Ja też jeżdżę na samo południe Cro (jakieś 1400 z Wrocławia). Jadę z dziewczyną bez prawka więc za sterami siedzę sam non-stop. Na autostradzie po kilku godzinach można usnąc z nudów, a jak jest trochę zakrętów od czasu do czasu to od razu pobudza
W naszym kraju paliwo przy autostradach jest jakoś bardzo drogie. LPG potrafi być 40gr droższe niż gdziekolwiek poza nimi (dodatkowo dochodzą kolejki na stacjach na autrostradzie w sezonie wakacyjnym).
Kiedyś przekalkulowałem ten odcinek trasy przez A4, i A1 i potem autostradą czeską do Brna i biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki czasowe i ekonomiczne i nie ma takiej opcji aby było taniej i szybciej niż przez Boboszów. Dodaję znowu, że chodzi mi tylko osoby jadące od Wrocławia.

.png)
.png)
.png)
.png)