Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tydzień to mało-Pelješac-Dingač Borak (droga przez BiH )

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1024
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 29.07.2013 22:42

Ja p...lę - taki mamy NFZ. Sam ostatnio trafiłem z opuchniętą nogą (niby zapalenie żyły) a okazało się, że pod kolanem mam torbiel, która uciska żyłe i dlatego cała noga opuchnięta. Ale oczywiście konieczne USG Doppler, którego P...ny NFZ nie refunduje - a to jedyne mozliwość sprawdzenia co się dzieje. Trzeba prywatnie, mimo wyrzyganych składek na tych darmozjadów. Gdzie my żyjemy? Najlepiej spychać, może to, może tamto, może sramto :evil: Najwyżej chory sam zejdzie. Jeszcze raz trzymam kciuki, oby było dobrze
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011
Re: Tydzień to mało - Pelješac - Dingač Borak

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 30.07.2013 08:02

kominesku napisał(a):
jara napisał(a):
Bocian napisał(a):Ja się martwię o Ciebie, bo ja to miejsce mam :) :)


Niby zaliczka poszła, aleeee..., jak mawia klasyk :mrgreen:

Taaa,..... wczoraj ją widziałem jak szła przez Wrockowy Rynek :D oj marne szanse na nocleg :roll:


Szkoda, że przyjeżdżasz po mnie, bo miałbyś lokatora :mrgreen:
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 30.07.2013 09:54

Bocian napisał(a):
MWN napisał(a):niestety, widziałem to, na pewno będzie więcej ludzi

Widziałeś coś co dopiero będzie?


Droga była jeszcze w trakcie prac ale na Divnej już nie było dawnego spokoju; także zdarzały się całe plemiona polaków drzących mordy, jak rumuńcy.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 30.07.2013 10:50

MWN napisał(a):polaków drzących mordy, jak rumuńcy.

:roll:
kominesku
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1415
Dołączył(a): 29.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kominesku » 30.07.2013 17:35

Jara, nie załamuj się , :D Slapciu albo Roman na pewno Cię przygarną :roll:
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 30.07.2013 17:42

kominesku napisał(a):Jara, nie załamuj się , :D Slapciu albo Roman na pewno Cię przygarną :roll:

:lol:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 30.07.2013 17:43

kominesku napisał(a):Jara, nie załamuj się , :D Slapciu albo Roman na pewno Cię przygarną :roll:

Zapewne przydałby im się niepijący kierowca :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 30.07.2013 17:49

Bocian napisał(a):
kominesku napisał(a):Jara, nie załamuj się , :D Slapciu albo Roman na pewno Cię przygarną :roll:

Zapewne przydałby im się niepijący kierowca :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:


Nie ma problemu, dogadamy się. Doborowe towarzystwo i dobre jedzenie mogą ułatwić negocjacje :lol:
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 31.07.2013 07:00

Z ilością ludków na Divnej tragedii nie było :wink:

DSC_0298.jpg


ale w Dubie :roll:

DSC_0780.jpg
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.07.2013 22:11

Witaj zatem w klubie! :( :cry:
Sylwiula kochana..życzę z całego serca aby córcia szybko wracała do zdrowia...I oby Ciebie siły nie opuszczały...
Chciałabym coś więcej napisać ale...głupie łzy mi nie pozwalają, powiem tylko : doskonale wiem co czujesz .... :cry:






Jak zobaczyłam Twoje zdjęcia z plaży to mnie taka żałość wzięła, że brak słów.Przez ''robaczka'' ja w tym roku nie zobaczę tego na żywo.... :cry:
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 01.08.2013 08:52

agapi napisał(a):Witaj zatem w klubie! :( :cry:
Sylwiula kochana..życzę z całego serca aby córcia szybko wracała do zdrowia...I oby Ciebie siły nie opuszczały...
Chciałabym coś więcej napisać ale...głupie łzy mi nie pozwalają, powiem tylko : doskonale wiem co czujesz .... :cry:






Jak zobaczyłam Twoje zdjęcia z plaży to mnie taka żałość wzięła, że brak słów.Przez ''robaczka'' ja w tym roku nie zobaczę tego na żywo.... :cry:


Hej Kasiu
Dzięki !!!! No nie żartuj, że Twoja Córa też miała wyrostek 8O :(
Kasiu trzymaj się dzielnie będzie dobrze całusy dla Córci nich szybko wraca do zdrówka!!!!!!

Ja właśnie się dowiedziałam, że moja dziś wraca do domu :D :D , wszystko ładnie się goi, a bałam się na początku, że to będzie trwało ze 2 tygodnie, przez to, że "robaczek" się rozlał i było zapalenie otrzewnej. (znów niepotrzebnie obczytałam się w internecie :evil: ) Młode dziewczyny są więc szybko dojdą do siebie!!!!!

Pozdrawiam Sylwia :papa:

PS. Jak minie to całe zawirowanie to postaram się uzupełnić relację o parę fotek z miejsc które udało nam się odwiedzić w tym roku. :wink: Nie jest tego wiele bo byliśmy większą ekipą i chcieliśmy pokazać im "nasze" miejsca z zeszłego roku. :D

Kasiu co się odwlecze to nie uciecze !!!! Ja się cieszę,że nie stało się to na wyjeździe, aż boję się myśleć co by było, córa zaczęła narzekać, że ją brzuch boli ostatniego dnia powrotu... na Węgrzech, weź się z nimi dogadaj 8O :lol:
My dotarliśmy do domu a następnego dnia byliśmy w szpitalu. :?
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 07.03.2014 13:01

puk puk,jest tu kto?
Bardzo fajnie było poczytać o Waszych wakacjach.Fajnie napisane,tak się wczułam,że jak wyjeżdżaliście z Borka,to chciało mi się razem z Wami płakać :) Ale rekonwalescencja na talerzu smakowita :)

Mam nadzieję,że córcia już zdrowa jak ryba i nie pamięta o przykrym zdarzeniu .pozdrawiam
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 07.03.2014 14:01

andeo napisał(a):puk puk,jest tu kto?
Bardzo fajnie było poczytać o Waszych wakacjach.Fajnie napisane,tak się wczułam,że jak wyjeżdżaliście z Borka,to chciało mi się razem z Wami płakać :) Ale rekonwalescencja na talerzu smakowita :)

Mam nadzieję,że córcia już zdrowa jak ryba i nie pamięta o przykrym zdarzeniu .pozdrawiam


Oooo witaj Aldonka , już zapomniałam o tych moich wypocinkach :wink: ale miło mi,że Ci się podobało.

To były jedne z tych wakacji, które zawsze bardzo miło się wspomina, a do tego jeszcze klimat tego miejsca który z mężusiem uwielbiamy... :D

Od tego roku zmieniamy formę naszego wypoczynku na kempingowy i najbardziej mi szkoda właśnie tego, że nie spędzę tam już takich wakacji (no w najbliższych latach) jednak nic mnie nie powstrzyma od tego żeby tam podjechać (taki punkt obowiązkowy :wink: )

A córa oczywiście wszystko OK, choć została paskudna blizna (będzie do poprawki)

Pozdrawiam Sylwia :papa:
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 07.03.2014 15:23

Ja wpadłam tu,bo wyczytuję wszystko o Peljescu ,poczytałam o winach,jedzonku,konobach,plażach i czuję się jakbym już tam była :)
wybieramy się tam w tym roku,po wcześniejszych kilku dniach w Montenegro .O ile na te pierwsze dni mamy nocleg zaklepany w Petrovacu,o tyle drugą cześć urlopu chcemy spędzić na kampie gdzieś na Półwyspie właśnie.Spisałam kampy godne uwagi,mamy zamiar gdzieś chyba w okolicy Żuljany się zadokować,ale na pewno odwiedzimy Borak ,Orebić,Trpanj...no wszystko w pobliżu :)
taki plan,a co będzie zobaczymy ;)
ps.aha,chciałam zapytać, czy trudno przyrządza się mule samemu?
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 07.03.2014 15:46

andeo napisał(a):Ja wpadłam tu,bo wyczytuję wszystko o Peljescu ,poczytałam o winach,jedzonku,konobach,plażach i czuję się jakbym już tam była :)
wybieramy się tam w tym roku,po wcześniejszych kilku dniach w Montenegro .O ile na te pierwsze dni mamy nocleg zaklepany w Petrovacu,o tyle drugą cześć urlopu chcemy spędzić na kampie gdzieś na Półwyspie właśnie.Spisałam kampy godne uwagi,mamy zamiar gdzieś chyba w okolicy Żuljany się zadokować,ale na pewno odwiedzimy Borak ,Orebić,Trpanj...no wszystko w pobliżu :)
taki plan,a co będzie zobaczymy ;)
ps.aha,chciałam zapytać, czy trudno przyrządza się mule samemu?


Widzę,że masz tak samo jak ja przed swoim pierwszym razem :lol:
Ja tym pierwszym razem miałam taką listę wypisaną, że ze trzy tygodnie by było mało :roll: ... i nadal ją realizuję, i nadal uzupełniam :lol:

A mule bardzo prosto :)

Ja robię tak:

Świeże mule prosto z Drace, oczyszczam :wink: do dużego gara, na rozgrzaną oliwę z oliwek, wrzucam posiekany czosnek, po sekundzie cebulę (pokrojoną), chwilę to podduszam, wrzucam oczyszczone muszle wlewam białe wino (zakupione u Indijana), chwilę na mocniejszym ogniu, aż zacznie "parować" i trzymam pod przykryciem co jakiś czas potrząsając, aż się otworzą, chwilę przed końcem dodaję pietruchę lub kolendrę. Palce lizać !
sosik też znika, z maczanym kruhem :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tydzień to mało-Pelješac-Dingač Borak (droga przez BiH ) - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone