Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pisak, Brela, BV i znów Brela 2017 str 18

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 25.05.2015 08:29

sobolinek napisał(a):tylko czytałam, że tam wszędzie wysoko...


E tam. Normalnie jest. Trzeba niekiedy pod górkę podejść. Ja miałem też wątpliwości wcześniej jak dzieciaki dadzą radę ale nie ma strachu. na zdjęciach tych stromizn nie widać. Prędzej się dowiesz z jakichś filmików z YT.

Dzień 7. Można powiedzieć po staremu. Jemy śniadanko i powoli wybieramy się na plażę. Zapowiada się kolejny ciepły i spokooojny dzień.

392.
Obrazek

393.
Obrazek

Plażujemy sobie na całego. Spokojnie się bawimy, kąpiemy, odpoczywamy.
Po jakimś czasie dziwna sprawa. Troszkę nam zaczęło zalewać nasze koce, maty do leżenia. Dobra. Przesuwamy się trochę dalej. Po jakimś czasie znowu. A dlaczego? Po prostu morze się lekko wzburzyło i fale szły coraz dalej. Fajnie. Woda zawsze tam była spokojna a tu taka odmiana.
No przecież, jak to? Morze bez fal to nie morze. A może?
Fale coraz silniejsze a ludzi w wodzie coraz mniej ale pogoda ciągle była piękna.

394.
Obrazek

395.
Obrazek

Ja długo się nie zastanawiałem. Dorwałem najbliższą jednostkę pływającą i do wody. Czułem się jak dziecko z lunaparku. Przepraszam, że tą stroną ale takie mam zdjęcia :wink:

396.
Obrazek

397.
Obrazek

398.
Obrazek

Zmęczeni ale szczęśliwi wracamy na obiad. Tutaj widać jak stromo może być w Breli ale nie jest tak strasznie. To tylko miejscami 8)
399.
Obrazek

Pojedliśmy. Odpoczęliśmy od odpoczynku i wybraliśmy się na spacerek. Kierunek Baśka Voda.
Oczywiście po drodze trzeba było zrobić kilka zdjęć. Wybraliśmy się dosyć późną porą ale zdążyliśmy zwrócić przed zmrokiem.
400.
Obrazek

401.
Obrazek

Świeża rybka. (chyba :wink: )

Obrazek
402.
Obrazek

403.
Obrazek

404.
Obrazek

405.
Obrazek

406.
Obrazek

407.
Obrazek

Tutaj już sama Baśka. Na mnie wrażenia nie zrobiła. Szybko obejrzeliśmy samo centrum i z powrotem.
408.
Obrazek

409.
Obrazek

Przy porcie było coś takiego. Ładne nawet.
410.
Obrazek

No to wracamy. Był to dłuższy spacerek ale bardzo przyjemny. Jak już zrobiło się ciemno to wyszło mi jeszcze takie zdjęcie.

411.
Obrazek
Ostatnio edytowano 25.05.2015 09:47 przez DeKa, łącznie edytowano 1 raz
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10881
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 25.05.2015 08:55

395. fajnie ujęcie z tą falą
402./403. równie piękne

DeKa napisał(a):Tutaj widać jak stromo może być w Breli ale nie jest tak strasznie. To tylko miejscami 8)

nie strasz naroda, Brela to wszystko wynagradza, potem tylko ponowny prysznic na kwaterze :wink:
joso79
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 122
Dołączył(a): 01.01.2014
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) joso79 » 25.05.2015 21:19

Świetna relacja, miło się czyta i ogląda :) dziękuję :) przepiękne zdjęcia i cudowna rodzina. A w tym roku dokąd?
rzrz
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 25.10.2008
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) rzrz » 25.05.2015 21:44

Piękna relacja!!
My od 01 sierpnia będziemy poznawali Berla... Już czekamy na podobne wspomnienia:)
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 26.05.2015 20:32

Dzięki za miłe słowa.

joso79 napisał(a): A w tym roku dokąd?

Dawno nie byłem nad Bałtykiem. Do Łeby jedziemy.

Dzień 8. Buuuu. To już tyle czasu zleciało?
No ale jeszcze jesteśmy na miejscu. Jeszcze się troszkę bardziej opalimy, zjemy więcej burka i lodów, wypijemy... słonej wody z Jadranu.

Pogoda też chyba już kończy wakacje. Tak jakoś mniej słonecznie. Nie ma tego złego. Zawsze są jakieś plusy. Książkę sobie poczytam i takie tam.
412.
Obrazek

W tym dniu raczej nic ciekawego (w sensie spektakularnego i pamiętnego, to też nie pamiętam) się nie wydarzyło. Na pewno byliśmy na przynajmniej dwóch spacerach.
Seria zdjęć i koniec dnia ósmego.

