Trochę humoru 2

- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. Ale potem spalić!

Arek napisał(a):- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. Ale potem spalić!

albo się kiepsko pali, albo dobrze rusza, bo stronę wcześniej Ani ją chciał spalić

arturac napisał(a):

Arek napisał(a):- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. Ale potem spalić!

albo się kiepsko pali, albo dobrze rusza, bo stronę wcześniej Ani ją chciał spalić

Arturze, Arka czarownica to następna
Chyba wiesz, że na świecie ich sporo ... i wszystkie spalić, to syzyfowa praca

Mąż nie mógł zadowolić swojej żony w łóżku. Wybrał się do seksuologa i mówi:
- Proszę pana nie mogę zadowolić swojej żony, kiedy się kochamy to nawet nie krzyczy...
- Niech pan zadzwoni do agencji i zamówi striptizera z dużym interesem.
Kiedy państwo będziecie się kochać, on w tym czasie ma tańczyć. Wtedy
pańska żona powinna krzyczeć.
Koleś wyszedł z gabinetu i dzwoni do agencji. Zamówił striptizera z
największym interesem i zaczął kochać się z żoną, podczas tego koleś z
agencji tańczył. Niestety żona nie krzyczała. W końcu mąż mówi do
striptizera:
- Wiesz, może zamieńmy się rolami...
Tak zrobili i po minucie żona zaczęła krzyczeć. Uradowany mąż mówi do kolesia z agencji:
- Widzisz, tak się ku...a tańczy...

podszywacz napisał(a): - Widzisz, tak się ku...a tańczy...

Co to znaczy "ku...a"?

arturac napisał(a):albo się kiepsko pali, albo dobrze rusza, bo stronę wcześniej Ani ją chciał spalić

Ja

anakin napisał(a):

arturac napisał(a):albo się kiepsko pali, albo dobrze rusza, bo stronę wcześniej Ani ją chciał spalić

Ja

no racja, może za dosłownie napisałem, sam się czepiam słówek aż tu nagle:)

a spaliłbyś?

arturac napisał(a):a spaliłbyś?

Ładną?
W życiu

arturac napisał(a):

Arek napisał(a):- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. Ale potem spalić!

albo się kiepsko pali, albo dobrze rusza, bo stronę wcześniej Ani ją chciał spalić

No co zrobić, umknęło....







- A Ty kim chcesz zostać jak dorośniesz?
- Chcę kontynuować pracę mojego ojca, który odziedziczył ją po dziadku, a ten po pradziadku.
- To znaczy?
- Zostanę lektorem w ''Modzie na sukces''.



Matka pyta syna:
- Kto zjadł wszystkie ciastka?
Syn:
- Krasnoludki!
Głos zza pieca:
- No nie pitol...

demi-duox napisał(a):

podszywacz napisał(a): - Widzisz, tak się ku...a tańczy...

Co to znaczy "ku...a"?

Kula.

darek1 napisał(a):

demi-duox napisał(a):

podszywacz napisał(a): - Widzisz, tak się ku...a tańczy...

Co to znaczy "ku...a"?

Kula.

Pudło, za dużo kropek.
Już prędzej kurrra ale nie wiem na pewno.
A może jednak osioł

demi-duox napisał(a):Pudło, za dużo kropek.
Już prędzej kurrra ale nie wiem na pewno.
A może jednak osioł

To kura Panie Generale!

Jacek S napisał(a):

demi-duox napisał(a):Pudło, za dużo kropek.
Już prędzej kurrra ale nie wiem na pewno.
A może jednak osioł

To kura Panie Generale!

"tak się kurka tańczy"

Sie gość..........zdenerwował.

Przekaz myśli.

Gajowemu ktoś kradł w lesie choinki. Nie wiedział jak sobie z problemem poradzić, więc wezwał młodego asystenta i kazał mu iść się schować i zobaczyć kto kradnie drzewka.
Młody poszedł, schował się, obserwuje i...i faktycznie, ktoś kradnie choinki! Rąbią i tną, aż furczy. Wraca młody do gajowego i mówi:
- Kradną
- Ale kto kradnie?!?!
- Nie wiem...jacyś Hiszpanie albo Meksykanie...
- A skąd wiesz, że to Hiszpanie??
- A bo ich podsłuchałem jak gadali: "Kończita? Jeszcze tekilka".