Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 08:40

"wiola2012"]
Wszystko co związane z ciastem zawsze pamiętam :lol: .


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Skąd ja to znam? :oops: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Planujecie zemstę na koleżance, łobuzy? Dobrze, że słodka :mrgreen:, czyli nic złego się nie stanie, chociaż październik to choroba morska może być 8O


A gdzież, nie posądzaj nas o takie niecne zamiary :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 09:42

Pędzimy malowniczymi wioskami.

20211002_072150.jpg


I o 7:30 wreszcie jesteśmy na miejscu.

Gadowa Peć i nasza najukochańsza Vesna.

20211002_074055.jpg


Rzucamy się sobie w ramiona i bardzo mocno przytulamy.

Po dwóch latach w końcu widzimy się naszą Przyjaciółką.

Po chwili pojawiają się również Rodzice Vesny z którymi serdecznie się witamy.

Vesna wita nas takim toastem – nie często zdarza nam się pić nalewkę przed śniadaniem.

20211002_074446.jpg


20211002_080925.jpg


Ale zaraz zaraz....

Co tam biega po Cyclandii???

20211002_074024.jpg


20211002_074029.jpg


20211002_074252.jpg


Jakie słodziaki!!!

Vesna mówi, że teraz – kiedy owoce są zebrane – wykorzystuje zwierzaki zamiast kosiarki.

Doskonale radzą sobie ze zbędnie rosnącą między rzędami wina trawą.

20211002_074725.jpg


20211002_074737.jpg


Poranek słoweński jest taki przyjemny.

20211002_074548.jpg


20211002_074603.jpg


Nasza Załoga dostaje od Vesny firmowe koszulki.

Na stole już czeka na nas przygotowane przez Vesnę śniadanie.

Jajecznica z jajek od własnych kurek, własnoręcznie robione wędliny, dżemy, sery.

Poezja smaku.

20211002_081202.jpg


20211002_081320.jpg


Kolejny raz tego roku jemy salami z niedźwiedzia – jest wyborne.

A po śniadaniu czas na szybkie pamiątkowe zdjęcia.

20211002_074856.jpg


20211002_075721.jpg


20211002_075744.jpg


20211002_075804.jpg


Niektórzy korzystają z toalety.

20211002_080351.jpg


20211002_080354.jpg


I delektują oczy widokiem.

20211002_080554.jpg


Po chwili odpoczynku czas zabrać się do pracy – w końcu po to między innymi tutaj przyjechaliśmy.

20211002_085519.jpg


20211002_085526.jpg


20211002_085532.jpg


20211002_085941.jpg


20211002_090714.jpg


Ci co nie pracują (ja) mają czas na rozglądanie się.

20211002_091250.jpg


20211002_091257.jpg


Cyce nalane.

Tylko jak my je zmieścimy do samochodu???

Kapitan walczy – wyjmuje nasze torby, chowa cyce, wszystko składa od nowa.

Ufff.....

Zmieściło się....

Tylko samochód jakoś tak bardzo niski się zrobił......

20211002_092746.jpg


Kierowca musi bardzo uważać żeby nie urwać podwozia na progach zwalniających.

Dobrze nam u Vesny ale czas nagli.

Umawiam się jeszcze na wizytę w sierpniu przyszłego roku (jacht już mamy wyczarterowany więc znam dokładny termin odwiedzin) i pora wracać do Chorwacji.

20211002_092722.jpg


20211002_092733.jpg

majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2205
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 21.09.2022 10:01

No trochę mieliście nabity samochód 8O W tak długą trasę nie narzekaliście na brak miejsca ?

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 10:18

majkik75 napisał(a):No trochę mieliście nabity samochód 8O W tak długą trasę nie narzekaliście na brak miejsca ?

pozdrawiam, Michał


Troszeczkę :mrgreen:
Zauważyłeś gitarę? :wink:
Powiem tak - źle nie było, spodziewałam się, że będzie dużo ciaśniej.
Wiadomo - busem wygodniej - choć jak jedziemy w komplecie 8 osób to podobnie jak w Camry :wink:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2205
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 21.09.2022 10:41

Kapitańska Baba napisał(a):Zauważyłeś gitarę? :wink:


Tak. Patrzyłaś na nią cały czas :mrgreen:

pozdrawiam, Michał
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 21.09.2022 10:55

Kapitańska Baba napisał(a):
Przed godziną szóstą w końcu przekraczamy chorwacką granicę starym przejściem w Letenye.

Na pytanie o testy odpowiadam tylko: tranzyt i możemy jechać dalej.

A jak "sprawa się rypnie", to jest płacz ;)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 11:00

majkik75 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Zauważyłeś gitarę? :wink:


Tak. Patrzyłaś na nią cały czas :mrgreen:

pozdrawiam, Michał


Jak nie prowadziłam :mrgreen: Ale weź prowadź po takim śniadaniu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 11:03

Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Przed godziną szóstą w końcu przekraczamy chorwacką granicę starym przejściem w Letenye.

Na pytanie o testy odpowiadam tylko: tranzyt i możemy jechać dalej.

