napisał(a) limonka » 30.08.2005 22:34
Zgadles- biegaly kolo nas. "Uczepilam sie" tych pletw, poniewaz biega sie w nich w specyficzny sposob i dodajac do tego b. duzy, skaczacy biust ...hmmm... wygladalo to nawet komicznie.
Na materacu plywaly oczywiscie lezac na plecach
Powtarzam raz jeszcze- nie mam nic przeciwko opalaniu topless. Ale na plazach publicznych obowiazuja jakies zasady i- po obserwacji zachowan innych pan na wielu plazach- myslalam, ze zakladanie stanika przed wstaniem z legowiska jest jedna z nich. Byc moze sie mylilam, ale... skad w takim razie pewne zniesmaczenie kilku innych obserwujacych to osob? Zreszta- dziewczyny pojawily sie na tej plazy tylko raz, wiec albo zauwazyly dziwne spojrzenia wspolplazowiczow, albo uznaly, ze nie beda lezaly wsrod ciemnogrodu i pan z kolka rozancowego
Koncze ten temat, bo powtarzam w kolko to samo. Staralam sie wytlumaczyc swoja reakcje, wyrazic swoja opinie, do czego mialam prawo. Przykro mi, ze zostalam przez to wysmiana i ponizona.
PS.Krakuscity- dzieki
