Wyjazd na stale

maciek1956 napisał(a):Jak się ma posiadanie własnego mieszkania/domu w Cro do wspominanych wcześniej 3 i 6 miesięcy. Czy własność jest już wystarczającym powodem do uzyskania pozwolenia na wjazd/wyjazd "na życzenie"
Kasiu może poratujesz swoimi wiadomościami na ten temat

"za privremeni boravak u druge svrhe koji se može odobriti najduže do 6 mjeseci godišnje- dokaz o opravdanosti zahtjeva npr. vlasnički list za nekretninu u Republici Hrvatskoj, kupoprodajni ugovor i dokaz o podnošenju zahtjeva za suglasnost za stjecanje vlasništva nekretnina na području Republike Hrvatske, dokaz o turističkom boravku na dulje razdoblje i drugi dokazi kojima stranac opravdava svrhu svog boravka"
żródło: http://www.mup.hr/1165.aspx

Zakon o izmjenama i dopunama Zakona o strancima
Članak 68.
Strancima koji do stupanja na snagu ovoga Zakona imaju odobren privremeni boravak na temelju članka 37. stavka 1. točke 4. Zakona o strancima (Narodne novine br. 109/03.) te im je privremeni boravak na temelju članka 51. stavka 2. Zakona o strancima (Narodne novine br. 79/07.) ponovno odobren, a u Republici Hrvatskoj su vlasnici nekretnina, privremeni boravak može se odobriti na vrijeme do jedne godine.
żródło: http://narodne-novine.nn.hr/clanci/sluz ... 6_798.html

Pozdrawiam

Kasia ,potwierdza się jestes skarbnicą wiedzy

mieszkanie w HR mozna kupic bez problemu a dom????? dalej jest ten przepis ze Polakowi "pod górkę"?
podpinam się pod ten temat bowiesz że mnie to interesuje
pozdr

Katarzyno
Wszystko super tylko ja ni w ząb hrvatski.

Dzięki Kasiu, już jestem mądrzejszy i o mały krok bliższy decyzji

mala napisał(a):Kasia ,potwierdza się jestes skarbnicą wiedzy

mieszkanie w HR mozna kupic bez problemu a dom????? dalej jest ten przepis ze Polakowi "pod górkę"?
podpinam się pod ten temat bowiesz że mnie to interesuje
pozdr

Wydawało mi się, że od zeszłego roku, od 1 maja dla obywateli U.E. nie ma już żadnych problemów z kupnem nieruchomości.
Pozdrówki

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):

mala napisał(a):Kasia ,potwierdza się jestes skarbnicą wiedzy

mieszkanie w HR mozna kupic bez problemu a dom????? dalej jest ten przepis ze Polakowi "pod górkę"?
podpinam się pod ten temat bowiesz że mnie to interesuje
pozdr

Wydawało mi się, że od zeszłego roku, od 1 maja dla obywateli U.E. nie ma już żadnych problemów z kupnem nieruchomości.
Pozdrówki

http://pl.mfa.hr/?mh=408&mv=2415
a to???

mala napisał(a):

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):

mala napisał(a):Kasia ,potwierdza się jestes skarbnicą wiedzy

mieszkanie w HR mozna kupic bez problemu a dom????? dalej jest ten przepis ze Polakowi "pod górkę"?
podpinam się pod ten temat bowiesz że mnie to interesuje
pozdr

Wydawało mi się, że od zeszłego roku, od 1 maja dla obywateli U.E. nie ma już żadnych problemów z kupnem nieruchomości.
Pozdrówki

http://pl.mfa.hr/?mh=408&mv=2415
a to???

Hm.. a pod spodem data 2007.. a i przytoczone poprawki są datowane na lata ubiegłe.....nie wiem..

Przeczytaj to:
http://www.imobiro.hr/hr/faq_odgovori.asp?id=41
i to http://www.ama-nekretnine.com/index.php ... &Itemid=59

Może należałoby zadzwonić do ambasady i dopytać..

To mi się podoba :) ale chyba i tak zadzwonię do ambasady i zapytam
dzięki ...

Swoją drogą, to niektóre kraje, mogłyby bardziej nowocześnie, po zachodnioeuropejsku podejśc do zagadnienia tzw. rezydenta.
Jeśli spełnia się wymogi wjazdu, to po udowodnieniu, że ma się za co przebywać dłuższy czas w danym kraju, nikt nie powinien robić trudności z takim pobytem.
Teraz juz nie jest tak jak przedtem, ludzie nie tylko kupują domy, ale i po prostu mając za co, przyjeżdżają sobie na dłużej pomieszkać na wynajetym, zrelaksować się po prostu, korzystac z uroków emerytury itd.
To normalne, ale niestety, nie każdy kraj stwarza warunki do tego.
W Europie Wschodniej (byłej komunie) nadal jest to postrzegane jako rodzaj burżujstwa i wygodnictwa, a po co pomagać komuś, kto ma tak dobrze, że może sobie na taki byt pozwolić?
Przykładowo w UK, jeśli się pobędzie jakiś czas a nawet zanim, składa się wniosek o rezydenturę podatkową, potem zaś obywatelską i w tym czasie tak naprawdę nikt nie pyta co robisz i za co żyjesz, dopóki nie zaczynasz korzystać z systemu socjalnego, który obciąża bużet państwa, więc zaraz urzędnicy uruchamiają machiny biurokracji, żeby sprawdzić, czy sie należy i co komu.
Tacy Norwegowie, Szwedzi, Amerykanie a nawet Anglicy, na przykład pół roku mieszkają u siebie a pół, np. w Tajlandii, czy na Karaibach (krajach wysoce turystycznych). W czasie pobytu czasami pracują, ale najczęściej korzystają z uroków życia, bo po prostu moga sobie na to pozwolić.
Rozmawialem kiedys z takim jednym Norwegiem i Anglikiem jak to jest.
Nie ma ani nieprzyjaznych przepisów, ani utrudnień. Ba- wręcz sa mile widziani, bo ich obecność oznacza zastrzyk pieniędzy i rozwój kraju.
Myślę, że Chorwacja może też być bardziej przyjazna dla takich niby-osiedleńców, bo w końcu oni zostawią swoje pieniądze, a tych w bardzo niewielu krajach za dużo....
Ciekawi mnie, jak np. maja Włosi w Chorwacji. Są tam częstymi gośćmi i mają przeciez wiele wspólnego z sąsiadami zza Jadrana.

