gadżety
Chindogu. Dla niektórych to dzieła sztuki, wynalazki, które nawet jeśli nie ułatwią życia, to na pewno je urozmaicą. Inni uważają, że to jedynie bezużyteczne śmieci. My - jako fani wszystkiego co dziwne - zaliczamy się zdecydowanie do pierwszej grupy i prezentujemy nasze ulubione gadżety chindogu.
Co oznacza "chindogu"? Określenie to powstało w wyniku połączenia dwóch japońskich słów: "chin", co oznacza "dziwny" i "dogu", czyli "narzędzie". Wymyślił je japoński komik Kenji Kawakami, fan i znawca dziwnych, japońskich wynalazków. Najczęściej chindogu określa się jako japońską sztukę konstruowania genialnych gadżetów, które z jednej strony stanowią idealne rozwiązanie jednego z problemów codziennego życia, z drugiej natomiast powodują tysiące nowych trudności. Poza tym, są mało popularne, często wprawiają właścicieli w zakłopotanie i - zdaniem krytyków - zupełnie do niczego się nie przydają.
Ich opinią nie przejmują się wierni fani chindogu, którzy głęboko wierzą, że dziwne gadżety są ludziom bardzo potrzebne. Dzień i noc rozmyślają oni o kolejnych problemach, które można rozwiązać przy pomocy genialnego gadżetu, a także wytrwale opracowują projekty kolejnych wynalazków. Najwierniejsi fani japońskich gadżetów zrzeszeni się w Międzynarodowej Społeczności Chindogu (tak, istnieje coś takiego...). Żeby docenić ich pracę, stworzyliśmy top 10 najdziwniejszych wynalazków chindogu:
Miejsce 10. Koszulka i tabliczka do drapania. Dla wszystkich mało wygimnastykowanych, którzy sami nie mogą podrapać się po plecach. Najlepiej zaopatrzyć się w zestaw różnokolorowych koszulek z genialną planszą nadrukowaną na plecach (minimum 7 - jedna na każdy dzień tygodnia), a tabliczkę zawsze nosić w kieszeni. Sęwdza Cię plecy? Błyskawicznie wyciągasz tabliczkę, podajesz ją osobie, która znajduje się najbliżej i krzyczysz: C3!!!
Miejsce 9. Poduszka ze sztuczną ręką. Idealna dla samotnych. Dużą popularnością cieszy się także ręka w wersji doczepianej - przytwierdza się np. do płaszcza. Narzeczona lub narzeczony będą za nią trzymać, a my spokojnie możemy w tym czasie np. czytać gazetę. Nie zapominajmy także o sztucznej ręce do obsługi kota...
Miejsce 8. Pantofle do zamiatania. Przydadzą się każdemu, kto ma mało miejsca w mieszkaniu. Są także idealne dla leniuchów i ludzi z wadami kręgosłupa - posiadacze japońskich pantofli nie muszą się schylać przy zamiataniu.
Miejsce 7. Osłonka do jedzenia makaronu, czyli genialny wynalazek dla długowłosych. Już nigdy włosy nie będą przeszkadzały Ci w jedzeniu. I nie przejmuj się tym, że ludzie będą dziwnie przyglądać Ci się w restauracji. Wygoda jest najważniejsza...
Miejsce 6. Sztuczne piersi do karmienia dziecka. Idealny sprzęt dla każdego ojca. Teraz oni też mogą karmić piersią!
Miejsce 5. Urządzenie do noszenia papieru toaletowego. Dzięki chindogu alergicy nie muszą już nosić dziesiątek paczek chusteczek. Wystarczy jedna rolka papieru na głowie. Urządzenie wygodne w użyciu i nie zajmuje miejsca w torebce.
Miejsce 4. Wiatraczek do chłodzenia makaronu. Już nigdy nie oparzysz się podczas jedzenia. W wersji europejskiej - doczepiany do widelca.
Miejsce 3. Zasłonka do spania w metrze. Równie dobrze może być wykorzystywana w tramwajach, autobusach i pociągach. Zasłonka zapewni nam spokojny sen aż do przystanku docelowego - światło nie będzie nam przeszkadzać i najprawdopodobniej żaden marudny pasażer nie będzie próbował nas zagadać.
Miejsce 2. Ubranko dla dziecka i ścierka do podłogi w jednym. Dziecko sprząta nawet nie zdając sobie z tego sprawy. A zapracowane mamy mają jeden obowiązek mniej. Jak dla nas - rewelacja. W tym przypadku także polecamy zaopatrzyć się w cały zestaw podobnych ubranek.
Miejsce 1. Za uniwersalność. Parasolka, której nie musisz trzymać przyda się każdemu. Podczas ulewy możesz iść ulicą i swobodnie czytać gazetę. Dziwi nas, że te parasole nie podbiły jeszcze europejskiego rynku...
.png "Weteran")
napisał(a) Leszek Skupin » 06.02.2008 09:55 
wszystkie trzy linki świetne 
.png "Cromaniak")
.png "Moderator globalny")
bo śmiech to zdrowie .png "Croentuzjasta")
