Shimmer, po Twoim wpisie widzę, że znalazłaś stronę wiec namiary masz.
Jak w czymś mogę jeszcze pomóc to pisz.
http://www.baskavoda.com/stanicic/Jeżeli chodzi o ceny. My płaciliśmy 90 euro za noc.
greg1595 napisał(a): Przygody z samochodem to Wasza tradycja
Tradycję są fajne ale z tą chcemy zerwać.
kibic hr napisał(a):piątek i w sobotę wiała tam Bora
Wiem wiem. Byliśmy z pogodą na bieżąco. Był lekki niepokój. Podglądałem też Baśkę na kamerze online. Jeżeli chodzi o pogodę to faktycznie mieliśmy szczęście.
Wracając do relacji.
Jeszcze przed samym pójściem na plażę przeszliśmy się główną ulicą w stronę portu. Kupiliśmy coś do picia, pieczywo i obowiązkowo burka z mięsem no i jeszcze looody.
498.
499
500.
501.
Odpoczywaliśmy wszyscy po, bądź co bądź długiej podróży. Szczęśliwi, że dojechaliśmy idziemy w końcu popływać. No i było tak jak się tego obawiałem, czytałem o tym zjawisku. Woda była jak na Chorwację dość zimna (wspomniała o tym wyżej
kasia.2377). No ale w sumie to nie kłopot. Żeby ludzie tylko takie problemy mieli... Poczekamy, będzie cieplej na pewno. A do wody i tak weszliśmy. Dało się przyzwyczaić.
502.
503.
504.
505.
Nie siedzieliśmy długo. Wróciliśmy do apartamentu. Trzeba było się rozpakować a wieczorem posiedzimy sobie na tarasie i napijemy proska na naszym tarasie. Gdy wróciłem do pokoi poszedłem dać prezenty naszym właścicielom. Nasze wędliny, wódkę itp.
Dwa lata temu będąc Breli wybraliśmy się na spacer do Baśki. Nie urzekła nas wtedy. Brela ma więcej uroku i jest bardziej klimatyczna. Baska Voda jest bardzo komercyjna ale przekonaliśmy się do tej miejscowości. Knajpa przy knajpie a za knajpą knajpa. Mnóstwo sklepików z pamiątkami, budki z burkami, lodami itd. Ruch jak w Rzymie (w sumie to nie byłem
). Mimo to coś w sobie ma. Podobało nam się.
Z kolei, jeżeli chodzi o nasz apartament to huuuuuu. Na bogato. Chyba wszystko dopiero co świeżo wyremontowane. Czyściutkie, nowe, nowoczesne, ładne. Mieliśmy dwa na prawdę duże pokoje. Przestronną kuchnię, ubikację, łazienkę i najlepsze... dwa tarasy.
506.
507.
Dawało nam to niesamowite pole widzenia na góry z jednej strony, miasteczko, port, morze i góry z drugiej strony. Pokażę panoramę ale nie robiłem jej od końca do końca. Trochę prawej strony uciąłem.
508.
509.
510.
511.
512.
513.
Miejscówka na prawdę nam się udała a znalazłem ją przez przypadek szukając po prostu lokum z tarasem i widokiem na morze. Zależało nam na tarasie ponieważ chcieliśmy wieczory spędzać z żoną podziwiając morze podczas gdy dzieci już śpią. Taras na samej górze. My widzieliśmy wszystko a nas nikt.
No aż sam sobie zazdrościłem tak mi się tam podobało.
Zaczynamy wakacje. Znaczy coś dobrego wieczorem na sen i idziemy spać
514.
c.d.n.