A jak "sprawa się rypnie", to jest płacz ;)


A niby gdzie i co? Nie bardzo rozumiem, przykro mi.
Nie musieliśmy pokazywać do tranzytu zadnych dokumentów z wyjątkiem paszportów lub dowodów osobistych co też uczyniliśmy.
yarko2000
Cromaniak
Posty: 714
Dołączył(a): 24.03.2013
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) yarko2000 » 21.09.2022 11:14

Jestem, melduję się na kolejnej relacji :)
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 21.09.2022 11:23

Kapitańska Baba napisał(a):
Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Przed godziną szóstą w końcu przekraczamy chorwacką granicę starym przejściem w Letenye.

Na pytanie o testy odpowiadam tylko: tranzyt i możemy jechać dalej.

A jak "sprawa się rypnie", to jest płacz ;)


A niby gdzie i co? Nie bardzo rozumiem, przykro mi.
Nie musieliśmy pokazywać do tranzytu zadnych dokumentów z wyjątkiem paszportów lub dowodów osobistych co też uczyniliśmy.

To co powiedziałaś pogranicznikowi nie było prawdą, ponieważ Chorwacja nie była dla Was krajem tranzytowym, lecz docelowym.
Zobacz definicję tranzytu:
Tranzyt to procedura przewozu towarów, ale także i osób, z jednego państwa do drugiego, lecz przez obszar trzeciego.
Ma on miejsce, kiedy transport przebiega przez terytorium pewnego państwa, w którym nie ma miejsca załadunku czy rozładunku.

- https://www.shiphub.pl/tranzyt/
Chorwaci takich "sprytnych" wyławiali, chyba nawet na tym forum ktoś się skarżył, że go za taki numer ukarano, ale ani trochę mi go nie żal.
Moja żona jest lekarzem i z oczywistych powodów stoję po stronie tych, którzy z zarazą walczą, a nie po stronie tych, którzy ja szerzą.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 11:30

yarko2000 napisał(a):Jestem, melduję się na kolejnej relacji :)


Super że jesteś! Rozgość się! :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 11:36

"Chris_M"]
To co powiedziałaś pogranicznikowi nie było prawdą, ponieważ Chorwacja nie była dla Was krajem tranzytowym, lecz docelowym.
Zobacz definicję tranzytu:


Chris, serio?
Wjeżdzałam starym przejściem i wyjeżdzałam po kilkudziesięciu minutach z terytorium Chorwacji więc to był tranzyt.
W czasie jego trwania nawet na sekundę nie zatrzymaliśmy się nigdzie :roll: Nie mówiąc o jakimkolwiek rozładunku :roll:

Chorwaci takich "sprytnych" wyławiali, chyba nawet na tym forum ktoś się skarżył, że go za taki numer ukarano, ale ani trochę mi go nie żal.
Moja żona jest lekarzem i z oczywistych powodów stoję po stronie tych, którzy z zarazą walczą, a nie po stronie tych, którzy ja szerzą
.

Przy wjezdzie na terytorium Chorwacji z zamiarem dłuzszego pobytu (7 dni) pogranicznik tylko machnął ręką o nic nie pytając, nie życzac sobie nawet naszych dokumentów osobistych.
Gdybyś czytał uważnie wiedziałbyś, ze wszyscy w samochodzie mieliśmy dokumenty potwierdzające, że wykonaliśmy testy przed wyjazdem z Polski

W czwartek jeszcze testy – kolejny stres.

Bo teraz szał na pozytywne więc kto wie co nam wyjdzie?

Dzięki Bogu dla nas i całej Załogi wzięli z tej szuflady z negatywnymi czyli pozytywnie.


Przejezdzając tranzytem z rana przez terytorium Chorwacji nie mieliśmy obowiązku tych dokumentów pokazywać i nie pokazałam.
Przy drugim przekroczeniu granicy trzymałam kwity w ręku a że nikt o nie nie prosił? Cóż, nie moja to sprawa...
ventus
Croentuzjasta
Posty: 174
Dołączył(a): 08.07.2020
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 21.09.2022 11:57

Jest. Mam wymagane 0,5 i mogę czuć się bezpiecznie. Wskakuję na pokład - hej
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.09.2022 12:12

ventus napisał(a):Jest. Mam wymagane 0,5 i mogę czuć się bezpiecznie. Wskakuję na pokład - hej


Wszelki duch Pana Boga chwali, gdzieś się podziewał przez tyle czasu? 8O Cieszę się że wpadłeś :hearts:
Bez wymaganych cyferek chyba bym Cię nie wpuściła na Charliego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 21.09.2022 13:07

Kapitańska Baba napisał(a):Gdybyś czytał uważnie wiedziałbyś, ze wszyscy w samochodzie mieliśmy dokumenty potwierdzające, że wykonaliśmy testy przed wyjazdem z Polski

I tylko to Cię usprawiedliwia, bo numer "na tranzyt" był (obok fałszywego certyfikatu zaszczepienia) podstawowym rozwiązaniem dla chcących wjechać do Chorwacji bez szczepień i bez testów.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021 - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone