Albania - spotkania z synami orłów - oraz Kosowo

napisał(a) **Franz** » 19.11.2015 00:17

Przyznaję, ze jestem zaskoczony - nie spodziewałem się w Albanii tak pięknie wymalowanych wnętrz. Owszem, jakość malowideł odbiega od mnóstwa rumuńskich cerkiewek, czy paru serbskich, jednak biorąc pod uwagę działalność Envera Hodży, to ten kościółek zasługuje na najwyższe uznanie.

napisał(a) **korbaczik** » 23.11.2015 13:26

To oni tam maja takie gory??

napisał(a) **Franz** » 23.11.2015 19:11

korbaczik napisał(a):To oni tam maja takie gory??

Góry Przeklęte? Piękne.
Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze będę mógł do nich zajrzeć...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 26.11.2015 01:16

Ozdobiony freskami w XVI stuleciu kościół Shen Meri czyli NMP pochodzi z XIII i XIV wieku.

napisał(a) **Franz** » 03.12.2015 00:41

U dołu jednej ze ścian odnajduję jeszcze obiecane atrakcje w piekle dla tych, którzy nie przestrzegają narzuconych reguł, po czym wychodzę na zewnątrz. Kościółek bardzo ładnie się prezentuje na tle gór, wyrastających prawie tuż za nim. Zaglądam jeszcze na cmentarz, gdzie opisane greckim alfabetem groby aż nadto wyraźnie świadczą o narodowości sporej części mieszkańców wioski.

napisał(a) **Franz** » 11.12.2015 00:40

napisał(a) **Franz** » 18.12.2015 00:13

napisał(a) **Franz** » 25.12.2015 01:26

napisał(a) **DarCro** » 01.01.2016 22:45

Pozdrawiam na Nowy Rok!
Wytrwałości w podróżowaniu i relacjonowaniu!

napisał(a) **Franz** » 02.01.2016 00:26

DarCro napisał(a):Pozdrawiam na Nowy Rok!
Wytrwałości w podróżowaniu i relacjonowaniu!

Witaj.
Zajrzałeś na forum okazyjnie, czy może masz zamiar pociągnąć dalej relacje?

Tak czy owak - Wiele Dobrego w Nowym Roku...
Wojtek

napisał(a) **DarCro** » 02.01.2016 16:30

Okazyjnie niestety.

Chce zostać programistą, bo mi biznes siadł i zakuwam w wolnym czasie by plan zrealizować.
Potem nawet nie za bardzo chce się dalej siedzieć przy komputerze, bo oczy, ciało i psychika mają dosyć...

Ale za to na emeryturze nadrobię zaległości...

napisał(a) **Franz** » 02.01.2016 17:00

DarCro napisał(a):Okazyjnie niestety.
Chce zostać programistą, bo mi biznes siadł i zakuwam w wolnym czasie by plan zrealizować.
Potem nawet nie za bardzo chce się dalej siedzieć przy komputerze, bo oczy, ciało i psychika mają dosyć...

Ale za to na emeryturze nadrobię zaległości...

Rozumiem ten ból - mnie oczy wysiadają.
Niemniej życzę powodzenia w realizacji planów.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 04.01.2016 00:17

Z góry dosyć ciekawie prezentuje się ulokowana na zboczu miejscowość, decyduję się więc rzucić na nią okiem z bliska. Wracam do samochodu, zjeżdżam do szosy i cofam kawałek do zakrętu. Pierwsza myśl: wjadę do wioski wozem. Na szczęście druga myśl jest rozsądniejsza i zostawiając wóz na zakręcie, zapuszczam się na piechotę. A dlatego na szczęście, bo już po sześćdziesięciu metrach droga staje się ewidentnie traktem pieszym.

napisał(a) **Franz** » 11.01.2016 01:08

Zaczynają się wąskie przejścia, schodki, stromy bruk, przechodzący czasem w częściowo zarośniętą trawą ścieżkę. Miejsca niemal tajemnicze, a na pewno przepełnione swoistym urokiem. Trafiam na maleńki kościółek z otwartym wejściem - wewnątrz nie ma nic nadzwyczajnego, jednak świetnie wkomponowuje się on w klimat jakby zastygłej w czasie wioski...

napisał(a) **wkrak** » 11.01.2016 12:38

To ciągle jest Dhermi?