Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **Franz** » 19.01.2018 18:14

Wracam do schroniska, pozdrawiamy się z panią, pielęgnującą kwiaty na zewnątrz, wymieniając uwagi na temat zaczynającego się pięknego dnia, po czym ruszam szlakiem w stronę Gefrorener See.

napisał(a) **elfik99** » 20.01.2018 12:54

Ścieżka na deskach!!!

napisał(a) **Franz** » 20.01.2018 14:54

elfik99 napisał(a):Ścieżka na deskach!!!

Takie pomosty oddają nieocenione usługi w podmokłym terenie.
W tym tygodniu również z podobnym się spotkałem, tylko w znacznie gorszym stanie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **elfik99** » 20.01.2018 16:50

Franz napisał(a):
elfik99 napisał(a):Ścieżka na deskach!!!

Takie pomosty oddają nieocenione usługi w podmokłym terenie.
W tym tygodniu również z podobnym się spotkałem, tylko w znacznie gorszym stanie.

Pozdrawiam,
Wojtek

A gdzie to było??? :?:

napisał(a) **Franz** » 20.01.2018 18:00

elfik99 napisał(a):A gdzie to było???

Przeszedłem się z Wisły przez Baranią Górę do Węgierskiej Górki.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.01.2018 18:26

Miejscami korzystając z drewnianych pomostów, obniżam się znacznie, może z dwieście metrów, lądując w efekcie na wysokości sąsiedniej doliny.

napisał(a) **elfik99** » 21.01.2018 14:43

A idziesz do jeziofa czy na jakąś górę??? :?:

napisał(a) **Franz** » 21.01.2018 18:15

elfik99 napisał(a):A idziesz do jeziofa czy na jakąś górę???

Jedno i drugie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 22.01.2018 00:42

Tu trafiam na szeroką drogę, która jednak jest do tego stopnia naznaczona krowią obecnością - błotniste miejsca z niezliczoną ilością kopyt - że kluczę na obrzeżach, wyszukując bardziej suchego wariantu. Skupiając się na tej kwestii, mijam niepostrzeżenie odbicie szlaku i dopiero orientuję się po jakimś czasie. Widząc coś na kształt ścieżki na stoku, kieruję się w tę stronę i rzeczywiście odnajduję tam znakowanie.

napisał(a) **elfik99** » 22.01.2018 12:45

Krowia obecność to mi się z krowimi plackami kojarzy!!!.....

napisał(a) **Franz** » 22.01.2018 19:21

elfik99 napisał(a):Krowia obecność to mi się z krowimi plackami kojarzy!!!.....

Tam pewnie też były, ale tak podeptane i zmieszane z ziemią, że nie rzucały się w oczy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **elfik99** » 22.01.2018 21:53

Franz napisał(a):
elfik99 napisał(a):Krowia obecność to mi się z krowimi plackami kojarzy!!!.....

Tam pewnie też były, ale tak podeptane i zmieszane z ziemią, że nie rzucały się w oczy.

Pozdrawiam,
Wojtek

A zapaszek odpowiedni był???

napisał(a) **Franz** » 23.01.2018 00:31

elfik99 napisał(a):[A zapaszek odpowiedni był???

Nie rzucił mi się w nozdrza.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 23.01.2018 01:17

Ścieżka początkowo jest również odrobinę błotnista, ale po chwili już staje się przyzwoita, pnąc się skosem po orograficznie lewym stoku. Przychodzi mi się zmierzyć z elektrycznym pastuchem - nie ma zrobionego przejścia dla ludzi, a drut jest poprowadzony stosunkowo wysoko. Ocieram się o niego w miejscu, gdzie łączą się nogawki, ale na szczęście obywa się bez niechcianej stymulacji.

napisał(a) **elfik99** » 23.01.2018 13:02

Cała łąka kwiatów!!!!!!........