Czy policjant zagranicą może zatrzymać ,,paszport''.

AndrzejJ. napisał(a):Myślę ,że jednak dowod tożsamości należy do nas i nikt nie ma go prawa zatrzymać .Może go spisać ,ale zatrzymanie to nadinterpretacja władzy!

Dla ścisłości: dokument tożsamości, w PL, może zostać wzięty w depozyt Policyjnej Izby Zatrzymań-czy też popularnie mówiąc zostaje zabrany przez Policję, ale jedynie w przypadku osób zatrzymanych " do dyspozycji". Jeżeli delikwent zostanie tymczasowo aresztowany lub skazany, to przypuszczam, że jego "papiery" trafiają do depozytu, którym dysponuje Służba Wiezięnna. Faktem jest, że "papiery" idą za człowiekiem.
Ps
A tak na marginesie, to przypuszczam, że w każdym kraju będzie to inaczej wyglądało.

krystek napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):Myślę ,że jednak dowod tożsamości należy do nas i nikt nie ma go prawa zatrzymać .Może go spisać ,ale zatrzymanie to nadinterpretacja władzy!

Dla ścisłości: dokument tożsamości, w PL, może zostać wzięty w depozyt Policyjnej Izby Zatrzymań-czy też popularnie mówiąc zostaje zabrany przez Policję, ale jedynie w przypadku osób zatrzymanych " do dyspozycji". Jeżeli delikwent zostanie tymczasowo aresztowany lub skazany, to przypuszczam, że jego "papiery" trafiają do depozytu, którym dysponuje Służba Wiezięnna. Faktem jest, że "papiery" idą za człowiekiem.

To rozumiem.Dokumenty aresztowane , delikwent też. Ale jedziemy do Chorwacji i czeski policjant aresztuje nam dokumenty ,a Nas nie.Jak pisze Kasia , chorwacki policjant też może nam aresztować dokumenty bez naszej osoby . A my co poruszamy się bez dokumentów?

krystek napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):Myślę ,że jednak dowod tożsamości należy do nas i nikt nie ma go prawa zatrzymać .Może go spisać ,ale zatrzymanie to nadinterpretacja władzy!

Dla ścisłości: dokument tożsamości, w PL, może zostać wzięty w depozyt Policyjnej Izby Zatrzymań-czy też popularnie mówiąc zostaje zabrany przez Policję, ale jedynie w przypadku osób zatrzymanych " do dyspozycji". Jeżeli delikwent zostanie tymczasowo aresztowany lub skazany, to przypuszczam, że jego "papiery" trafiają do depozytu, którym dysponuje Służba Wiezięnna. Faktem jest, że "papiery" idą za człowiekiem.
Ps
A tak na marginesie, to przypuszczam, że w każdym kraju będzie to inaczej wyglądało.

A jak gość nie ma przy sobie paszportu to skąd w PIZ-ie jego paszport?

zostanie tymczasowo aresztowany lub skazany, to przypuszczam, że jego "papiery" trafiają do depozytu, którym dysponuje Służba Wiezięnna

I matura i świadectwo chrztu...

Sławomir Wocial napisał(a):A jak gość nie ma przy sobie paszportu to skąd w PIZ-ie jego paszport?
I matura i świadectwo chrztu...

Hm, pisałem o przypadku obywatela RP lub obcokrajowca legitymującego się "prawilnym" dokumentem tożsamości. Włączyłeś "komplikatory". Jak gość nie ma paszportu i jest obcokrajowcem, to wiadomo, co się z nim robi- są areszty deportacyjne. Chiba, że to bandyta, to trza raz , dwa ustalić i potwierdzić tożsamość ... no , ale myślę, że wkraczamy w dość "delikatną" materię.

no nie wiem do konca czy tak w porządku..?? Też zaliczyłem ślizga na motorze w Biogradzie i to na 2 dni przed wyjazdem. Wina moja bo nie zauważyłem plamy oleju, jadąc za jakimś autem.Na szczęście prędkość 40/h ale w kąpielówkach waracjąc z plaży, małe otarcia ale gdyby były większe obrażenia, typu szycie i musiałbym zaliczyć klinikę to dodatkowo musiałbym swoje "odsiedzieć" a w poniedziałek musiałem byc w pracy.Ktoś przekracza prędkość i zatrzymuje mu sie dokument...??

Witam

Tak dla ścisłości, to zgodnie z terminologią nie ma już takiego określenia jak: PIZ; teraz to się nazywa PdOZ (Pomieszanie dla Osób Zatrzymanych).

W Polsce można zatrzymać paszport w kilku przypadkach:

1. Jako środek zapobiegawczy w procesie karnym.
2. Obcokrajowiec popełnił wykroczenie i wyraził zgodę na zatrzymanie paszportu.
3. Podejrzenie podrobienia lub przerobienia paszportu.

Pozdrawiam
Rafał

krystek napisał(a):

Sławomir Wocial napisał(a):A jak gość nie ma przy sobie paszportu to skąd w PIZ-ie jego paszport?
I matura i świadectwo chrztu...

Hm, pisałem o przypadku obywatela RP lub obcokrajowca legitymującego się "prawilnym" dokumentem tożsamości. Włączyłeś "komplikatory". Jak gość nie ma paszportu i jest obcokrajowcem, to wiadomo, co się z nim robi- są areszty deportacyjne. Chiba, że to bandyta, to trza raz , dwa ustalić i potwierdzić tożsamość ... no , ale myślę, że wkraczamy w dość "delikatną" materię.

Mniej W-11...
klopot, pozdro dla Opola

Sławomir Wocial napisał(a):Mniej W-11...

Akurat nie oglądam. Na IFP też sporadycznie zaglądam. Autopsja ...
Pzdr ...
Ps.
Tylko nie zagryźmy się ...

klopot napisał(a):
W Polsce można zatrzymać paszport w kilku przypadkach:

1. Jako środek zapobiegawczy w procesie karnym.
2. Obcokrajowiec popełnił wykroczenie i wyraził zgodę na zatrzymanie paszportu.
3. Podejrzenie podrobienia lub przerobienia paszportu.

Pozdrawiam
Rafał

....a na zatrzymany dokument dostaje się "pokwitowanie". Nie ma możliwości, by policjant zatrzymał sobie dokument ot tak i pojechał w siną dal. A niech tak hipotetycznie zakładając, go zgubi? to co wtedy? Error... Wiadomo, że się wyprze, że w ogóle go brał.
Pamiętajcie, że szeregowi policjanci mają swoich przełożonych i wcale nie na rękę im jest, by jakakolwiek lewizna wyszła na jaw. Zatem - jeśli chcą zabrać mi paszport i jest to konieczne - proszę uprzejmie, ale chcę na to pokwitowanie!..

Bert.
Pisałem o prawnych możliwościach zatrzymywania paszportu w Polsce; w takich sytuacjach zawsze otrzymuje się pokwitowanie.

"Szeregowy policjant" także może zatrzymać paszport w Polsce i wydaje wtedy pokwitowanie.

Sławek, pozdrowienia.

Rafał

Po "charakterze pisma" powyżej rozpoznaję chyba kolegę z "branży"...?..

Witam kolegów z "branży"! Czasy "zatrzymywania" paszportów minął dawno temu!

mariusz 69 napisał(a):Witam kolegów z "branży"!

No, i owszem jest tutaj kilku.

zawodowiec napisał(a):

Mibi napisał(a):Trochę nie na temat policji drogowej, ale to dowód że kiedyś zabieranie dokumentów było możliwe.

Zawsze jest możliwe jeśli jedna strona ma karabin a druga nie Czy zgodne z prawem to inna bajka.

Jedynym usprawiedliwieniem włoskich karabinierów było to że znajdowaliśmy się kilkanaście kilometrów od byłej Jugosławii w której właśnie trwała wojna.

Bodzioch Marek napisał(a):no nie wiem do konca czy tak w porządku..?? Też zaliczyłem ślizga na motorze w Biogradzie i to na 2 dni przed wyjazdem. Wina moja bo nie zauważyłem plamy oleju, jadąc za jakimś autem.Na szczęście prędkość 40/h ale w kąpielówkach waracjąc z plaży, małe otarcia ale gdyby były większe obrażenia, typu szycie i musiałbym zaliczyć klinikę to dodatkowo musiałbym swoje "odsiedzieć" a w poniedziałek musiałem byc w pracy.Ktoś przekracza prędkość i zatrzymuje mu sie dokument...??

Nie przeczytałeś dokładnie. Jeśli zapłacisz mandat (czy poddajesz się każdej innej karze za popełnione wykroczenie), funkcjonariusz nie ma potrzeby zatrzymania dokumentu.Zatrzymanie dokumentu następuje, kiedy odmawiasz przyjęcia mandatu, podpisania oświadczenia czyli poddania się karze za wykroczenie itp. Wtedy funkcjonariusz zatrzymuje dokument, a sprawa trafia do sędziego ds. wykroczeń (w ciągu 24 h) i on roztrzyga problem (jeśli zasądzi mandat, płacisz i na podstawie potwierdzenia zapłaty otrzymujesz dokument z powrotem; zasądzi, że nie zasłużyłeś na mandat, odbierasz dokument i po sprawie).
Dokładnie, jak napisane w zacytowanym przeze mnie artykule ustawy: zatrzymanie dokumentu to środek, by turysta poniósł konsekwencje wykroczenia, które popełnił czyli na przykład by nie opuścił terytorium RH zanim stawi się przed sędzią ds. wykroczeń itp. Co w tym dziwnego?
A dyskusja na temat, czy sensowny jest przepis, że za "wywrotkę" na skuterze karze się mandatem, to inna sprawa (hr ustawa opisuje to jako stworzenie zagrożenia na drodze, zwłaszcza jeśli na skuterze był pasażer i odniósł obrażenia - dodatkowe wykroczenie); ale takie są przepisy ruchu drogowego w Hr i jeśli jest się uczestnikiem tutejszego ruchu drogowego trzeba się temu podporządkować. Koniec i kropka. A funkcjonariusz policji nie jest od tego, by przepisy interpretować, ale by ich przestrzeganie egzekwować. Zatem jeśli nie zgadzasz się z jego decyzją, kiedy karze Cię mandatem, on przekazuje sprawę "wyższej instancji".