Środkowa Dalmacja oczami MMMSów - wrzesień 2013

piotrf napisał(a):Właśnie dotarłem do domu w Twojej pięknej relacji
Szkoda , że to już koniec , ale trzeba coś zostawić na następny raz , potem następny . . .
Wiedeńskiego spaceru jednak trochę szkoda , tym bardziej że w zamian mieliście atrakcje związane z korkami . . .
Najważniejsze , że wróciliście zadowoleni , z dobrze naładowanymi akumulatorami , pięknymi wspomnieniami i zdjęciami wrześniowymi , które sobie jeszcze raz pooglądałęm .
Dziękuję i pozdrawiam
Piotr

Nefer napisał(a):Dziękujemy raz jeszcze za świetną relację.
Szkoda tylko, że nie udało Wam się pozwiedzać Wiednia, liczyliśmy na więcej zdjęć z tego miasta.
Pozdrawiamy

Serdecznie dziękuję za miłe słowa odnośnie relacji. Za Wiedeń też bardzo żałujemy, ale wierzymy, że jeszcze uda nam się pozwiedzać. Może w tym roku?

Twoja relacja jest wyjątkowa.Napisana z dokładnością i ogromną znajomością kultury, historii zabytków a Twoja wrażliwość na kwiatki, pinie, kolory morza fascynująca.Potraficie cieszyć się, tak prawdziwie z uroków, które i dla mnie są bardzo bliskie. Podziwiałam Małego Podróżnika, który też bardzo lubi podróże, jest radosny, podziwia wszystkie nowe miejsce i dzielnie znosi trudy, których trudno uniknąć.Na pewno pamiętasz Istrię, było nam tak dobrze, wesoło i pięknie.Oby tylko był spokój na świecie, to na pewno tam pojedziecie i znowu powstanie piękna relacja. Czytałam z dumą.

Powróciłam i doczytałam
Wiedeń obowiązkowo! Następnym razem Z Młodym koniecznie idźcie do wiedeńskiego ZOO - jest bardzo fajne.

A powróciłam... najpierw do Twojej relacji, i ogólnie na forum... ponieważ wyszło na to, że chyba jednak uda nam się wyskoczyć do Cro znów w 2014! Nie planowaliśmy, bo w naszym ulubionym wrześniu dzieciaki mają zacząć edukację w przedszkolu... ale nagle okazało się, że w czerwcu wolimy chyba jechać nad Adriatyk niż nad zimny Bałtyk! Więc tutaj dzielę się swoją radością i szykuję się do planowania kolejnej podróży - być może mając na uwadze również z Twoją piękną relację

Pozdrawiam

Dziękujemy za relację. Bardzo fajnie się czytało.
Czy mogłabyś podać namiar lub chociaż nazwę pensjonatu w Ptuj?
Wezmę pod uwagę przy wyborze noclegu po drodze.
Pozdrawiam!

świetna relacja super fotki i twoje opowiadanie cieszę się ze tu zawitałem na sam koniec ale warto było, miło się zwiedzało z wami znajome miejsca
Pozdrawiam Jacek

Bugenwilla napisał(a):Twoja relacja jest wyjątkowa.Napisana z dokładnością i ogromną znajomością kultury, historii zabytków a Twoja wrażliwość na kwiatki, pinie, kolory morza fascynująca.Potraficie cieszyć się, tak prawdziwie z uroków, które i dla mnie są bardzo bliskie. Podziwiałam Małego Podróżnika, który też bardzo lubi podróże, jest radosny, podziwia wszystkie nowe miejsce i dzielnie znosi trudy, których trudno uniknąć.Na pewno pamiętasz Istrię, było nam tak dobrze, wesoło i pięknie.Oby tylko był spokój na świecie, to na pewno tam pojedziecie i znowu powstanie piękna relacja. Czytałam z dumą.

Bugenwillko, cieszę się, że w końcu, po wielu miesiącach śledzenia forum, zdecydowałaś się napisać post. Dziękuję za miłe słowa i witamy wśród cromaniaków

Vesna napisał(a):Powróciłam i doczytałam

A powróciłam... najpierw do Twojej relacji, i ogólnie na forum... ponieważ wyszło na to, że chyba jednak uda nam się wyskoczyć do Cro znów w 2014! Nie planowaliśmy, bo w naszym ulubionym wrześniu dzieciaki mają zacząć edukację w przedszkolu... ale nagle okazało się, że w czerwcu wolimy chyba jechać nad Adriatyk niż nad zimny Bałtyk! Więc tutaj dzielę się swoją radością i szykuję się do planowania kolejnej podróży - być może mając na uwadze również z Twoją piękną relację

Pozdrawiam

Vesna, super, że jednak uda Wam się wyruszyć do Chorwacji i wyobraź sobie, że my też w tym roku jedziemy w czerwcu. Wrzesień odpada z tych samych powodów, co u Was Może gdzieś tam nad Jadranem nasze drogi się spotkają?

grzeslaw napisał(a):Dziękujemy za relację. Bardzo fajnie się czytało.
Czy mogłabyś podać namiar lub chociaż nazwę pensjonatu w Ptuj?
Wezmę pod uwagę przy wyborze noclegu po drodze.
Pozdrawiam!

Adres wysłałam na priv.

jacek73 napisał(a):świetna relacja super fotki i twoje opowiadanie cieszę się ze tu zawitałem na sam koniec ale warto było, miło się zwiedzało z wami znajome miejsca
Pozdrawiam Jacek

Dziękuję za miłe słowa

Igłą pinii, a kiedy dokładnie jedziecie, no i gdzie? Może mnie zainspirujesz
My planujemy od 19 (czyli w Cro chcemy być 20) do ok. 2 lipca (i do końca tygodnia w Wiedniu). Nie wiem jeszcze dokąd nas poniesie... na początek zrobimy sobie chyba przystanek w okolicach Kutereva, bo chcemy zobaczyć sierociniec dla misiów... no a później wybrzeże i na pewno gdzieś w Dalmacji...

Vesna napisał(a):Igłą pinii, a kiedy dokładnie jedziecie, no i gdzie? Może mnie zainspirujesz

Witaj Vesna My chcemy wyruszyć już 13 czerwca. Na początek kilka dni w Pradze, następnie zdobywamy przez pierwszy tydzień Istrię a później odpoczywamy na Krk. Już nie mogę się doczekać! Mam nadzieję, że i Wasz i nasz wyjazd będzie znów super przeżyciem! Serdecznie pozdrawiam

O! To ciekawa będę Waszych wrażeń. Oczywiście wszystko opiszesz!
Czyli nasze szlaki raczej się nie przetną. Istria mnie kusi, ale boję się, że nie będzie tak pięknie jak w Dalmacji Od Kvarneru, a zatem i od Krk na razie trzymamy się z daleka. Rysuje mi się plan zdobycia Istrii oraz Cresu i Losinj... ale to raczej innym razem. No, chyba że zmieni mi się koncepcja Planujecie wybrać się do parku Brijuni?

Vesna napisał(a):O! To ciekawa będę Waszych wrażeń. Oczywiście wszystko opiszesz!
Czyli nasze szlaki raczej się nie przetną. Istria mnie kusi, ale boję się, że nie będzie tak pięknie jak w Dalmacji Od Kvarneru, a zatem i od Krk na razie trzymamy się z daleka. Rysuje mi się plan zdobycia Istrii oraz Cresu i Losinj... ale to raczej innym razem. No, chyba że zmieni mi się koncepcja Planujecie wybrać się do parku Brijuni?

Oczywiście, że opiszę!
Na Istrii po raz pierwszy byłam 9 lat temu - spędzone wówczas dwa tygodnie wspominam do dziś z rozmarzeniem, dlatego teraz chcę ten kawałek Chorwacji pokazać moim chłopakom. Oczywiście wybierzemy się także dodatkowo do miejsc, których nie udało mi się przed laty zobaczyć. Cały czas zabieram się za opracowanie planu wycieczek, ale ciągle brakuje mi na to czasu. Brijuni bardzo chciałabym im pokazać, myślę, że byłaby to ogromna frajda dla mojego Synka - zwierzęta a do tego przejazd ciuchcią. Nie mówiąc o tym, że sama lubię wracać do miejsc kiedyś widzianych. No ale zobaczymy czy starczy czasu. Póki co mamy dylemat gdzie wybrać nocleg.

Witam i dziękuje za wspaniałą relację. Piękne zdjęcia. My w tym roku również zagościmy w Ptuj u Waszej gospodyni i chętnie pozdrowimy słynną Sisi od Twojego słodkiego Misia

Lisior napisał(a):Witam i dziękuje za wspaniałą relację. Piękne zdjęcia. My w tym roku również zagościmy w Ptuj u Waszej gospodyni i chętnie pozdrowimy słynną Sisi od Twojego słodkiego Misia

Wspaniale! Ptuj to piękne miejsca a co do Sisi do dziękuję w imieniu Misiaka Chyba tę Sisi zapamiętał najbardziej z całego naszego wyjazdu, bo wspomina ją do dziś. Pięknego wyjazdu Wam życzę

Igłą pinii napisał(a):Brijuni bardzo chciałabym im pokazać, myślę, że byłaby to ogromna frajda dla mojego Synka - zwierzęta a do tego przejazd ciuchcią.

Zastanawiam się właśnie, na ile te zwierzaki atrakcyjne - czy warto. Dlatego tak liczę na relację z perspektywy mamy trzylatka Może wybierzemy się w tamte okolice za rok albo dwa...

Jest jeszcze jedno fajne miejsce dla dzieciaków w pobliżu - Dino Park w Funtanie.

Igłą pinii napisał(a):Póki co mamy dylemat gdzie wybrać nocleg.

A ja jestem już na 90% zdecydowana. Raz jeszcze "przeleciałam" Twoją relację... i wybór padł na...

Primośten

Ewentualnie któreś z okolicznych mniejszych miasteczek - od Brodaricy do Raźanj. Zobaczymy gdzie nam się najbardziej spodoba.

Udanych wakacji