Brak danych w UFG i CEPIK o ubezpieczeniu a przejazd

Hej, w tym tygodniu pierwszy raz wybieram się do Chorwacji własnym autem, jednak mam problem z OC, oficjalnie u ubezpieczyciela mam je przedłużone i opłacone, polisa jest ważna, jednak po sprawdzeniu OC w bazie CEPIK i UFG, mam brak danych na jej temat, posiadam blankiet w aucie z informacją o ważności OC, o ile w Polsce, po okazaniu dokumentów zawartej polisy myślę, że nie będzie problemu z uwiarygodnieniem ubezpieczenia, pomimo braku informacji w bazie, to czy na trasie, Czechy - Austria - Słowenia - Chorwacja nie będę miał z tym problemów? Wystarczy okazanie blankietu OC, czy za granicą także korzystają z tych systemów?

Wynika z tego, ze w przypadku kolizji podaje dane polisy, ale co w przypadku kontroli, w jaki sposob sprawdzaja czy OC jest wazne?Czy opieraja sie jedynie na dokumencie ktory dostaje od ubezpieczyciela?

no nie wiem,
wydaje mi się że troszkę przesadzasz,
opłaciłeś wszystko legalnie,
wsiadaj w auto i jedz,
Ty nikogo nie oszukałeś,

Domin536 napisał(a):Wynika z tego, ze w przypadku kolizji podaje dane polisy, ale co w przypadku kontroli, w jaki sposob sprawdzaja czy OC jest wazne?Czy opieraja sie jedynie na dokumencie ktory dostaje od ubezpieczyciela?

Dane zawarte na stronach, które przytaczasz nie są równoznaczne ze stanem faktycznym. Jeśli zawarłeś ubezpieczenie i je opłaciłeś w wyznaczonym czasie to nie masz się czym martwić, a ew. kontrole polegają na sprawdzeniu "kwitka", który masz ze sobą.
Dodam, na wszelki wypadek, że posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami jest karalne, a odpowiedzialność za to może być bardzo kosztowna.

aaaa,
bo nie napisałem,
nie wydaje mi się aby poza naszym krajem
"kontrolerzy" mieli wgląd do
CEPIK-u,
ale mogę się mylić,

Nawet jeśli nie opłaciłeś polisy bo np.zapomniałeś jest ona ważna.Zawarłeś umowę.Przypomną Ci o tym.Za granicą nikt nie ma dostępu do CEPIK-u.Jeżeli nie wypowiesz umowy oc lub zapomnisz zawrzeć, ona sama automatycznie się odnawia w firmie ,w której jesteś.CEPIK i UFG mają czasem nieaktualne informacje, ponieważ firmy ubezpieczeniowe muszą im te dańe przesłać.

Ok, dzieki za informację Polise wykupilem na poczatku sierpnia, moze przez to nie ma jeszcze informacji w bazie, chociaz z tego co wiem to ubezpieczyciel powinnien przekazac to od razu...

Jedź spokojnie,udanego wypoczynku.

...mają dostęp tym bardziej iż nie masz obowiązku posiadania tego dokumentu przy sobie w pojeździe,
albo inaczej ,
w kwietniu miałem kontrolę służ celnych na terminalu w Gdyni (auto na norweskich numerach) taka tam rutynowa kontrola w czasie oczekiwania na wjazd na prom, i jeden z panów celników kontrolował auto a drugi klikał w tableta, po czym po chwili stwierdził iż wszystko jest ok, i że OC i przegląd auto posiada. Zaciekawiło mnie to i zapytałem go o to jak to sprawdził, a on odpowiedział iż mają apkę i mogą sprawdzić.

Może Norwegia (jak Szwecja) ma ogólnodostępne dane w sieci. Obce służby nie mają bezpośredniego dostępu do polskich baz poza tymi bez gwarancji aktualności, do których mają dostęp wszyscy.

fly napisał(a):...mają dostęp tym bardziej iż nie masz obowiązku posiadania tego dokumentu przy sobie w pojeździe,
albo inaczej ,
w kwietniu miałem kontrolę służ celnych na terminalu w Gdyni (auto na norweskich numerach) taka tam rutynowa kontrola w czasie oczekiwania na wjazd na prom, i jeden z panów celników kontrolował auto a drugi klikał w tableta, po czym po chwili stwierdził iż wszystko jest ok, i że OC i przegląd auto posiada. Zaciekawiło mnie to i zapytałem go o to jak to sprawdził, a on odpowiedział iż mają apkę i mogą sprawdzić.

Całe życie w służbie, ale to co mówisz mnie przeraża,powinien za to wylecieć. Skąd mają informacje to poufne.Jadąc za granicę masz obowiązek posiadania dokumentów,to jasne

fly napisał(a):...mają dostęp tym bardziej iż nie masz obowiązku posiadania tego dokumentu przy sobie w pojeździe, .....

Tylko w Polsce, po za granicami musisz posiadać potwierdzenie ubezpieczenia, czasami zielona kartę i dowód rejestracyjny

W tym roku, po raz pierwszy, przy opuszczaniu Chorwacji starym przejściem granicznym w Letenye, oprócz pogranicznika był też policjant (obaj Chorwaci), i ten że policjant, zarówno od nas, jak i od autka jadącego za nami zażądał dowodu rejestracyjnego. Spojrzał tylko na ważność przeglądu technicznego, oddał dowód, i kazał jechać.
Ubezpieczenie wcale go nie interesowało.

Też byłem w lekkim szoku jak na bocznym przejściu koło Neum ( chyba Imotica) chorwacki policjant skanował nasze paszporty i oglądał DR. Pierwszy raz mi się zdarzyła taka kontrola.