Czarnogóra od gór do morza: bałkański sezon 2019, cz3

napisał(a) **Franz** » 23.12.2020 22:00

MirekB235 napisał(a):Jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu to tam broń szmuglowali.

Nie wiem, jak z Czarnogóry; z Albanii na pewno.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 25.12.2020 10:52

No ta chmura budzi respekt. :mrgreen:

napisał(a) **Franz** » 26.12.2020 17:51

korbaczik napisał(a):No ta chmura budzi respekt.

We mnie wzbudziła obawy...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **MirekB235** » 28.12.2020 19:35

Franz napisał(a):
MirekB235 napisał(a):Jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu to tam broń szmuglowali.

Nie wiem, jak z Czarnogóry; z Albanii na pewno.

Pozdrawiam,
Wojtek

Fakt. Czarnogórcy prędzej by Serbom pomogli. :wink:

M.

napisał(a) **Franz** » 28.12.2020 22:53

MirekB235 napisał(a):Fakt. Czarnogórcy prędzej by Serbom pomogli.

Przyznaję, że nie znam tamtejszych sympatii oraz antypatii.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 01.01.2021 18:00

Prokletije: Gjeravica - katun Bogicevica, cz.2

napisał(a) **elfik99** » 03.01.2021 13:40

Zamiast na tą czarną chmurę to wolę patrzeć na kwiatki..... :mrgreen:

To jest irys??......
:papa:

napisał(a) **Franz** » 03.01.2021 17:21

elfik99 napisał(a):To jest irys??...…

Jak najbardziej.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 03.01.2021 21:52

A piorunami chociaż ciskało?

napisał(a) **Franz** » 04.01.2021 17:31

korbaczik napisał(a):A piorunami chociaż ciskało?

Nie wiem, czy Cię rozczaruję, ale nie...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 05.01.2021 08:34

No weź. Nie na nic gorszego od burzy w górach. :twisted:

napisał(a) **Franz** » 05.01.2021 17:44

korbaczik napisał(a):No weź. Nie na nic gorszego od burzy w górach.

Tiaa… Przeżyłem parę razy - nic przyjemnego.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **MirekB235** » 06.01.2021 16:20

Też mi kiedyś burza strachu napędziła. Zasuwałem w dół ile sił. :wink:

M.

napisał(a) **Franz** » 07.01.2021 12:49

MirekB235 napisał(a):Też mi kiedyś burza strachu napędziła. Zasuwałem w dół ile sił.

Pamiętam zdarzenie z lat młodości, kiedy we czwórkę z kolegami szliśmy grzbietem Ornaku w Tatrach. Robiło się coraz bardziej burzowo i jak łupnęło około 100 metrów przed nami, tylko spojrzeliśmy po sobie i ruszyliśmy biegiem po stromym zboczu w dolinę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **MirekB235** » 10.01.2021 17:27

Jakbym siebie widział. :lol:

Tylko nie na Ornaku a w Bieszczadach.

M.