413.
Obrazek

414.
Obrazek

415.
Obrazek

416.
Obrazek

417.
Obrazek

418.
Obrazek

419.
Obrazek

420.
Obrazek

421.
Obrazek

422.
Obrazek

423.
Obrazek

424.
Obrazek

425.
Obrazek

426.
Obrazek
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 27.05.2015 23:09

9 dzień. No to już prawie jesteśmy na mecie relacji. Jeszcze tylko kilka zdjęć, parę zdań i koniec.
Śniadanie mistrzów a jakże.
Kierunek. Zgadnijcie. Plażaaaaa.
Znowu wyłowiłem stwora. Ten inny bo ma długie kolce.

427.
Obrazek

428.
Obrazek

429.
Obrazek

Po obiadku znów spacer w kierunku Baśki
430.
Obrazek

431.
Obrazek

432.
Obrazek

433.
Obrazek

434.
Obrazek

435.
Obrazek

436.
Obrazek

437.
Obrazek

438.
Obrazek

439.
Obrazek

440.
Obrazek

441.
Obrazek

442.
Obrazek

443.
Obrazek

444.
Obrazek

445.
Obrazek

446.
Obrazek

447.
Obrazek

448.
Obrazek

449.
Obrazek

Z dnia na dzień czas szybciej leci. Doby chyba ubywa. Idziemy spać. Kolejny udany dzień.
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 31.05.2015 23:22

10 dzień.
Zleciało. Ostatni pełny dzień odpoczynku. Korzystamy ze słońca ile się da. Znowu po śniadanku idziemy na plażę. Pogoda jest piękna. Ja znowu łowiłem morskie potwory.

450.
Obrazek

451.
Obrazek

452.
Obrazek

Na plaży chodził jegomość i darł się wniebogłosy. Kukuridzu!Kukuridzu!
O co mu chodzi? Co on sprzedaje? Pączki? Piwo? Aaaaaa. Kukurydzę :wink:
No to wzięliśmy. Córka podeszła do niego a ten się w cyrkowaca z Cirque du Soleil zaczął bawić. Żonglował kolbą kukurydzy i solą. Niby nic ale zęby wszyscy zaczęli szczerzyć. Dzieciaki zadowolone. Ale kukurydza była niedobra. A co tam.

453.
Obrazek

454.
Obrazek

455.
Obrazek

456.
Obrazek

457.
Obrazek

458.
Obrazek

No i nadszedł wieczór. Zostawiliśmy sobie na koniec jeszcze jedną atrakcję. Tak je sobie dawkowaliśmy. Coś raz na jakiś czas.
Widzieliście już na wcześniejszych zdjęciach coś na kształt łodzi podwodnej. Wybraliśmy się na rejs.
Pływały cały dzień. My zdecydowaliśmy się popłynąć po ciemku. Łodzie te mają zainstalowane mocne lampy, które rozświetlają wodę w promieniu kilku metrów.
Kupiliśmy bilety, odczekaliśmy swoje no i w końcu wypłynęliśmy. Fajne to nawet było ale cieszyłem się, że siedzieliśmy na końcu koło wyjścia. W środku było trochę duszno, śmierdziało spalinami i do tego bujało. Żona moja była prawie zielona. Mnie też nie było za przyjemnie ale coś tam pooglądaliśmy. Rejs był krótki (chyba ze 20 minut) ale znowu przeżyliśmy coś nowego.

459.
Obrazek
Wracamy do pokoju. Trzeb się wyspać. Jutro wracamy do Polski.


To już prawie koniec mojej tfurczości 8)
Dzień 11 ostatni.
Musieliśmy opuścić dosyć wcześnie nasze pokoje, bo przyjeżdżali następni goście.

Zdecydowaliśmy się, że spędzimy jeszcze kilka ostatnich godzinna plaży ale już nie w Breli. Ruszyliśmy 5 kilometrów dalej do Pisaka. Ostatnie spojrzenia na piękną Brelę. Pa pa.
Jesteśmy w Pisaku.

460.
Obrazek

461.
Obrazek

462.
Obrazek

463.
Obrazek

464.
Obrazek

465.
Obrazek

466.
Obrazek

467.
Obrazek

468.
Obrazek

Cofnę się jeszcze kilka dni do pewnej miłej sytuacji, która nas spotkała. Nie pamiętam kiedy to dokładnie było ale byliśmy w porcie i podeszło do nas młode małżeństwo z córką. Zagadali i spytali czy to ja pisałem relację z Pisaka. Jakie było moje zaskoczenie, że nas rozpoznali. Miłe to było. Mówili, że podobała im się relacja i po części dzięki niej zdecydowali się też na takie wakacje (jak coś pomyliłem to poprawcie).
Nie pamiętam Waszych imion, przepraszam ale jak to czytacie to dajcie znać.
Porozmawialiśmy trochę i opowiedziałem, że znowu mam problemy z samochodem. Okazało się, że tej jeżdżą meganką i jakiś zapasowy bezpiecznik może się znajdzie. Ha. To by było gdyby się okazało, że jeszcze auto naprawię. Poszliśmy więc po bezpiecznik no ale niestety nic z tego. Cóż, warto było spróbować.
Pozdrowienia dla Was.

A więc poopalaliśmy się wymoczyli i przed podróżą poszliśmy jeszcze do Poratu na pizzę. W końcu nas tam obsłużyli.

469.
Obrazek

470.
Obrazek

471.
Obrazek

472.
Obrazek

Zapasy rakiji u Pani Ireny kupione. Zamówienie z Polski na piwo było więc napchaliśmy kilka butelek jeszcze do bagażnika i w drogę.
Tak minęły nam drugie wakacje w Chorwacji i mam nadzieję, że nie ostatnie. Bardzo nam się tam podobało.
Zabieramy ze sobą setki zdjęć i wspaniałe wspomnienia.

FIN
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.06.2015 08:06

DeKa napisał(a):Widzieliście już na wcześniejszych zdjęciach coś na kształt łodzi podwodnej. Wybraliśmy się na rejs.
Pływały cały dzień. My zdecydowaliśmy się popłynąć po ciemku. Łodzie te mają zainstalowane mocne lampy, które rozświetlają wodę w promieniu kilku metrów.
Kupiliśmy bilety, odczekaliśmy swoje no i w końcu wypłynęliśmy. Fajne to nawet było ale cieszyłem się, że siedzieliśmy na końcu koło wyjścia. W środku było trochę duszno, śmierdziało spalinami i do tego bujało. Żona moja była prawie zielona. Mnie też nie było za przyjemnie ale coś tam pooglądaliśmy. Rejs był krótki (chyba ze 20 minut) ale znowu przeżyliśmy coś nowego.


Masz jakieś fotki tego co za oknem? Coś ciekawego było widać?

DeKa napisał(a):FIN


Trudno, z drugiej strony każdy FIN jest zaczątkiem czegoś nowego. :)

Dzięki za te wspomnienia.

Pzdr
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 01.06.2015 22:48

Vjetar napisał(a):
Masz jakieś fotki tego co za oknem? Coś ciekawego było widać?



Nie mam. Za ciemno na mój aparat. Gdybym miał drugi raz płynąć to jednak w dzień.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.06.2015 22:57

Witam :)
Przeczytałem dziś obie Twoje relacje (wcześniej nie zaglądałem :roll: )
Czytało się świetnie, dziękuję za chęć dzielenia się wspomnieniami i gratuluję sposobu w jaki to zrobiłeś :)
Pozdrawiam
paprazzi
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 26.05.2015
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) paprazzi » 03.06.2015 14:44

Opisy świetne, masz tą lekkość pióra :) czyta sie to jednym tchem.
No i do tego zdjęcia - wyciągnąłeś max z tej puszki - zawsze byłem pod wrażeniem ciepłych barw z K20D.
Napisz jeszcze gdzie kupowałeś śliwę i prosaka ;)
gosik 84
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 07.04.2015
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosik 84 » 05.06.2015 20:21

Relacje świetne, a zdjęcia jeszcze lepsze. Miło się czytało.
Pozdrawiam
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 05.06.2015 23:30

Dzięki. Cieszę się, że Wam się podobało.

paprazzi napisał(a):Napisz jeszcze gdzie kupowałeś śliwę i prosaka


Prosiaka i inne trunki u starszego Pana, który ma domek przy drodze z Breli do Górnej Breli (w kierunku autostrady) tamtędy chyba większość przejeżdża.
A śliwka była w prezencie od gospodarza z Pisaka. Też tam łatwo trafisz. Zdjęcie budynku już tam wcześniej pokazywałem.

Prosiak i inne
473.
Obrazek

474.
Obrazek

Śliwka i rakija.
475.
Obrazek

Nie wiem czy jakościowo to średnia czy wyższa półka ale mi to bardzo odpowiadało.
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 920
Dołączył(a): 03.06.2008
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 13.06.2015 15:07

Przeczytałam, a właściwie połknęłam obie Twoje relacje.
Super się z Wami podróżuje :D Fajnie piszesz, no i te wspaniałe zdjęcia.
Pisak i Brele znam tylko z krótkich, kilkugodzinnych odwiedzin.
Osobiście Pisak bardziej przypadł mi do gustu, chyba dlatego że kameralniej.
Tak nam się podobało, że chcieliśmy zjeść tam kolację, ale w knajpce nikt się nami nie zainteresował...

P.S. Dokąd w tym roku? :papa:
DeKa
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 05.08.2013
Re: CRO po raz pierwszy. Pisak. A gdzie to? . Brela 2014 str

Nieprzeczytany postnapisał(a) DeKa » 13.06.2015 22:51

Magdalena S. napisał(a):Tak nam się podobało, że chcieliśmy zjeść tam kolację, ale w knajpce nikt się nami nie zainteresował...

P.S. Dokąd w tym roku? :papa:


Też tak mieliśmy. Pisałem o tym.
O tym gdzie jedziemy w tym roku też pisałem. Jedziemy do Łeby ale w przyszłym roku znowu za granicę.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pisak, Brela, BV i znów Brela 2017 str 18 - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone