sandr napisał(a):sanchopan napisał(a):...Że co?![]()
Jakie to "uszkodzenia powietrza 43 stopnie"?![]()
O co chodzi....???
Chodzi o to, że przy temperaturze powietrza zewnętrznego dochodzącej do 43°C - jazda z zadaną na tempomacie prędkością 160km/h (teren górzysty) może zakończyć się awarią silnika lub skrzyni biegów. Co w tym dziwnego?
Co w tym dziwnego? Że zapomniałeś dodać, że masz na myśli POPSUTE albo NIESPRAWNE auto.
To totalna bzdura(!), że taka jazda "może zakończyć się awarią silnika czy skrzyni" - totalna bzdura!
Osobiście nie raz i nie dwa jechałem bez przerwy - poza tankowaniem i kawą oraz na przysłowiowe siusiu - z prędkością zbliżoną do 2 paczek przez ponad 2 tys. km, załadowany, w upale, czyli dużo ciężej i dalej(!) auto miało aniżeli "tylko" do Chorwacji. I co? I nic.
To co piszesz może pisać tylko ktoś, kto albo ma niesprawne auto albo podejrzewa, że inni takowe mają. Albo i jedno i drugie.
W całej trasie - nieważne jak długiej - najsłabszym ogniwem jest i będzie człowiek. Bo mało kto wytrzyma taką trasę bez noclegu, a jak czuć, że zmęczenie jest zbyt duże, to trzeba odpocząć: tak długo jak trzeba. A tutaj każdy ma potrzeby inne. Ale to już inny temat.
Ale proszę - nie pisz bzdur.

.png)
.png)
...
.png)
.png)
.png)
.png)