Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14588
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 20.01.2011 20:12

spóźnić się na pociąg w Polsce.... niemożliwe
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 21.01.2011 09:20

Dbaj o zdrowie -:)


Mówią iż należy codziennie jeść jedno jabłko ze względu na żelazo i
jednego banana ze względu na potas. I też jedną pomarańczę na wit. C i
pół melona żeby poprawić trawienie, oraz filiżankę zielonej herbaty bez
cukru aby zapobiegać cukrzycy.


Każdego dnia należy pić dwa litry wody (tak, a potem je wysikać na co
schodzi dwukrotnie więcej czasu niż na wypicie)


Codziennie należy pić Activię lub inny jogurt, żeby mieć L. Casei
Defensis, i choć nikt nie wie co to za g.. jest, wygląda na to że jeśli
codziennie nie zjesz półtora miliona, bakterii masz widzieć ludzi
niewyraźnych..


Codziennie jedną aspirynę żeby zapobiegać zawałowi i lampkę czerwonego
wina w tym samym celu, plus jeszcze jedną białego na układ nerwowy. I
jedno piwo już nie pamiętam na co. Jeśli wypijesz to wszystko razem, to
nawet jeśli od razu dostaniesz wylewu, to nie masz się co przejmować, bo
nawet się nie zorientujesz..


Codziennie trzeba jeść błonnik. Dużo, ogromne ilości błonnika, aż
zdołasz wypróżnić cały sweter. Należy przyjmować między sześcioma a
ośmioma posiłkami dziennie, lekkimi, i oczywiście nie zapominając o
dokładnym pogryzieniu sto razy każdego kęsa. Robiąc małe obliczonko już
na samo jedzenie zejdzie Ci z pięć godzinek.


A, po każdym posiłku należy umyć zęby, to znaczy po Activii, i błonniku
zęby, po jabłku zęby, po bananie zęby... i tak dokąd starczy zębów..


Lepiej powiększ łazienkę i wstaw sprzęt audio, ponieważ między wodą,
błonnikiem i zębami spędzisz tam dziennie wiele godzin..


Trzeba spać osiem godzin i pracować kolejne osiem, plus pięć jakie
potrzebujemy na jedzenie = 21. Jeśli nie spotka Cię coś niespodziewanego
zostają Ci trzy. Wg statystyk oglądamy telewizję trzy godziny dziennie.
No dobrze, już nie możesz, bo codziennie trzeba spacerować co najmniej
pół godziny (dane z doświadczenia - lepiej po 15 minutach wracaj, bo
inaczej z pól godziny zrobi Ci się godzina)


Należy dbać o przyjaźnie, gdyż są jak rośliny, należy je podlewać
codziennie, i jak jedziesz na wakacje, to jak sądzę również. Ponadto
należy być dobrze poinformowanym, więc trzeba czytać co najmniej dwa
dzienniki i jeden artykuł z czasopisma, żeby skontrastować informacje.



A! trzeba uprawiać sex każdego dnia, ale bez popadania w rutynę, trzeba
być innowatorskim, kreatywnym, odnowić uczucie pożądania. To wymaga
swojego czasu. A co dopiero jeśli ma to być sex tantryczny! (celem
przypomnienia: po każdym posiłku myjemy zęby!)


Na koniec z moich obliczeń wychodzi mi jakieś 29 godzin dziennie. Jedyne
rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy to robienie kilku rzeczy na
raz, na przykład : bierzesz prysznic w zimnej wodzie i z otwartymi
ustami, w ten sposób połykasz 2 litry wody Wychodząc z łazienki ze
szczoteczką do zębów w ustach uprawiasz sex (tantryczny ) ze swoim
partnerem/partnerką, który w międzyczasie ogląda telewizję, i opowiada
Ci co się dzieje na ekranie, w czasie gdy szczotkujesz zęby ,masz
jeszcze jedną wolną rękę? Zadzwoń do przyjaciół!! I do rodziców!! Wypij
wino (po telefonie do rodziców przyda się)


Uff.. Jeśli zostały Ci jeszcze dwie minuty, to prześlij to dalej do
przyjaciół (których trzeba podlewać jak rośliny). A teraz już Cię
zostawiam, bo z jogurtem, połową melona, piwem, pierwszym litrem wody i
trzecim posiłkiem z błonnikiem, nie wiem już co zrobić, ale pilnie
potrzebuję ubikacji. A! po drodze wezmę szczoteczkę do zębów..


Jeśli już wcześniej Ci to wysłałem, to wybacz, to pewnie Alzheimer,
którego mimo tylu środków zapobiegawczych nie uniknełam.
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 21.01.2011 13:06

Do ginekologa w USA przychodzi dziewczyna. Jak to zwykle bywa, ginekolog prosi ją żeby się rozebrała. Dziewczyna rozbiera się, a na jej klatce piersiowej widnieje duża litera "Y". Zaciekawiony doktor pyta:
- Skąd Ci się wzięła ta litera na ciele?
- Aaa, mam chłopaka w Yale, który jest bardzo dumny ze swojej uczelni i cały czas nosi koszulkę z logo uniwersytetu, nawet wtedy gdy się kochamy. No, wie Pan, farba się odbiła.
Po pewnym czasie dziewczyna znów przychodzi do lekarza, rozbiera się, a na jej ciele, widnieje duża litera "H".
- Co ta litera oznacza tym razem? - pyta doktor.
- Tego z Yale rzuciłam. Teraz mam chłopaka na Harwardzie. Też jest tak dumny ze swojej uczelni, że cały czas nosi koszulkę z logo uczelni, no i znowu mi się farba odbiła.
Podczas trzeciej wizyty dziewczyna przychodzi, tym razem z dużą literą "W".
- Co, teraz pewnie masz chłopaka w Wiskonsin? - pyta doktor
- Nie, koleżanka z Minnesoty wpadła do mnie na weekend.
andrzej.k
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 613
Dołączył(a): 18.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej.k » 21.01.2011 16:34

Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe.
- Widzisz - mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108908
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.01.2011 18:55

Obrazek
jolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3457
Dołączył(a): 08.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) jolek » 22.01.2011 13:03

W sklepie. Klient:
- Poproszę piorek.
Ekspedientka:
- Chyba szczy-...
Klient:
- Aaaaa...to nie bedę czekał!!
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 23.01.2011 13:41

Lezy sobie gosciu na plazy, podchodza do niego jakies ekstra laseczki w
strojach bikini i jedna mowi:
- Jak puscisz baka, to sciagamy staniki.
Gosc zdziwiony troszke, niemniej baka sprzedal. Dziewczyny zgodnie z umowa
sciagnely staniki. Pojawila sie nastepna propozycja:
- Jak jeszcze raz puscisz baka, to sciagamy majtki.
Gosc : prrrruuuuuukkk.
- A teraz jak puscisz serie bakow, to bedziesz mogl nas podotykac.
No to gosciu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle
slyszy:
- Kowalski!!!! Nie dosc, ze spicie na zebraniu, to jeszcze
pierdzicie!
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) j23 » 23.01.2011 17:35

Na łożu śmierci leży 80-latek - kochany mąż, ojciec i dziadek. Dookoła zebrała się cała rodzina. Żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilkoro prawnucząt. Wszyscy w milczeniu wpatrują się w sufit tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się chwilę... Nagle ciszę przerywa dziadek i rzecze:
- Zdradzę wam swój największy sekret... Ja naprawdę nie chciałem się żenić i zakładać rodziny. Miałem wszystko: szybkie samochody, piękne kobiety, sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczoru znajomy rzekł do mnie:
- "Ożeń się i załóż rodzinę bo nie będzie ci miał, kto podać szklanki wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci."
Od tego momentu słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje. Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne oglądanie seriali z żoną... Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dla was kochane dzieci. Swawolne dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr... I teraz, kiedy leżę na łożu śmierci ... - wiecie co?
- Co? - wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka.
- Nie chce mi się pić!

Dziadek zabiera się do babci w wiadomym celu, ale ta stanowczo żąda, by przed zbliżeniem założył prezerwatywę. Dziadek oponuje i wyjaśnia babci, że już od dawna nie grozi jej zajście w ciążę.
Babcia na to:
- To wiem, tylko nie chcę zarazić się salmonellą od starych jajek.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14588
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 23.01.2011 22:59

Babeczka wybiera się do sanatorium.
Jej mąż w pracy mówi do kolegi.
Ty, moją starą porąbało, znalazłem w jej torebce 30 prezerwatyw.........
Jak ona myśli, ze ja będę taki kawał do niej codziennie jeździć, to się myli......
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 24.01.2011 07:53

Biblioteka:
- Dzień dobry. Macie może jakąś książkę na temat biegunki?
- Tak, ale brakuje w niej połowy stron.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.01.2011 08:11

Wchodzi pielęgniarz na reanimację i mówi do pacjenta:
- Niech się pan porządnie zaciągnie będę zmieniał butle...
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 24.01.2011 08:14

Żona opowiada mężowi historyjkę. Mąż zainteresował się: - Czy ty czasem nie zmyślasz, kochanie?
Żona:
- Ja zmyślam? To znaczy, chcesz powiedzieć, że mówię nieprawdę? Mówię nieprawdę - znaczy łżę. Jest takie powiedzenie - "łżesz jak pies". Draniu! Nazwałeś mnie suką?!
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 25.01.2011 13:35

A ty jak rozwiążesz zadanie :?:
http://mistrzowie.org/36627

:D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 25.01.2011 13:39

Obrazek

:D

Z pamiętnika mężatki

Dzień 1.
Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu.
Świętowania to tam za dużo nie było.
Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną,
Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.

Dzień 2.
Zdzisław wyznał mi swój największy sekret.
Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie!
Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu?
Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.

Dzień 3.
Chyba mamy małżeński kryzys.
Przecież kobieta też ma swoje potrzeby! Co mam robić?!

Dzień 4.
Podmieniłam Prozac na Viagrę,
nie zauważył... połknął... czekam
niecierpliwie...

Dzień 5.
BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!

Dzień 6.
Czyż życie nie jest cudowne?
Trochę trudno mi pisać,
gdyż ciągle to robimy.

Dzień 7.
Wszystko mu się kojarzy z jednym!
Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne
- wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.

Dzień 8.
Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend.
Jestem cała obolała.

Dzień 9.
Nie miałam kiedy napisać...

Dzień 10.
Zaczynam się przed nim ukrywać.
Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky!
Czuje się kompletnie załamana...
Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..

Dzień 11.
Żałuję, że nie jest homoseksualistą!
Nie robię makijażu, przestałam myć zęby,
ba - nawet już się nie myję. Na nic!!
Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam...
Zdzisław atakuje podstępnie!
Jeśli znów wyskoczy z tym swoim...
"Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.

Dzień 12.
Myślę, że będę musiała go zabić.
Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę.
Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele
przestali nas odwiedzać.

Dzień 13.
Podmieniłam Viagrę na Prozac,
ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
Matko! Znów tu idzie!

Dzień 14.
Prozac skutkuje!
Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce,
zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo...
BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość!
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 25.01.2011 13:49

Biedna mama !!!

Autentyczna rozmowa dzieci w piaskownicy; Rozmowa w tonie przechwalania :
- A mój tato ma astrę- mówi chłopczyk
- A moja mama też - odpowiada dziewczynka
- A mój tata ma kamerę cyferkową - chłopczyk
- A moja mama też - dziewczynka ( no i dalej jeszcze takie
przechwalanki, które tego chłopca coraz bardziej irytowały, ale w
końcu usłyszałam kardynalny argument )
- A mój tata ma siusiaka
- Moja mama też ma...
- Nie może mieć..mamusie mają pipulki...
- Ale moja mama naprawdę ma... W SZUFLADZIE....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone