weldon napisał(a):A to mi nie przyszło do głowy.
A może być kijek od szczotki?
Taki, jak się malucha odpalało? W sumie można by go w wielu sytuacjach wykorzystać.
Jakby go pomalować na jaskrawe kolory, to też rozwiązałoby problem gubienia kluczyków.
Za podpórkę do klapy bagażnika może robić, jak niespodziewanie przestaną trzymać amortyzatorki.

.png)
.png)
.png)

.png)