Pozdrawiam.

Przepisy z całą pewnoscią się zmienią... wraz z akcesją do U.E.
P.S. A dlaczego Włosi mieli by być inaczej traktowani niż inni?
Pozdrawiam

obcokrajowcy (UE) moga kupowac nieruchomosci na bardziej dogodnych warunkach niz chorwaci - po zakupie oddaje im sie VAT (podatek na wartosc dodana), co stanowi okolo 7-8% wartosci nieruchomosci (jesli sie nie myle).

Widze, ze wiecej os. zaangażowało sie w ten temat:)

Tak jak pisalem juz wczesniej...mieszkalem w Londynie, Dublinie i jeszcze kilku krajach i moge jedynie potwierdzic, ze zycie tam (cala biurokracja itp) jest o wiele prostsze. No ale co zrobic?! Planowalem pojechac...lub w formie pisemnej skontaktowac sie...jak to Pani Kasia napisala z kims bardziej "kompetentnym" w Zagrebiu (moze z ambasada) ale teraz juz sam nie wiem czy nie szkoda czasu i zachodu na ta cala biurokracje, zamiast cieszyc sie pobytem w Splicie?! Moja praca ma charakter badawczy ale niestety tylko dla prywatnej firmy/os. , ktora w przyszlosci ma zamiar zainwestowac w tutejszy rynek. Jeszcze jedna kwestia...przyjechalem do HR samochodem (przywiezli mnie znajomi) i posluzylem sie dowodem osobistym. Dokumenty moich znajomych zostaly zeskanowane...moj nie. Dajmy na to zachodzi taka sytuacja...wylatuje z HR w wyznaczonym terminie. Wracam po 2tyg. rowniez samolotem...wiadomo odprawa paszportowa itp. Teraz pytanie...czy jest mozliwosc, ze nie zostane wpuszczony na poklad samolotu juz (lece z Berlina) na terytorium Niemiec lub nie uda mi sie przejsc przez bramke po wyladowaniu w Splicie? Powiedzmy zostawiam tu wszystkie swoje rzeczy. Pewnie nikt z forumowiczow tego nie przezyl... ale ciekawi mnie co mowia na ten temat przepisy...

Pozdrawiam

Poruszanie się w obrębie U.E to jednak inna bajka niż wybranie się poza nią...i dłuższe przebywanie.
Przekraczanie granic drogą powietrzą też inna bajka niż w drogą lądową... Polskie przepisy (typowy bubel) uniemożliwią opuszczenie terytorium RP bez paszportu a na dowód osobisty, mimo, że nie ma żadnego problemu, by na ten właśnie dokument wkroczyć na terytorium RH.
Że Cię zatrzymają na lotnisku i nie będą chcieli wpuścić do HR, to wątpię (musiałbyś mieć pecha, by spawdzili, że wykorzystałeś już przepisowych przysługujących 90 dni pobytu w okresie 6 miesięcy); musiałbyś mieć "misia" w paszporcie (czyli nakaz opuszczenia i zakaz wjazdu),a tego nie masz.
Teoretycznie nie ma prawa zjawić się w RH przed upływem 6 miesięcy od daty pierwszego wjazdu (albo raczej daty zgłoszenia pobytu krótkiego, skoro nie masz pieczątki z granicy w paszporcie). Ale teoria teorią, a praktyka praktyką...
Pozdrawiam

Witam!

Pani Kasiu jeszcze takie pytanie...Orientuje sie moze Pani jakie w tej chwili jest minimalne wynagrodzenie w HR? W Polsce obecnie z tego co sie orientuje jest to 1300zl brutto i od tego odliczamy powiedzmy 30% na ZUS itp. IKonkretnie interesuja mnie wlasnie wszystkie koszty zwiazane z zatrudnieniem pracownika...Jesli nie ma Pani wiedzy na ten temat to moze moglbym liczyc na jakis link do strony, na ktorej znajde takie informacje .

Pozdrawiam

Minimalne wynagrodzenie - minimalna plaća

ubezpieczenia obowiązkowe

ile miesięcznie kosztuje prowadzenie działalności gospodarczej

stopy opodatkowania

"przewodnik podatnika"

Porezna Uprava czyli Urząd Skarbowy

HZZO czyli Zakład ubezpieczeń zdrowotnych

HZMO czyli Zakład ubezpieczeń społecznych

Pozdrawiam