napisał(a) smok131 » 11.03.2012 08:55
Przypowieść o myszce i bocianie , z morałem
Siedzi myszka nad rzeką , i myśli jak się dostać na wyspę.Nurt wartki,głęboko,wiry...Patrzy a tu bocian chodzi sobie przy brzegu.
Myszka:bocian proszę przenieś mnie na wyspę bo... a bocian: NIE!!!!
Myszka:proszę cię bardzo bo nurt taki wartki a ja taka mała i słaba... bocian: NIE!!!
Myszka:proszę bo tu tak głęboko .... bocian: NIE!!!
Myszka:proszę takie silne wiry w wodzie.... bocianNIE!!!
No to myszka do wody i płynie,walczy z nurtem...wartkim..omija wiry i plynie
wreszcie dopływa do wyspy wychodzi na brzeg taka zmeczona i cała mokra
jaki z tego morał wynika????