Do Stambułu i z powrotem oraz trochę różności po drodze

napisał(a) **krzyswerm** » 29.06.2013 14:50

paolooo napisał(a):jaki koszt całości? może być z dużym przybliżeniem

Nie liczyliśmy, częściowo mieliśmy euro w gotówce, częściowo płaciliśmy kartą.
Myślę, że wydaliśmy około 10 tys - wyjazd na ponad 3 tygodnie, 4 osobowa rodzina.

napisał(a) **Jozzy22** » 29.06.2013 15:42

Przeczytałem z uwagą

napisał(a) **FUX** » 29.06.2013 15:54

krzyswerm napisał(a):
paolooo napisał(a):jaki koszt całości? może być z dużym przybliżeniem

Nie liczyliśmy, częściowo mieliśmy euro w gotówce, częściowo płaciliśmy kartą.
Myślę, że wydaliśmy około 10 tys - wyjazd na ponad 3 tygodnie, 4 osobowa rodzina.

Juro.

napisał(a) **krzyswerm** » 29.06.2013 16:36

FUX napisał(a):
krzyswerm napisał(a):
paolooo napisał(a):jaki koszt całości? może być z dużym przybliżeniem

Nie liczyliśmy, częściowo mieliśmy euro w gotówce, częściowo płaciliśmy kartą.
Myślę, że wydaliśmy około 10 tys - wyjazd na ponad 3 tygodnie, 4 osobowa rodzina.

Juro.

Nie!!! PLN!!!

Nie jedliśmy w najdroższych knajpach, śniadania i kolacje we własnym zakresie lub były wliczone w nocleg.
Najdroższy nocleg to 40 E w Stambule - pokój hostelowy 8 osób. Spaliśmy ze znajomymi.
Pozostałe noclegi od 50 RON w dolinie Izy - Rumunia do 35 E na Thassos.
Jak się upierasz to "dorzucę" 1000 pln na paliwo

.

napisał(a) **FUX** » 29.06.2013 16:42

Moje auto to 10l ON/100, więc przy ca. 8kkm to już sie grubo robi.
+ autostrady, winiety, etc.

napisał(a) **krzyswerm** » 29.06.2013 17:08

FUX napisał(a):Moje auto to 10l ON/100, więc przy ca. 8kkm to już sie grubo robi.
+ autostrady, winiety, etc.

Moje to 6 l ON (Renault Scenic) winiety jedynie w Rumuni i Bułgarii (7 i 13 E miesięczne). W Turcji karta KGS + 10 TL (15 TL razem)
Prom na Thassos 21E auto + 3-7 Euro za osobę.
Aha jeszcze przejazd mostem przez Dunaj - nie pamiętam ile, ale poniżej 10E.

trasa przebiegała w przybliżeniu tak:

http://goo.gl/maps/UOBwM

Liczmy, że z wycieczkami było 5000 km.
Myślę, że takie wakacje można mieć znacznie taniej: spanie w namiocie "na dziko", jedzenie całkowicie we własnym zakresie. itp.
Pozdrawiam.
Krzyś

napisał(a) **FUX** » 29.06.2013 17:12

Dzięki.
W sumie to liznęliście TR...
My pojechalibyśmy dalej i kilka tysi km + nie byłoby wyczynem. :lol:

Namioty raczej nie, choć jako środek na nieprzewidziane, jak najbardziej.
Dzięki.

napisał(a) **krzyswerm** » 29.06.2013 17:18

FUX napisał(a):W sumie to liznęliście TR...

Zgadza się, nawet miałem plany rok, żeby Turcję liznąć trochę bardziej, ale zdecydowaliśmy się na Albanię - przez BIH, Czarnogórę, może trochę północnej Grecji a powrót przez Macedonię i Serbię.
Właśnie czytam relacje na naszym forum i planuję trasę.

Jeszcze raz pozdrawiam.

napisał(a) **piotrf** » 30.06.2013 00:09

Fajnie , że udało się Wam zobaczyć obie jaskinie ( węgierska to Baradla , tak dla ścisłości

) .

W Egerze próbowaliście winka u dziadka Istvana ( Isztwana ) :?:

Mówi po polsku ( prawie - jak sam twierdzi , ale można go zrozumieć ) i zbiera adresy , na wielką podróż po Polsce

Dziękuję , fajnie było wędrować z Wami

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **krzyswerm** » 30.06.2013 09:06

piotrf napisał(a):Fajnie , że udało się Wam zobaczyć obie jaskinie ( węgierska to Baradla , tak dla ścisłości ) .

Tak, rzeczywiście przepraszam za pomyłkę.
W jaskini Baradla można odbyć kilka wycieczek różniących się długością, jest jeszcze drugie wejście ( pierwsze blisko granicy słowackiej i jaskini Domica mieści się w miejscowości Aggtelek), w miejscowości Jósvafő.
Nie wiem od czego to zależy ale w dzień kiedy my byliśmy możliwe było wejście tylko na krótką trasę. Z nikim nie dało się ustalić dlaczego - znają tylko język węgierski.

napisał(a) **piotrf** » 30.06.2013 20:58

Znam od lat te jaskinie i muszę powiedzieć , że podczas naszej tam bytności kilka razy jedna ( lub więcej ) trasa była zamknięta z powodu wysokiego stanu wody po wcześniejszych opadach deszczu . Spadające ze stopów stróżki wody też w zwiedzaniu nie pomagają :wink:

Może tym razem było podobnie :?:

Pozdrawiam
Piotr