Drenje - czyli Istria po raz trzeci

Hej morela, jestem właśnie w Drenje - ludzika jak najbardziej postawisz, ale tylko na głównej drodze tutaj przed konobą Postarić.

Co do jedzenia - w Ravni przy plaży masz "Beach Bar Ravni" - smacznie i dość tanio jak na Chorwację. Nie ma wielkiego wyboru, ale talerz grillowanych mięs, kalmary, rybkę i čevapi zjesz bez wielkiej szkody w porfelu.
Dalej - konoba Ulika w drodze na plaże w Ravni - nie byłem, nie jest polecana, nie ma tam nigdy ludzi...
Konoba Postarić w Drenje - ta przy głównej ulicy - patrz link. Jest czasem otwarta (weekendy), czasem nie, ma różne opinie, ostatnio raczej nieprzychylne, nie byłem. Jej "klonem" jest konoba "Mali Postarić" w jednej z bocznych uliczek - też nie byłem. Wydaje się, że obie knajpki mają jakiś kłopot i działają nieregularnie, a ja omijam takie przybytki. Wygooglaj, spójrz na tripadvisor i będziesz miał jasność.

Najbardziej polecam pizzerię Napoli już w Labinie - tak, trzeba podjechać te paręnaście km. ale warto. Tanio. pysznie i nie tylko pizza ale tez świetne pasty, mięsa itp.

Wracamy w środę, na pewno popełnię relację.

Hercklekot napisał(a):Hej morela, jestem właśnie w Drenje - ludzika jak najbardziej postawisz, ale tylko na głównej drodze tutaj przed konobą Postarić.

Co do jedzenia - w Ravni przy plaży masz "Beach Bar Ravni" - smacznie i dość tanio jak na Chorwację. Nie ma wielkiego wyboru, ale talerz grillowanych mięs, kalmary, rybkę i čevapi zjesz bez wielkiej szkody w porfelu.
Dalej - konoba Ulika w drodze na plaże w Ravni - nie byłem, nie jest polecana, nie ma tam nigdy ludzi...
Konoba Postarić w Drenje - ta przy głównej ulicy - patrz link. Jest czasem otwarta (weekendy), czasem nie, ma różne opinie, ostatnio raczej nieprzychylne, nie byłem. Jej "klonem" jest konoba "Mali Postarić" w jednej z bocznych uliczek - też nie byłem. Wydaje się, że obie knajpki mają jakiś kłopot i działają nieregularnie, a ja omijam takie przybytki. Wygooglaj, spójrz na tripadvisor i będziesz miał jasność.

Najbardziej polecam pizzerię Napoli już w Labinie - tak, trzeba podjechać te paręnaście km. ale warto. Tanio. pysznie i nie tylko pizza ale tez świetne pasty, mięsa itp.

Wracamy w środę, na pewno popełnię relację.

Co do konoby Postarić w Drenje to jestem zdziwiony tym co pisze Hercklekot - byłem w Drenje w zeszłym roku początek lipca i w tym roku początek sierpnia. W czasie obydwu pobytów (w sumie 4 tygodnie w Drenje) konoba była czynna codziennie ALE od godzin popołudniowych tj. od 16 do późnej nocy - trzeba wziąć poprawkę na to, że u nich jest w środku dnia sjesta i wszystko tam się dzieje bez zbędnego pośpiechu

W dni powszednie wieczorami konoba była zamknięta na głucho, w sobotę wieczorem otwarta, ale po ostatnich opiniach z tripadvisora dałem sobie spokój.

Dalej jestem zdziwiony - bo opinie z Tripadvisora dotyczą konoby Mali Postarić i lokalizacja pokazana na mapie Tripadvisora całkowicie się nie zgadza. Konoba Postarić jest na wjeździe do Drenje przy głównej drodze od strony Labina. Jedliśmy tam kilka razy, wiele razy przejeżdżałem obok konoby popołudniami i zawsze było tam na parkingu kilka samochodów gości, a wieczorami cały parking był zajęty.

Właśnie wróciłam z Drenje.
Konoba w Drenje była zawsze otwarta.
Fajne miejsce, my tam nie jedliśmy, ale piwka można było się napić, a pani zawsze częstowała na koniec rakija.
W Ravni przy plaży faktycznie można zjeść całkiem niedrogo.
Pizzeria Napoli serwuje przepyszną pizzę.
Dziękuję, bo korzystałam z twoich wpisów i odwiedziłam kilka miejsc w Drenje i okolicach.