Miałam się nie udzielać, ale mnie szlag bierze.
Ludzie szczyt sezonu to jest od 20 lipca do 20 sierpnia. Ale tak naprawdę szczyt szczytów sezonu wypada od 1 sierpnia do 15 sierpnia. I to jest najgorszy możliwy czas na jazdę w ciemno.
W lipcu jeszcze można coś znaleźć ( nawet całkiem fajnego i za przyzwoitą cenę), ale początek sierpnia to jest już ruletka. Przypominam że cały naród włoski właśnie wtedy rozpoczyna swoje kanikuły, wiele firm w państwach zachodnich właśnie wtedy zamyka swoje podwoje i wysyła swoich pracowników na urlopy.
Ktoś kto jedzie w ciemno na początku lipca albo nawet w połowie nie powinien z całą pewnością twierdzić że w sierpniu (na początku) jest tak łatwo, szybko i przyjemnie znaleźć nocleg.
Biorąc pod uwagę co się działo rok temu oraz że w tym roku w Chorwacji już teraz jest o 20% więcej turystów niż rok temu mogę powiedzieć ( z 99% pewnością), że w sierpniu będzie sajgon.
Jeśli ktoś jedzie sam- ok, nie znajdzie w pierwszy dzień, prześpi się na plaży, w samochodzie na parkingu i będzie szukał na następny dzień, ewentualnie pojedzie dalej ( Czarnogóra, Albania itp.) lub zawróci do domu.
Ale jazda z dziećmi ( szczególnie małymi) to już jest $#@&*^