Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO

Ilość kotków przy ruinach za mostem jest spora jak podjechaliśmy też nas przywitały.
Byliśmy troszkę w szoku jak zobaczyliśmy ilość mrauczków na metr kwadratowy.

Piękny i kuszący ten Pag

Katerina napisał(a):Dołączam do relacji. Coraz bardziej mnie ten Pag przekonuje..
Fajne foty.

Dzięki, jak jest fajna pogoda to i foty są fajne.

Pag ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja w tym względzie jestem neutralna jak Szwajcaria

Abakus68 napisał(a):Ho, ho, no ładnie. Cupnę sobie zatem i będę "kątem"plował Tak po prostu.

Zapraszam

Buber napisał(a):Oj na Pag wróciłbym już dziś.
Piękne miejsce.

Jak pisałam wcześniej (na pewno się narażę wszystkim miłośnikom Pagu) z zachwytu nie piałam , ale ładnie było

olkas napisał(a):Jestem. Jak miło powspominać.

Witam i życzę dalszych miłych wspomnień

marosmaro napisał(a):Ilość kotków przy ruinach za mostem jest spora jak podjechaliśmy też nas przywitały.
Byliśmy troszkę w szoku jak zobaczyliśmy ilość mrauczków na metr kwadratowy.

Kotów faktycznie jest bardzo dużo i nie wszystkie zmieściły mi się w kadr

beatabm napisał(a):Piękny i kuszący ten Pag

Będę więc dalej Cię kusić

travel napisał(a):Tunel ciepło-zimno we wrześniu nie działa za dobrze : przed tunelem 21 stopni a za tunelem 22 stopnie.

Jak nic, musiał się popsuć
Ciekawe, czy go naprawią do przyszłego lata

elka21 napisał(a):

travel napisał(a):Tunel ciepło-zimno we wrześniu nie działa za dobrze : przed tunelem 21 stopni a za tunelem 22 stopnie.

Jak nic, musiał się popsuć
Ciekawe, czy go naprawią do przyszłego lata

Jeżdżę tym tunelem we wrześniu od 4 lat i nigdy nie działa jak trzeba. Chyba go wyłączają końcem sierpnia

travel napisał(a):

elka21 napisał(a):

travel napisał(a):Tunel ciepło-zimno we wrześniu nie działa za dobrze : przed tunelem 21 stopni a za tunelem 22 stopnie.

Jak nic, musiał się popsuć
Ciekawe, czy go naprawią do przyszłego lata

Jeżdżę tym tunelem we wrześniu od 4 lat i nigdy nie działa jak trzeba. Chyba go wyłączają końcem sierpnia

A to całkiem możliwe, bo na przełomie lipca i sierpnia zawsze działa bez zarzutów
Ps. Byłam na Pagu w tym roku, więc mile go sobie powspominam w Twojej relacji

Jest Pag
Z przyjemnością popatrzę
jak prezentował się we wrześniu.
P.S.
Już widzę że pięknie

Ten kolos robi wrażenie Napotkany w lipcu w Splicie.

travel napisał(a):... Nasza kotka pomagała nam jak mogła - chyba chciała się nas szybko pozbyć żeby mieć wolną chatę

A może chciała się zabrać z Wami? Moja też zawsze przytupuje i usiaduje bagaże

travel napisał(a):... Tunel ciepło-zimno we wrześniu nie działa za dobrze : przed tunelem 21 stopni a za tunelem 22 stopnie.

To i tak nieźle 16.09 tuż za tunelem odnotowałam 1 stopień mniej niż przed nim (z 20 na 19) ... dopiero ze 2 km dalej temp. zaczęła wzrastać aż złapała 24 st.
W lipcu nie było okazji sprawdzić działania tunelu, ponieważ tuż przed, policja wyrzuciła nas z autostrady, z uwagi na burę skierowano nas na objazd tunelu lokalną drogą. Byłam tym faktem bardzo zawiedziona

travel napisał(a):... Za mostem skręcamy w lewo i jedziemy bliżej przyjrzeć się ruinom twierdzy oraz mieszkającym tam kotom.
Koty są regularnie dokarmiane - mają miski z karmą . Tylko misek z wodą nie widziałam . Co one piją na tej pustyni ? ...

Ależ ich się tam namnożyło ... w 2012 też było trochę kociarni w tym miejscu ale nie aż tyle .
Dokarmiłam tam jedną kotną kicię (trójkolorkę) i patrząc na populację to muszą być jej potomkowie
Wodę miałam tylko gazowaną ale po zburzeniu trochę się odgazowała więc również zostawiłam jej picia.

Pag to moja jedna z dwóch najulubieńszych wysp w Cro i w ogóle miejsc w Cro więc zostaję

Habanero napisał(a):Jest Pag
Z przyjemnością popatrzę
jak prezentował się we wrześniu.
P.S.
Już widzę że pięknie

Dużo było zasuszonych przez letnie skwary roślin , ale i tak jest ich tam niewiele.

Czwarty raz jestem w Chorwacji we wrześniu i jeszcze tylu wysuszonych drzew liściastych i innych roślin nie widziałam.
Kwiatów też było niewiele ,a oleandry już przekwitły

gusia-s napisał(a):Ten kolos robi wrażenie Napotkany w lipcu w Splicie.

