napisał(a) dangol » 04.12.2025 20:02
romuald22 napisał(a):Z tym zwiedzaniem z audiobookiem to dla mnie sprawa dyskusyjna. Z jednej strony oczywiście masz informacje co widzisz i gdzie jesteś. Z drugiej coś/ktoś cały czas do ciebie gada. .
Takie gadanie mnie specjalnie nie przeszkadza

, chociaż zdecydowanie wolę zwiedzać bez jakiegokolwiek przewodnika, niezależnie

czy „żywy”, czy „audio”.
W przypadku kwidzyńskiego muzeum, nie było innej możliwości, ale akurat tu pasowało mi takie rozwiązanie. Sal muzealnych kilka i na różnych poziomach, a eksponatów sporo... Nawet jeśli były opisane, to info z „audio” było bogatsze

. Zwiedzanie we własnym tempie, można było tak się wpasować, aby w wielu miejscach nie było więcej nikogo

. „Żywy” przewodnik ma zalety, ale jak dla mnie jednak

przeważają wady. Nie lubię zwiedzania w dużych grupach

, a niestety tak to często wygląda… Z kolei wynajęcie osobistego przewodnika dla dwóch osób znacznie podwyższa koszty wstępu do zwiedzanych miejsc, dla mnie to minus istotny. Czasem jednak korzystam z takiej opcji, gdy wybieram się gdzieś z koleżankami

. Przy 6-8 osobach (a czasem większej liczbie) dodatkowy koszt nie jest już dotkliwy dla kieszeni, a przy niezbyt licznej grupie zwiedzanie z przewodnikiem jest OK.
Na tym wrześniowym wypadzie raz jeszcze skorzystaliśmy z audio-przewodnika, ale o tym będzie w odpowiednim momencie realacji.