"8 lat na Ciovo"

Jak to miło rozpoczynać wakacyjną relację gdy za oknem pada śnieg, a każdy wyjazd wiąże się z koniecznością
odlodzenie szyb w samochodzie
By nie pomieszać zupełnie dat koniecznie muszę rozpocząć relację z wakacji jeszcze w tym roku czyli 2014.
Będzie to w zasadzie uzupełnienie kilku poprzednich wizyt w zatoce, czas więc na zmianę cyfry w tytule
i krótką "zajawkę" tegorocznych atrakcji.
Będzie więc trochę o o duszy .... a w zasadzie o roli żelazka z duszą



o pogodzie która w tym roku zaskakiwała nie tylko turystów ...



o tym co nowego we wsi ...



o najnowszych odkryciach w zatoce i Moai z Wyspy Wielkanocnej ...




no może trochę o "ośmiorniczkach" z Okrugu



Zdjęcie usunięte. Przypominam o zakazie wklejania zdjęć zawierających nagość.
admin
Naprawdę sądzisz Adminie że te panie leżały nago na głównej plaży klubu sportowego?
Niestety nie a stringi już nie jednego wprowadziły w błąd.
Ale cieszę się że jesteś czujny bo jest gwarantem porządku i kultury na forum.



i trochę o wypoczynku ... chociaż na to zawsze za mało czasu



... acha i trochę o pogodowym armagedonie w drodze powrotnej ...
cdn

GaR napisał(a):Jak to miło rozpoczynać wakacyjną relację ....
cdn

A jednak!

Cieszę się i pozdrawiam z nadchodzącym rokiem.

Co do Pań, ... może tych lepiej nie pokazuj

Nareszcie!

Pozdrawiam

Rany - ludzie - co jesteście tacy pruderyjni ?!
Zdjęcie zrobione z odległości 100 metrów bez twarzy na którym widać kawałek kobiecego ciała gdzie jak zauważył autor leżały w stringach z opuszczonym paskiem bikini i o to tyle szumu ?
No bez jaj
To o czym jest to forum - o samochodach ?
Plaże są wypełnione kobietami w tak skąpych strojach, że czasami głowa boli.

Więcej elastyczności i poczucia humoru. Nie można pożartować ? Nie złamał tym żadnych zasad a jak ktoś poczuł się tak bardzo zgorszony to niech nie ogląda tego po raz wtóry

Ciesze się, że coś dorzucisz
Zaintrygowaly mnie te dziwne postaci na plaży

Nareszcie!!!!! Ciovo. będę codziennie zaglądač.

Znaczy sie trza zmienić cyferkę w "spisie treści" ...

Venom555 napisał(a):Rany - ludzie - co jesteście tacy pruderyjni ?!
Zdjęcie zrobione z odległości 100 metrów bez twarzy na którym widać kawałek kobiecego ciała gdzie jak zauważył autor leżały w stringach z opuszczonym paskiem bikini i o to tyle szumu ?
No bez jaj
To o czym jest to forum - o samochodach ?
Plaże są wypełnione kobietami w tak skąpych strojach, że czasami głowa boli.

Więcej elastyczności i poczucia humoru. Nie można pożartować ? Nie złamał tym żadnych zasad a jak ktoś poczuł się tak bardzo zgorszony to niech nie ogląda tego po raz wtóry

Jeśli chodzi o mnie, to miałem na myśli te panie z przedostatniego obrazka.
Te ... nieco "nie odprasowane"

GaR napisał(a):... czas więc na zmianę cyfry w tytule i krótką "zajawkę" tegorocznych atrakcji.

Zajawka-przystawka "przetrawiona". Czas na danie główne.

Pozdrawiam

Vjetar napisał(a):Zajawka-przystawka "przetrawiona". Czas na danie główne.

Popieram

Dlaczego taka długa przerwa? Czekamy na ciąg dalszy

Witam,
Kojarzycie może apartamenty Anamaria w Okrugu Gornji?

Przepraszam Wszystkich za przerwę - fakt trochę długą, ale trochę praca mnie przyległa. Musiałem "wyzwolić" Auschwitz, a w tym roku trochę duża impreza była. Już jestem i pierwsze to rada dla sapphirek - zapomnij o tej miejscówce, nie mam nic do samych apartamentów pewnie są super i w ogóle, ale zobacz gdzie to jest - za nowym cmentarzem na górce w kierunku Żedno. Chłopie ....(mam nadzieję) uciekaj z tamtąd to miejsce z którego wszędzie masz daleko i powrót pod górkę. 500 m do plaży .... dobre, ale w pionie.
Poszukaj sobie porządnej kwatery nad wodą to co podałeś to propozycja dla miłośników widoków z gór.

rg.

Witam. Mało się odzywam (cały czas śledzę oczywiście wzrokowo i na forum ) ale zasiadam choćby w ostatnim rzędzie gdyż w tym roku i ja, wraz z rodzinką mam zamiar (04.07 - 18.07) zakochać się w Ciovo.

Jak co roku logistyczne dylematy dotarcia do Trogiru są takie same, pakowanie, dokumenty, aktualizacja nawigacji i w drogę. Ponieważ co roku jest to taka sama procedura, zajmuje nam to czas do południa w dniu wyjazdu i tradycyjnie już ok 12.3o
w drogę.
Vesia ze sprzętem foto gotowa na polowanie - niestety w tym roku na trasie nie trafiliśmy żadnego Cropelkowca.



Nasza trasa też bardzo tradycyjna: Cieszyn - Słowacja - Węgry - Chorwacja. Pierwsze zaskoczenie spotkało nas już w Cieszynie, gdzie na byłym przejściu stała miłośniczka autostopu z tabliczką - Zagrzeb
Węgry pokonujemy słynną już na forum drogą 86 i wcale nie jest to kwestia winiety - bo od tego roku
czy tak trzeba będzie ją kupić, a i tak pojadę "skrótami" po pierwsze bo lubię, po drugie bo szybko,
po trzecie bo "szalony Piotr" czeka.
Ponieważ już w mojej relacji jego "restauracja" była opisywana to tylko kilka fotek ...




Piter w akcji jak zawsze gotów ugościć tym co ma

w stojących obok piecach chlebowych tradycyjne wypieki - w tym coś co przypomina burek z mięsem

sarnina w warzywach z żelazkiem! na szczęście nie było w nim już duszy

i do kolacji woda w postaci lodu z doskonałym sokiem wiśniowym - też domowej roboty


w tym roku dla większości z nas największym zaskoczeniem była pogoda, także i nas nie ominęła atrakcja przebijania się przez część trasy w strugach deszczu.
ponieważ kolacja potrwała do zmroku ... resztę trasy pokonaliśmy z zestawem 2 TIR-ów z Polski które wiozły nowe samochody do Słowenii lub może do Włoch

nie mam pojęcia jak udało mi się przeoczyć stare przejście? więc musiałem przekroczyć granicę na autostradzie - po raz pierwszy

Padający deszcz mnie pokonał - przy fatalnej widoczności jazda nie miała sensu postój za Zagrzebiem na stacji gdzie mieli fajna kawę

cdn.