Taury Wysokie i Istria - Nasze Wakacje 2015

Piter_M napisał(a): Jakby kogoś to interesowało to na zdjęciu widzimy szczyty od lewej...

Ale jak ona tam wlazła

Witam Piotrze

W tym roku jadąc Na Istrię,przez Planicę i Wenecję
Brałem pod uwagę Hochalpenstrsse – Grossglocknerstrasse tranzytem,
ale niestety pogoda nie sprzyjała ani tam,ani z powrotem.
Jeszcze w dodatku w nowo kupionym aucie na podjazdach cóś mi
"wypinało"turbinę...
W niedalekiej przyszłości poważnie rozważam odwiedzić tamte strony
wobec tego chętnie pooglądam je Twoim okiem

Pozdrawiam i czekam na cd.

Mikromir napisał(a):

Piter_M napisał(a): Jakby kogoś to interesowało to na zdjęciu widzimy szczyty od lewej...

Ale jak ona tam wlazła

Moja żona niewiele musiała się nachodzić i bardzo łatwo tam weszła
To miejsce znajduje się jakieś 100 metrów od parkingu przy Hochalpenstrasse, na wysokości około 2200 m n.p.m.

tomekkulach napisał(a):Brałem pod uwagę Hochalpenstrsse

Zdecydowanie polecam, jak ktoś nie ma karty to moim zdanie warto zapłacić te 34,50 euro i się przejechać ... będzie o tym w dalszej części relacji.

Piter_M napisał(a):
Moja żona niewiele musiała się nachodzić i bardzo łatwo tam weszła
To miejsce znajduje się jakieś 100 metrów od parkingu przy Hochalpenstrasse, na wysokości około 2200 m n.p.m.

Eeee... to też bym dała radę...



O ile mój małżonek nie miałby oporów wjechać tak wysoko samochodem...

Mikromir napisał(a):O ile mój małżonek nie miałby oporów wjechać tak wysoko samochodem...

Jak ujrzy jaka prowadzi tam "autostrada" to bez oporów zdecyduje się tam wjechać.

c.d.

Hallstatt ciąg dalszy

Do Hallstatt wjechaliśmy tunelem, który został wykuty w skale, poprowadzony trochę bokiem w górę, po to żeby uliczny ruch samochodowy omijał ciasne uliczki miasteczka.

11.

Auto zostawiliśmy na dużym płatnym parkingu, za 3,5 godziny zapłaciliśmy 7,5 euro.
Pomyślałem sobie, że w te wakacje to chyba dużo pieniędzy pójdzie na parkingi ... okazało się jednak, co nas bardzo zaskoczyło, że to był jedyny parking za który zapłaciliśmy, później już wszystkie inne parkingi były darmowe.

Hallstatt leży na wąskim skrawku ziemi pomiędzy niemal pionowo opadającym zboczem góry a głębokim jeziorem Hallstattersee.

Trafiliśmy akurat na najazd Japończyków, co drugi ze smartfonem na wysięgniku, było ich bardzo dużo, ale nie przeszkodziło nam to w odkrywaniu uroku tego fajnego miasteczka.

Spacerowaliśmy wąskimi uliczkami, pomiędzy domkami udekorowanymi pelargoniami.
W miasteczku są 2 kościoły, umiejscowione dość blisko siebie. Jeden ewangelicki, drugi katolicki.
Hallstatt jest wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, dlatego jego architektura pozostaje niezmieniona od lat. Dzięki temu można zobaczyć w jakich domach mieszkali ludzie w niedalekiej przeszłości.

Hallstatt stało się kolebką austriackiej cywilizacji, jego historia sięga już 7000 lat. Odnaleziono tam cmentarz
właśnie z tego okresu. Tam powstała pierwsza kopalnia soli. Stąd tez nazwa regionu - Salzkamergut.

W Hallstatt znajduję się kopalnia soli udostępniona do zwiedzania, wjeżdża się do niej kolejką ... niestety nie
starczyło nam czasu na zwiedzenie kopalni.

Pobyt w tym miasteczku był przyjemnym wstępem w poznawaniu uroków Alp i klimatów alpejskich wiosek.

12.


13.


14.


15.


16.


17.


18.


19.


20.


21.


22.



c.d.n.

Pięknie tam jest.

Piękna trasa. W tym roku zaplanowałem podobną, niestety nad Alpy przyszło kilkudniowe załamanie pogody i trzeba było uciekać na Istrię...

Przy okazji: w Hallstatt jest ciekawa platforma widokowa (fotki z http://www.hallstattnet). Na zdjęciu nr 12 widać u góry ten wiszący nad przepaścią trójkąt.





Pozdrawiam, będę zaglądał.

Piter_M napisał(a):Witam wszystkich serdecznie
i zapraszam do śledzenia relacji z naszych tegorocznych wakacji.

W tym roku zrobiliśmy sobie inne wakacje niż w dwóch poprzednich latach. Po wielu rozmowach i analizach różnych miejsc wakacyjnych doszliśmy do wniosku, że nigdy jeszcze nie byliśmy w Alpach ... i postanowiliśmy, że w te wakacje
jedziemy właśnie w Alpy a konkretnie w Taury Wysokie.
c.d.n.

Witaj Piter_M

Jako, że dzięki Twojej poprzedniej relacji podjęliśmy decyzję o spędzeniu urlopu w Cro - kolejną będziemy śledzić z uwagą
Stałeś się takim naszym "przewodnikiem" po nieznanych do tej pory terenach

[quote="Piter_M"]Witam wszystkich serdecznie
i zapraszam do śledzenia relacji z naszych tegorocznych wakacji.


Pozdrawiam Piter, czekałam z ciekawością na Twoje Alpy - i co przegapiłam, ale nie odpuszczę do ostatniej strony. Zdjęcia jak zwykle piękne, widoki zjawiskowe.
p/s widziałeś na szlakach jakieś tabliczki o zakazie z psami ??;-))

maxredaktor napisał(a):Pięknie tam jest.

W te wakacje widzieliśmy dużo więcej pięknych miejsc, wszystkie postaram się pokazać.

Krzychooo napisał(a):Przy okazji: w Hallstatt jest ciekawa platforma widokowa ...

No to mnie zaskoczyłeś, o tym nie wiedziałem ... trzeba kiedyś tam wrócić

khml napisał(a):Witaj Piter_M

Jako, że dzięki Twojej poprzedniej relacji podjęliśmy decyzję o spędzeniu urlopu w Cro - kolejną będziemy śledzić z uwagą
Stałeś się takim naszym "przewodnikiem" po nieznanych do tej pory terenach

Miło mi
Jeżeli lubicie góry to ta relacja na pewno Was zaciekawi

SYLWKA_2014 napisał(a):Pozdrawiam Piter, czekałam z ciekawością na Twoje Alpy - i co przegapiłam, ale nie odpuszczę do ostatniej strony. Zdjęcia jak zwykle piękne, widoki zjawiskowe.
p/s widziałeś na szlakach jakieś tabliczki o zakazie z psami ??;-))

Hmm ... wydaje mi się, że nigdzie zakazów nie było, ale na 100% pewny nie jestem.

Piter_M napisał(a):Witam wszystkich serdecznie
i zapraszam do śledzenia relacji z naszych tegorocznych wakacji.

Piękne zdjecia i relacja ciekawie się zapowiada - ponieważ mi taki zestaw raczej nie grozi, to se chociaż u Ciebie popaczę...

Krzychooo napisał(a):Przy okazji: w Hallstatt jest ciekawa platforma widokowa...

Lubię góry, naprawdę - nie żebym była jakimś zaawansowanym górołazem, ale lubię - tam natomiast (ta platforma, z której widoki niewątpliwie są jeszcze piękniejsze) żadna siła by mnie nie zaciągnęła