Chorwacja 2006 - relacja z pobytu

napisał(a) **wojan** » 03.10.2006 21:56

A ja powtórzę raz jeszcze -Janusz "the Best"Bajcer :!:

Dzięki Januszku za relację
Pozdrav.

napisał(a) **Leszek Skupin** » 04.10.2006 08:16

Janusz... dzięki za "wspólną" podróż, bo dzięki niej mogłem zajrzeć w te miejsca w których Ty byłeś. A opisałeś ją fantastycznie i zdjęcia są niesamowite.

Pozdraviam

napisał(a) **Buber** » 04.10.2006 15:54

Właśnie skończyłem czytać po raz drugi. Relacja rewelacja, super dokładna, zwłaszcza wątek piwny i psy strażnicze. DZIĘKI :lool:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 04.10.2006 19:32

Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
W relacji dodałem zdjęcia z kapieliska Sveti Martin
Pozdrawiam

napisał(a) **Szopisko** » 04.10.2006 19:59

Przeczytałem wszystko - rewelacja

napisał(a) **mi29** » 05.10.2006 20:14

To,że Janusz ma nie tylko wielką wiedzę ale i umiejętności gdzie czego szukać to już wiedziałem.Natomiast jego talent literacki,bo o poczuciu humoru już nie mówię zaskoczył mnie.Tak powinny wyglądać przewodniki po danych regionach,zamiast przynudzania o rzeczach,których tak naprawdę za 5 minut nie pamiętamy.
Zyczę Wam dużo zdrowia,aby 10 wyprawa do Chorwacji zaowocowała książką.
Z wyrazami podziwu i szacunku
m-29

napisał(a) **Grzegorz Ćwik** » 06.10.2006 13:09

Pozdrowienia dla Wielkiego Guru Forum CRO, Janusza.
Napisałeś całą książkę w dodatku z obrazkami. Teraz tylko wszystko scalić i do drukarni...

Zdradź mi tajemnicę, czy piszesz w trakcie pobytu jakiś dzienniczek, tyle drobiazgów które mogły ulecieć. Ja już zapomniałem o większości rzeczy, a u ciebie jaka dbałość o szczegóły!!!

Brawo, brawo!

Pozdrawiam. Grzegorz. :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 06.10.2006 13:16

Janusz Bajcer następcą Tony'ego Halika :!:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 06.10.2006 19:46

Grzegorz Ćwik napisał(a):Pozdrowienia dla Wielkiego Guru Forum CRO, Janusza.
Napisałeś całą książkę w dodatku z obrazkami. Teraz tylko wszystko scalić i do drukarni...

Zdradź mi tajemnicę, czy piszesz w trakcie pobytu jakiś dzienniczek, tyle drobiazgów które mogły ulecieć. Ja już zapomniałem o większości rzeczy, a u ciebie jaka dbałość o szczegóły!!!

Brawo, brawo!

Pozdrawiam. Grzegorz.

Grzesiu (przepraszam za zdrobnienie) nie mam żadnej tajemnicy, dzienniczka szczegółowego w trakcie pobytu nie piszę , tylko małe zapiski mam zrobione, tzn. rok pobytu, miejsce (kemping), trasę i ilość przejechanych kilometrówo oraz ceny kupowanych artykułów.
Pozostałe rzeczy na szczęście jeszcze pamiętam, a tak jak pisałem w relacji dość dużo informacji "wygrzebałem" z internetu oraz przewodników a następnie jakoś postarałem się to wszystko razem połączyć... i wyszło to co wyszło

Jeśli się spodobało, to bardzo się cieszę

Ps.Relacje innych cromaniaków też są ciekawe, każdy pisze jak umie, najważniejsze, że pisze - bo przez to poznajemy różne ciekawe, miejsca, przygody, oglądamy ładne zdjęcia, jak też poznajemy "człowieka".
Pozdrawiam

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 06.10.2006 19:53

Leszek Skupin napisał(a):Janusz Bajcer następcą Tony'ego Halika

Lesiu (też przepraszam za zdrobnienie)-do Tony Halika bardzo dużo mi brakuje, znam swoje miejsce w szeregu.
ON był prawie w całym świecie, a ja tylko w dwóch krajach-najpierw przez osiem lat wakacje spędzałem na Węgrzech (bo były blisko), a póżniej "zakochałem" się w Chorwacji i miłość ta trwa już dziewięć lat. :lol:

napisał(a) **slawek66** » 07.10.2006 09:14

janusz, pozostaje miec nadzieje ze wiecej opowiesz i pokazesz 18 listopada

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 07.10.2006 13:29

Fajna relacja, gratuluję. Trochę się napisałeś i nawklejałeś, ale jakby w realu przyszło Ci to opowiedzieć to ho ho...sporo czasu by zajęło, a i Karlovacko czy Okocimia trochę mogłoby popłynąć... :wink:

napisał(a) **Piotr Lutynski** » 13.10.2006 14:31

Super relacja, super zdjecia....
Po przeczyttaniu tej relacji wpadłem na pomysł, że może by wydać ksiązkę ze wspomnieniami i relacjami z Chorwacji?
Ale gdyby to redakcje tekstów powierzyłbym autorowi tego watku!

Pozdrawiam

napisał(a) **Grzegorz Ćwik** » 18.11.2006 23:58

CYTAT:
Z granicy do Nowego Sącza ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_S%C4%85cz )
mamy 30 kilometrów, o 18-tej jesteśmy u "babci sądeckiej" czyli u mojej mamy i opowiadając "na gorąco" wrażenia z wakacji, zajadamy sobie domowy gorący rosołek z kury z makaronem, który po zupkach z Knoora i Winiar na wakacjach (choć wcale nie najgorszych)- smakuje nam jak najlepsze królewskie danie.
Posileni, lekko wypoczęci odbieramy od mojej mamy członka rodziny - jamniczkę KORĘ

Januszu.
Chcialbym przedstawić ci swoje zwierzęta, o których też zawsze pamiętam.
Na początek moje sunia, Tinusia, niestety odeszła kilka miesiecy temu do krainy wiecznych łowów, ale zdjęcie... proszę...
OLEWAMY REKLAMY!

Obrazek

Może trochę znudzona i ziewająca???

DRuga to moja przyjaciółka z działki, wiewiórka KRYSIA.

Obrazek

super sympatyczna. Bardzo lubi orzechy....
Praktycznie zajada z ręki..

Przepraszam, ale dzisiaj był taki ciepły dzień, że przypomnialo mi się lato...

Pozdrawiam. Grzegorz. :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.11.2006 00:26

Własnie zabierałem się za relację z mojego tegorocznego pobytu koło Omisa. Po drodze natknąłem się na potężną dawkę materiału Janusza....

Jak mam teraz pisać Panie Januszu? Jak?

Kazda próba to będzie próba samobójcza...

Pozdrawiam i chylę czoła!