IMG_20170716_134225.jpg

Widać krąży po Adriatyku przez cały sezon .

travel napisał(a):... Nasza kotka pomagała nam jak mogła - chyba chciała się nas szybko pozbyć żeby mieć wolną chatę

A może chciała się zabrać z Wami? Moja też zawsze przytupuje i usiaduje bagaże
Kotka jest "domowa " i nie lubi jeździć. Raczej chciała się nas pozbyć

travel napisał(a):... Za mostem skręcamy w lewo i jedziemy bliżej przyjrzeć się ruinom twierdzy oraz mieszkającym tam kotom.
Koty są regularnie dokarmiane - mają miski z karmą . Tylko misek z wodą nie widziałam . Co one piją na tej pustyni ? ...

Ależ ich się tam namnożyło ... w 2012 też było trochę kociarni w tym miejscu ale nie aż tyle .
Dokarmiłam tam jedną kotną kicię (trójkolorkę) i patrząc na populację to muszą być jej potomkowie
Wodę miałam tylko gazowaną ale po zburzeniu trochę się odgazowała więc również zostawiłam jej picia.
No właśnie żałowałam ,że nie mam przy sobie wody.

Pag to moja jedna z dwóch najulubieńszych wysp w Cro i w ogóle miejsc w Cro więc zostaję

Zapraszam

5.09 CD

Po krótkim odpoczynku poszliśmy sprawdzić teren i coś zjeść.
Najpierw plaża , do której mieliśmy z 3 minuty z górki. Morze w tym miejscu przypomina dużą kałużę z kamieniami - tu nie będziemy plażować.
Po zlustrowaniu najbliższej plaży skierowaliśmy się stronę centrum - z naszego apartamentu jakieś 25min. spacerem.
W brzuchach już nam nieźle burczało więc zatrzymaliśmy się w pierwszej konobie przy głównej plaży (też kałuża ) o nazwie Genius Caffe Pag- tu zjadłam pierwsze w tym roku cevapcici - nawet dobre były.
Po napełnieniu brzuchów poszliśmy zwiedzać stare miasto ,które jest malutkie i można je obejść w 10-15 min.

autko


most



widok z mostu na prawo


widok z mostu w lewo


nabrzeże


uliczka


główny plac i kościół





pozostałości murów obronnych i twierdzy


pomnik paskiej koronkarki, bo jak wszyscy wiedzą Pag słynie z ręcznie wyrabianych koronek - zwanych cipkami



Pokręciliśmy się jeszcze po miasteczku, aż słońce zaczęło chylić się ku zachodowi


okoliczne wzgórza zmieniły barwę na pomarańczową


Pora wracać ,bo zaraz będzie ciemno. Wiadomo nie od dziś ,że na Pagu rządzą złe moce - szczególnie w nocy. Woleliśmy więc nie ryzykować

Będąc już apartamencie, udało mi się uchwycić w kadrze coś dziwnego nad górami:




Trzeba iść spać a nie gapić się w to COŚ , bo jeszcze zacznę lunatykować

Kolejne Pagiem kuszenie... A ja podatna jestem .

Tę pełnię Księżyca podziwiałam w tym samym czasie na Visie..

Również zauważyłam ogromne połacie wyschniętej i nadpalonej przyrody, na Visie właśnie. Zawsze jeżdżę do Cro we wrześniu, ale czegoś takiego nie widziałam wcześniej

Katerina napisał(a):Kolejne Pagiem kuszenie... A ja podatna jestem .

Tę pełnię Księżyca podziwiałam w tym samym czasie na Visie..

Również zauważyłam ogromne połacie wyschniętej i nadpalonej przyrody, na Visie właśnie. Zawsze jeżdżę do Cro we wrześniu, ale czegoś takiego nie widziałam wcześniej

W tym roku całe południe Chorwacji tak wyglądało . Najpierw myślałam , że liście żółkną na drzewach bo zbliża się jesień, ale one po prostu uschły

Byliście może w super sklepie z żelkami i innymi smakołykami w wielkich beczkach ??? To po drodze od kościoła wąską uliczką z prawej strony. Nasze dzieciaki nie odpuściły ale i ja się poczułem po wejściu jak Pipi w sklepiku z filmu.

travel napisał(a):

Katerina napisał(a):Kolejne Pagiem kuszenie... A ja podatna jestem .
Tę pełnię Księżyca podziwiałam w tym samym czasie na Visie..

Również zauważyłam ogromne połacie wyschniętej i nadpalonej przyrody, na Visie właśnie. Zawsze jeżdżę do Cro we wrześniu, ale czegoś takiego nie widziałam wcześniej

W tym roku całe południe Chorwacji tak wyglądało . Najpierw myślałam , że liście żółkną na drzewach bo zbliża się jesień, ale one po prostu uschły

Potwierdzam, w poł. września było rudo/zielono/czerwono a nad Komiza szczególnie
Część drzew przyschła naturalnie spalona słońcem ale sporo też zostało nadpalonych bo pożary szalały w tym roku jak nigdy.

Kolejne ładne zdjęcia z Pagu, więc zasiadam
Tegoroczny wrzesień jak wynika z niejednej relacji był deszczowy.
Wam widzę pogoda dopisywała