7 raz w Cro czyli czerwiec pełen niespodzianek - Vodice 2014

dzieciaki w tym czasie bawiły się w cieniu pod takimi figami że jak na głowę spadnie to wstrząs mózgu gwarantowany

Pozwól, że też poczytam. Za 2 tygodnie do Vodice, a jeszcze tam nie byłem.

ZAPEWNE FOTKI W SŁOŃCU PREZENTUJĄ SIĘ DUUUUŻO LEPIEJ ALE JA I TAK JESTEM POD WIELKIM WRAŻENIEM BRELI I RIWIERY MAKARSKIEJ

Zdjęcia w słoneczku prezentują się tak:


a tak wygląda Brela i skałka nocą

wooooow
kopara mi opadła

I jak dojechaliście

świetna recenzja, jolamik dajesz dalej ;-D

kvviatek napisał(a):

ZAPEWNE FOTKI W SŁOŃCU PREZENTUJĄ SIĘ DUUUUŻO LEPIEJ ALE JA I TAK JESTEM POD WIELKIM WRAŻENIEM BRELI I RIWIERY MAKARSKIEJ

Zdjęcia w słoneczku prezentują się tak:

..i z drugiej strony

to miejsce co roku robi na mnie takie samo wrażenie

po drodze do Breli odwiedziliśmy Split no i obowiązkowy przystanek był za Primostenem

Primosten



a to już Split



i jak widac pogoda do zwiedzania









wejscie - palac Dioklecjana















udało nam się zobaczyć samego Cezara



parasolki stanowią wstęp do UM(BRELI)



a tu DreamTeam w większej części



potem powłóczyliśmy się trochę po uliczkach Splitu i dalej w drogę







słodycze









a tu zdjęcie pod tytułem MISIU MÓW MI W OMISIU (kto pisał te relację Misiu mów mi w Omisiu a na Ciovo jest fajowo ??)

znalazłam te relację to juras76 pisał
na Ciovo jest fajowo a misiu mów mi w Omisiu

Wesoło i z humorem - to lubię

Ty nam foty z partyzanta trzaskałaś?

Z napisał(a):Ty nam foty z partyzanta trzaskałaś?

JAK NIE JAK TAK

ODCINEK 5 - DESZCZ MORDERCA I ZWIERZYNIEC U DARIO

16 czerwca pogoda w Vodicach była delikatnie mówiąc polska oj przydała sie kurteczka, no i nie mam zdjęć bo aparat by mi zamókł

ale strefa kibica działała więc meczyk Niemcy - Portugalia 4-0 wygrali nasi sąsiedzi zza Odry karny, główka gool i szmata a jeszcze po drodze czerwona kartka ...



niemiecka maszyna rozjechała Portugalię

ale humorki nam z wieczora wróciły bo Silvija uczyniła nam pyszne jedzonko - moje ukochane małże jadłam je w wielu miejscach Europy ale te były naprawdę wyjątkowe





najbardziej smakowało mnie i w sumie cieszyłam się że reszta ekipy z pewną niesmiałościa próbuje bo było więcej dla mnie

przepyszne małże w przepysznym sosiku, który uwielbia Zbychu uwielbia tak ze go wykańcza



tego wieczora na nic sie zdjały parasolki ani nawet kaski



ani kapturki



ale 16 wydarzyło się coś fajnego - przyjechali nowi goście a właściwie Goście ze Śląska no i zaczął się zwierzyniec u Dario ...

CDN

Chyba się zwierzęta gdzieś rozbiegły