Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **plavac** » 20.04.2013 19:55

Brak aklimatyzacji ? Niżowa pogoda ? Ciężkie, wilgotne powietrze ? syndrom drugiego dnia ?

Emocje rosną ...

napisał(a) **Franz** » 21.04.2013 12:22

plavac napisał(a):Brak aklimatyzacji ? Niżowa pogoda ? Ciężkie, wilgotne powietrze ? syndrom drugiego dnia ?

No właśnie, no właśnie...
Też mnie to zaczynało intrygować.

plavac napisał(a):Emocje rosną ...

Troszkę tych emocji tu się przez kolejne dni pojawi. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.04.2013 20:53

Chwilę gawędzimy razem, po czym ruszamy. Nie trwa długo, a dystans pomiędzy nami znów zaczyna rosnąć.

Widoczność kiepska, ale udało się wypatrrzyć Serles między oblokami.

Po jakimś czasie robię dłuższą pauzę, więc ponownie scalamy nasz zespół.

napisał(a) **plavac** » 22.04.2013 19:26

Bardzo alpejsko i bardzo ...groźnie tak.
No i przez to właśnie bardzo, bardzo pięknie

Aż dech zapiera :wink:

Zresztą, kto powiedział, że piękno nie może być zdyszane

Pozdrawiam !

P.S. I nie mogę, patrząc na to zachmurzone ( acz piękne

) alpejskie niebo , nie wrzucić małego ale radosnego OT - na moim niebie właśnie pojawiły się JERZYKI

napisał(a) **Franz** » 22.04.2013 19:53

plavac napisał(a):Bardzo alpejsko i bardzo ...groźnie tak.

P.S. I nie mogę, patrząc na to zachmurzone ( acz piękne ) alpejskie niebo , nie wrzucić małego ale radosnego OT - na moim niebie właśnie pojawiły się JERZYKI

To masz niebo ładniejsze, niż ja wtedy miałem. I... nie tak groźne. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 22.04.2013 22:59

Jeszcze kawałek przyjemnej wspinaczki, po czym wychodzimy na łatwy teren.

Wiem, wiem, pierwszy plan powinien by ostry, a drugi rozmazany. Tu jest odwrotnie, ale kolor mi się podoba.

Tu już jest pierwszy plan ostry.

napisał(a) **mariusz-w** » 23.04.2013 10:33

plavac napisał(a):Bardzo alpejsko i bardzo ...groźnie tak.
No i przez to właśnie bardzo, bardzo pięknie
Aż dech zapiera

... oj taaak

napisał(a) **Franz** » 23.04.2013 11:50

mariusz-w napisał(a):
plavac napisał(a):Bardzo alpejsko i bardzo ...groźnie tak.
No i przez to właśnie bardzo, bardzo pięknie
Aż dech zapiera

... oj taaak

Już zdążyłem przez tych kilka lat zapomnieć szczegóły tamtego wyjazdu. Teraz je sobie wspólnie z Wami przypominam.
No cóż, całkiem ciekawie było.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **darek1** » 23.04.2013 12:41

Uważaj Franz. Spierdzielisz się kiedy ze skały. Pamiętaj o spisaniu testamentu u Notariusza.

napisał(a) **Franz** » 23.04.2013 13:17

darek1 napisał(a):Uważaj Franz. Spierdzielisz się kiedy ze skały. Pamiętaj o spisaniu testamentu u Notariusza.

Ee, tam - niech się potem hieny żrą.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 23.04.2013 23:18

Po chwili osiągamy grań, którą prowadzi zwykła ścieżka. Czyżby to już koniec atrakcji na dziś?..

napisał(a) **mariusz-w** » 24.04.2013 11:00

Franz napisał(a):Po chwili osiągamy grań, którą prowadzi zwykła ścieżka. Czyżby to już koniec atrakcji na dziś?..

Taaa ... ta ścieżka już mi się podoba.

Koniec atrakcji ? ... no wiesz ! ... a te widoki ?
Zdjęcie ... a zwłaszcza ostatnie z trzema planami, temu zaprzeczają.

pozdrawiam.

napisał(a) **longtom** » 24.04.2013 12:43

Może widoczność z tego powodu była gorsza, ale mgiełki i chmurki między turniami, bardzo fotogeniczne.

pzdr :wink:

napisał(a) **Franz** » 24.04.2013 13:19

mariusz-w napisał(a):Koniec atrakcji ? ... no wiesz ! ... a te widoki ?
Zdjęcie ... a zwłaszcza ostatnie z trzema planami, temu zaprzeczają.

No wiesz... postawiłem znak zapytania.

longtom napisał(a):Może widoczność z tego powodu była gorsza, ale mgiełki i chmurki między turniami, bardzo fotogeniczne.

Dobrym sprzętem dałoby się niezłe zdjęcia zrobić.
Ale dobrego sprzętu w większości przypadków nawet bym nie miał możliwości użyć...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 24.04.2013 21:03

Jednak to jeszcze nie jest koniec, chociaż tutaj jest łatwiej, niż na początku ferraty.

Jeszcze trochę niezbyt trudnej wspinaczki i jest! Wielka Wołowa Ściana zdobyta!