piekara114 napisał(a):Byłam w Rovinj we wrześniu (i na zachodniej Istrii) i już było mało ludzi... Mniej sobie nie wyobrażam... Takie całkiem bezludne miasteczka, które znam z ludźmi, życiem, trochę mnie przerażają... W takich momentach przemyka mi przez myśl, jak po przejściu jakiejś cholery, dżumy....
Bbee88 napisał(a):Super zdjęcia Zdecydowanie widać, że taki wypad w styczniu to nie strata czasu! Pogoda Wam dopisała
maslinka napisał(a):Maribor wygląda bardzo sympatycznie, trzeba będzie kiedyś odwiedzić
Dawid, dzięki za świetną relację! Mamy podobne doświadczenia z zimową Chorwacją, fajnie było porównać wrażenia
i pełno ptactwa
,Temp wody wydaje mi się "majowa" i jest ochota dać nura, ale rozsądek wygrywa,
te kiero napisał(a):"Tureckie" knajpy
te kiero napisał(a):"Tureckie" słodycze
Kapitańska Baba napisał(a):i pełno ptactwa
To już by mi się podobało
Kapitańska Baba napisał(a):,Temp wody wydaje mi się "majowa" i jest ochota dać nura, ale rozsądek wygrywa,
No i czego odpuściłeś? Byłaby super kąpiel
feniks7 napisał(a):te kiero napisał(a):
Mariborski suplement
Ładne miasteczko, wydaje się klimatyczne.
feniks7 napisał(a):Ciekawa relacja, letnie miejsca pozwalają zimą zobaczyć je z innej strony.
piekara114 napisał(a):te kiero napisał(a):"Tureckie" knajpy
A mi się to skojarzyło z Zagrzebiem
piekara114 napisał(a):te kiero napisał(a):"Tureckie" słodycze
Lub greckie - w Grecji w piekarniach pełno jest tego typu słodyczy
morgana napisał(a):Kurcze, kusicie tą zimową Chorwacją...
Co prawda wolę klimaty bardziej dalmatyńskie, ale i tak super mieliście
morgana napisał(a):A jak mi się marzy pozasezonowe Sarajewo...
A bo moja Pani to nie Baba Kapitańska łupnia bym dostoł
Powrót do Nasze relacje z podróży