Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):A ja uważam, że lot do Hr to tylko i wyłącznie wtedy, gdy zamierzamy "pobytowo" spędzić cały urlop. Jeśli myślimy o tym, by pojeździć, pozwiedzać, to jednak auto jest niezbęde...a kiedy się je wynajmie, to całe oszczędności, jakie uda się osiągnąć kupując tanie bilety lotnicze, biorą w łeb...
Pozdrawiam
Eeee no niekoniecznie niezbędne to auto
Trzeba tylko trochę więcej czasu, może trochę więcej sił i kondycji, a na pewno dużo chęci
I mówię z doświadczenia kilku przylotów i włóczenia się po Chorwacji autobusami i pieszo. Może - niestety - nie uda sie dotrzeć we wszystkie odległe, dzikie, urocze zakątki, ale naprawdę wiele można.
W cywilizowane miejsca - te najbardziej "do zwiedzania" - jeżdżą autobusy, a komu niestraszne piesze włóczenie się w słoneczku tam, gdzie autobus nie jedzie - da radę
Owszem - autem dużo, dużo łatwiej, ale bez auta też się da
Mam dwuletnią przerwę w chorwaceniu się
ale mam też nadzieję, że z autobusami sprawa ma się po staremu (tzn. jeżdżą
), o ile nie lepiej (jeżdżą częściej i w więcej miejsc) Kiedyś znów polecę, to sprawdzę
Do
housed'a
Chyba bym nie szukała w samym Dubrowniku. Nie wiem czy 17 to późna czy wystarczajaca pora na szukanie lokum w tym akurat miejscu. Ale niech lepiej wypowiedzą się znawcy, bo ja to zawsze jeżdżę z namiotem. A i nawet w takich okolicznościach na pierwszy nocleg mam jakieś plany A i B.
Pozdrawiam wszystkich i powodzenia!!!