MirekB235 napisał(a):Jakbym siebie widział.Tylko nie na Ornaku a w Bieszczadach.
Moja szkolna koleżanka przeżyła w Bieszczadach uderzenie pioruna w grupę, w której szła. Jeden chłopak zginął, ona tylko doznała szoku.
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):Moja szkolna koleżanka przeżyła w Bieszczadach uderzenie pioruna w grupę, w której szła. Jeden chłopak zginął, ona tylko doznała szoku.
Pozdrawiam,
Wojtek
Powrót do Jak nie Chorwacja to ... ???