023 będę w CRO.
Wątek wystartował muzycznie, to na koniec coś muzycznego:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 30.11.2022 21:52

Kapitańska Baba napisał(a):Potem Kapitan z Załogą idą jeszcze raz do miasta.
Spotkali taką budkę.
Załącznik 20211008_174255.jpg nie jest już dostępny

I takie serducho.
Załącznik 20211008_174401.jpg nie jest już dostępny

I taką instalację.
Obrazek

My w tym roku nie mogliśmy doczekać się przekazania jachtu, więc Michał z rodziną żeby zabić czas też wyruszył na zwiedzanie Biogradu i także trafił na tę instalację:

20220806_143130a.jpg
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14799
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.11.2022 23:35

Zamiast kupować sól, mogliście zebrać z Waszej skóry/ubrań :oczko_usmiech:

Świetny "las masztów" przy zachodzącym słońcu :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 01.12.2022 10:01

ventus napisał(a):Pięknie i jak zawsze bezpiecznie się z Wami pływało. Dziękuję, że mnie zabraliście w ten rejs. Pozdrawiam gorąco


Tym razem było z odrobiną pogodowego szaleństwa ale masz rację - bezpiecznie :idea: Dziękuję że byłeś z nami, zapraszam jeszcze dziś na kilka powrotnych fotek i jutro na nowy pokład :smo:
Do zobaczenia i na forum i - mam nadzieję - kolejny raz w realu :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021 - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone