Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Białe szaleństwo czyli Dolomity na dwóch deskach

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 02.11.2011 13:38

Maslinka. Mając godzinę na stok, to pewnie byłbym co weekend...

marzena. Masz te 1,5 ha w aucie mniej... :wink:
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 02.11.2011 14:09

Ja mam tyle samo albo nawet z 5 minut bliżej niż Maslinka, jednak podejście inne. Jadę na tydzień tam gdzie mi się podoba i odwieszam deski na kołek. Wolę wyskoczyć na basen na 2 godziny na który dojeżdżam w 5 minut niż tłuc się godzinę albo 2 na paściarski stok i tyle samo z niego wracać. Oczywiście kilka razy zawsze udaje się mimo wszystko wyskoczyć do Wisły czy Istebnej, ale wybieram najczęściej wtedy środek tygodnia.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 02.11.2011 15:09

Popieram raczej koleżankę Maslinkę pomimo, że jeżdże w Słowacji. Dlaczego w Słowacj - Bo jest blisko z Warszawy. Nie pcham sie do Włoch czy Austri. Szkoda czasu. Nie przepadam za polskimi stokami ze wzgledu na tłok. Popieram słowackie bo są lużniejsze. Napewno wybrałabym austriackie czy włoskie stoki ale raz, że daleko, ceny dużo wyższe, a ponadto jeżdże w dużej grupie rodzinnej i to też jest powód - nie każdego z rodziny jest stać na Alpy. Bawię się dobrze u sąsiadów na południu. Wynajmujemy cały dom i hulaj dusza. Jesli chodzi o żywienie to w Polsce jest bogatsze i smaczniejsze i pod tym względem przebijają Polacy Słowaków o głowę. U słowaków wynajmuję dom nie więcej jak 10 euro od osoby z pełnym wyposażeniem, kominkiem, spiżarnią dużym salonem i do tego jeszcze nad potokiem. Kto mi zapewni takie warunki. Pozdrawiam
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8612
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 02.11.2011 19:29

Wróćmy więc na te lepsze stoki :wink:

Dzień II szusowania - Passo San Pelegrino

Poznajemy kolejne stoki doliny TreValli.
Passo jest rozleglejsze od Alpe Lusi i połaczone poprowadzonym ponad drogą wyciągiem ze znajdującym się po przeciwnej stronie Falcade. Cicho tu, spokojnie i pusto. Trasy przeważnie czerwone, chociaż parę km niebieskich też się znajdzie.
Passo to też jedyne miejsce, gdzie dała nam się we znaki trochę słabsza infrastuktura (o której tyle czytaliśmy przed wyjazdem) w postaci paru starszych, dość wolnych krzesełek, pozbawionych antywiatrowych osłon z plexi. Tak tak wiem, w głowie nam się poprzewracło :lol: , ale tego dnia akurat dość mocno wiało. Zresztą to był nasz jedyny odrobinę pochmurny dzień w Dolomitach. Eh gdyby u nas tak wyglądała ta najgorsza pogoda :wink: ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na wielu stokach pustki, można by powiedzieć, że cała trasa nasza 8)

Obrazek

Obrazek

i mój ulubiony sztrusik

Obrazek

oraz wspomniana "słabsza" infrastruktura :wink:

Obrazek

Obrazek

po drugiej stronie widać stoki rejonu Falcade ze szczytem Col Margherita i górną stacją kolejki kabinowej (też zresztą nie pierwszej nowości :wink:)

Obrazek

Obrazek

Ale San Pellegrino Falcade odwiedzimy dopiero jutro.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 02.11.2011 19:42

Aaaaaaa. Ja już kcę na narty...... :o
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 02.11.2011 21:30

Ja też już chcę! Znów świetne fotki.

A jeszcze nawiązując do nart w Polsce czy w Alpach. Mieszkam w takim miejscu, że najbliższy stok (całkiem fajny, niestety dość krótki) mam 10 minut od domu, w pół godziny dojeżdżam już do znacznie większej liczby stoków. Jeśli tylko warunki pozwalają, na nartach jeżdżę co weekend, czasem też po pracy w tygodniu (nart i butów narciarskich nie wyciągam z auta do wiosny ;)). Zdaję sobie sprawę z mizernej jakości naszych stoków w porównaniu z alpejskimi kurortami, ale w mojej sytuacji sprawa jest prosta: nie dojadę po pracy na stok alpejski, nie wyskoczę na kilka godzin po niedzielnym obiedzie w Dolomity :).

Pozdrawiam i przepraszam za OT. Czekam na kolejną porcję zdjęć.
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 03.11.2011 22:44

marze_na napisał(a):...wróćmy więc na te lepsze stoki :wink:

i mój ulubiony sztrusik

Obrazek


...chyba nie ma nic lepszego jak jazda po wyratrakowanym stoku :D
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8612
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 03.11.2011 23:01

majeczka napisał(a):...chyba nie ma nic lepszego jak jazda po wyratrakowanym stoku :D


Dla mnie nie ma, ale znam paru miłośników jazdy poza trasami, którzy gardzą równym i ubitym stokiem. 8O
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 04.11.2011 00:42

Ale widoki miałaś! 8O 8O 8O 8O
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 04.11.2011 03:31

Fatamorgana napisał(a):Ale widoki miałaś! 8O 8O 8O 8O

Jak na Włochy standard... :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 04.11.2011 07:02

majeczka napisał(a):...chyba nie ma nic lepszego jak jazda po wyratrakowanym stoku :D


Wyratrakowany stok jest fajny, ale wolę taki z delikatnym, sypkim śniegiem na górze. Na takim ratraku odczuwam "bicia" :lol:

Piękne trasy, piękna pogoda... my startujemy 28 stycznia i już się nie mogę doczekać :)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8612
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 04.11.2011 07:02

FUX napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Ale widoki miałaś! 8O 8O 8O 8O

Jak na Włochy standard... :wink:


Fakt niezaprzeczalny, ale najlepsze dopiero przed nami :lol:

Roxi napisał(a):... my startujemy 28 stycznia i już się nie mogę doczekać :)


Gdzie będziecie szaleć?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.11.2011 08:55

marze_na napisał(a):Ale San Pellegrino Falcade odwiedzimy dopiero jutro.

Znam z letnio-jesiennych wypadów. Wprawdzie wolę w bogatszej gamie kolorów, ale w odcieniach bieli i błękitu też warto zobaczyć. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 04.11.2011 09:12

Franz napisał(a):
marze_na napisał(a):Ale San Pellegrino Falcade odwiedzimy dopiero jutro.

Znam z letnio-jesiennych wypadów. Wprawdzie wolę w bogatszej gamie kolorów, ale w odcieniach bieli i błękitu też warto zobaczyć. :)

Pozdrawiam,
Wojtek


Podziwiam kolegę za te wszystkie kolegi męki pańskie i drogi krzyżowe po górach europy. Komu by tam chciało się chodzić. Nie lepiej piwko wypić i na dziewuchy popatrzeć :idea: :idea: :idea: :wink:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8612
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 04.11.2011 13:01

Czas powoli żegnać dolinę TreValli...

Dzień III -Falcade

Objazd TreValli kończymy na stokach Falcade. Jak się okazało najlepsze zostawiliśmy na deser. Flacade to wg mnie bezapelacyjne numer jeden rejonu TreValli. Trasy tu najdłuższe i najbardziej zróżnicowane a i widoki najładniejsze.

Kolejką linową wjeżdżamy na Col Margherita.

Obrazek

Obrazek


Col Margherita nie bez powodów nazywana jest "tarasem Dolomitów". Widoki nas zachwycają...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


To co znamy już z innych ośrodków TreValli, równo, pusto i szeroko :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miłośnicy jazdy poza trasami też znajdą tu coś dla siebie

Obrazek

Obrazek

Podsumowując...
Nasze wrażenia z TreValli to wyłącznie ochy i achy. Przede wszystkim nie ma tu tłumów, bo miejsce jednak mniej znane niż Val di Sol, - Fieme czy - Fassa. Natomiast takie widoki i takie przygotowanie tras to, jak się przekonaliśmy w następnych dniach, standard w Dolomitach.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia

cron
Białe szaleństwo czyli Dolomity na dwóch deskach - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone