Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Perełki z górnej półki

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1967
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 25.11.2021 16:07

Też mijałem je z drogi w drodze na Dubrownik.
Ale mam je na swojej liście. Pewnie będę tam w 2023 ;)
robiz
Odkrywca
Posty: 73
Dołączył(a): 07.07.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) robiz » 25.11.2021 18:55

pomorzanka zachodnia napisał(a):
Jakiś czas temu forumowicze dzielili się przy okazji którejś z relacji swoimi wrażeniami ze Stonu właśnie. Wszyscy doszli do wniosku, że chyba zawsze jest tam bardzo gorąco i nigdy nie wieje. Dlatego też pewnie umiejscowione są tam solany.


Ależ w Stonie potrafi strasznie wiać :roll:
Jak wchodziłam na mury kilka lat temu to miałam problemy z robieniem zdjęć komórką -po prostu wiatr chciał mi ją wyrwać z ręki :roll: :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.11.2021 19:26

Robiz, a w jakim miesiącu byłeś?

Ja też z grupy mury w Ston to upał i duchota....
Ostatnio edytowano 01.12.2021 10:10 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 25.11.2021 21:04

piekara114 napisał(a):Robisz, a w jakim miesiącu byłeś?

Ja też z grupy mury w Ston to upał i duchota....


Na przełomie września i października temperatura była komfortowa ( około 20 stopni ) , a suchość w ustach powodował lekki wiaterek i ewentualnie wspomnienie dnia poprzedniego :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 28.11.2021 13:29

Katerina napisał(a):Pokazałam Maslince, to i tu pokażę moją miejscóweczkę przez wiele sezonów...


Miło wspominam posiadówki na tym balkoniku i wsłuchiwanie się wieczorami w nawoływanie się stada szakali złocistych - "kojotów".


Byłam właśnie zdziwiona, że Mali Ston może być atrakcyjną miejscówką, a nie tylko miejscem do chwilowego zwiedzania. Ale to pewnie dlatego, że mało jest w internecie informacji (oprócz tych o murach). Bardzo chętnie zobaczyłabym zdjęcia :wink:

Katerina napisał(a):Patelnia wynagrodziła wam trud wspinaczki pustymi szlakami na murach :D


Gdybyśmy na murach zastali tłok, to byłoby nie do wytrzymania.

Kapitańska Baba napisał(a):Powiem tak - mury i same miasta na pewno warte odwiedzenia ale mam wielkie wątpliwości czy dałabym radę w takiej temperaturze. Od jakiegoś czasu mniej kocham upały :mrgreen:
Popatrz, że Twoje dzieciaczki nie chciały jechać 8O Ze wspólnymi wyjściami to u nas różnie bywa ale akurat coś na szybko zwiedzić obie są chętne (ciekawe jak długo jeszcze :mrgreen: )


Ja jestem pewna, że moje by wtedy na pewno nie weszły na mury. Mimo to, do wspólnych wakacji jako całokształt jeszcze się nie zniechęciły.

megidh napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):Po dwóch dniach zwiedzania plaż i krótkich zaledwie spacerków przyszedł czas na wycieczkę. Dzisiaj to będzie Ston i jego mury.

Mury widziałam tyko z drogi, kiedy jechaliśmy do Dubrownika. Bardzo bym chciała na nie wejść i może kiedyś tam zawitam. A na razie mam okazje je obejrzeć dzięki Twoim zdjęciom. Bardzo fajnie tam jest, ale upał chyba nie pozwala za bardzo cieszyć się tym miejscem. Podziwiam Was, że daliście radę.


Cieszę się, że moje zdjęcia jakoś oddały wygląd tego miejsca. Czy daliśmy radę? Nie do końca - o tym w następnym odcinku :) .

empire13 napisał(a):Też mijałem je z drogi w drodze na Dubrownik.
Ale mam je na swojej liście. Pewnie będę tam w 2023 ;)


Uważam, że warto, więc trzymam kciuki. :)

robiz napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a):
Jakiś czas temu forumowicze dzielili się przy okazji którejś z relacji swoimi wrażeniami ze Stonu właśnie. Wszyscy doszli do wniosku, że chyba zawsze jest tam bardzo gorąco i nigdy nie wieje. Dlatego też pewnie umiejscowione są tam solany.


Ależ w Stonie potrafi strasznie wiać :roll:
Jak wchodziłam na mury kilka lat temu to miałam problemy z robieniem zdjęć komórką -po prostu wiatr chciał mi ją wyrwać z ręki :roll: :papa:


piotrf napisał(a):
Na przełomie września i października temperatura była komfortowa ( około 20 stopni ) , a suchość w ustach powodował lekki wiaterek i ewentualnie wspomnienie dnia poprzedniego :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr


A no widzicie, dobrze wiedzieć, że i tutaj może być chłodniej.

piekara114 napisał(a):Robisz, a w jakim miesiącu byłeś?

Ja też z grupy mury w Ston to upał i duchota....


W tej grupie jest nas chyba najwięcej. Tak czy inaczej moje fantazje o teleportacji są wiecznie żywe. :mrgreen:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 30.11.2021 20:57

DZIEŃ 7 8 LIPCA 2021 C.D.

Ta krótka wspinaczka dała nam w kość na tyle, że nie odważamy się już schodzić do Małego Stonu. Szkoda mi trochę, ale robię dobrą minę do złej gry :D .

P1010051.JPG


Mąż stwierdza, że więcej ze mną na żadną górę nie wchodzi :twisted: . Pozostaje nam tylko zejść w stronę Stonu.

20210708_105122.jpg

20210708_105224.jpg


Ku pamięci robię zdjęcie cennika.

20210708_105426.jpg


Nie planujemy już nigdzie się wdrapywać, jedynie pospacerować uliczkami. No może najpierw wypić kawę…

20210708_110403.jpg


Przysiada się do nas stały bywalec :wink: .

20210708_110211.jpg


Później trochę błądzimy po zakamarkach, w których jest niemal całkiem pusto.

20210708_112303.jpg

20210708_112311.jpg

20210708_112346.jpg

20210708_112502.jpg

20210708_112625.jpg

20210708_112654.jpg

20210708_112858.jpg


Robimy jeszcze zakupy i powoli wracamy do samochodu zostawionego na patelni.

20210708_113503.jpg

20210708_113519.jpg

20210708_113557.jpg

20210708_115604.jpg

20210708_115557.jpg


Reszta dnia nie została niestety udokumentowana, byłoby to dość nudne – znów plaża Mlini, a później promenada w stronę Srebreno.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.11.2021 22:19

pomorzanka zachodnia napisał(a): Mąż stwierdza, że więcej ze mną na żadną górę nie wchodzi :twisted: . Pozostaje nam tylko zejść w stronę Stonu.

Mój mąż też w tym roku mi obiecywał, że już na żadne wspinaczki go nie namówię.
I co ?
No nie dotrzymał tej obietnicy i jak wymyśliłam wycieczki z wchodzeniem na górę, to szedł i nie marudził.
Twój też zapomni do następnego wyjazdu.

pomorzanka zachodnia napisał(a):Obrazek

Kiedyś musiała być bardzo ładna ta fontanna. Bardzo mi przypomina fontannę Rimondi w Rethymno na Krecie.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 01.12.2021 02:42

pomorzanka zachodnia
Byłam właśnie zdziwiona, że Mali Ston może być atrakcyjną miejscówką, a nie tylko miejscem do chwilowego zwiedzania. Ale to pewnie dlatego, że mało jest w internecie informacji (oprócz tych o murach). Bardzo chętnie zobaczyłabym zdjęcia :wink:

Mali Ston był uroczą miejscówką na pierwsze wyjazdy - gdy wszystko mnie w Chorwacji zachwycało.
Ale i obiektywnie patrząc - miejsce ma klimat, jest tam cisza (oprócz wycia kojotów :hearts: i zlotów weekendowych, autokarowych grup na wieczorne opychanie się owocami morza ), wiele uroczych zakamarków, tanie małże od rybaków (w 2014 roku kilogram kosztował ...6 złotych :roll: :lol: ).
Mieliśmy prywatną plażę, która teraz nie byłaby szczytem moich marzeń, ale miałam ją tylko dla siebie.

Nie chcę zaśmiecać wątku, ale skoro mówisz, że chętnie popatrzysz... :wink:
Coś tam już kiedyś pokazywałam w relacjach.

Berba BIS1.jpg

Berba BIS2.jpg

Berba BIS.jpg


Z roku na rok jest w obu Stonach coraz większy tłum, to już nie jest to miejsce, które znałam przed laty.
Ale sentyment pozostał - z rozrzewnieniem patrzę na znajome chodniki na Twoich zdjęciach.

Być może jest mało informacji o M.Stonie na polskich stronach, ale miejsce jest mocno spopularyzowane przez Włochów, Francuzów i Chorwatów z okolic Dubrownika - którzy ściągają tam na wyżerkę za lepszą cenę, niż u nich.
No i Azjaci - głównie Chińczycy, którzy są ciekawi "małego muru chińskiego" - teraz- w pandemii pewnie ich tam wielu nie ma, ale pamiętam te wycieczki z parasolkami od słońca w 2018.

P.S. A wiesz,że w Stonie odbywa się co rok - we wrześniu - maraton? Zazwyczaj trwa od 8, lub 9 rano, kiedy jeszcze jest znośnie i wtedy uczestnicy pokonują pierwszy etap - czyli mury :D Start jest w Małym Stonie - oglądałam sobie truchtających po murze biegaczy z balkonu, potem, po południu, na głównym placu w Stonie - gdzie była meta. Oprócz murów, trasa wiedzie po przyległościach, wokół solanek, na jedno z pobliskich wzgórz, dokładnie nie sprawdzałam. Kończy się na ogół o 15, kiedy ostatni biedacy wbiegają na metę. Każdy chętny może wziąć udział, więc może :idea: ...zgłoś siebie i Męża na przyszły rok :mrgreen: Po czymś takim - wejdzie z Tobą bez marudzenia na każdą górę :oczko_usmiech:

Czekam na dalszy ciąg :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 01.12.2021 10:13

Katerina napisał(a):Każdy chętny może wziąć udział, więc może :idea: ...zgłoś siebie i Męża na przyszły rok :mrgreen: Po czymś takim - wejdzie z Tobą bez marudzenia na każdą górę :oczko_usmiech:
Albo zakończy się maraton rozwodem.... :papa:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 05.12.2021 13:38

megidh napisał(a):
pomorzanka zachodnia napisał(a): Mąż stwierdza, że więcej ze mną na żadną górę nie wchodzi :twisted: . Pozostaje nam tylko zejść w stronę Stonu.

Mój mąż też w tym roku mi obiecywał, że już na żadne wspinaczki go nie namówię.
I co ?
No nie dotrzymał tej obietnicy i jak wymyśliłam wycieczki z wchodzeniem na górę, to szedł i nie marudził.
Twój też zapomni do następnego wyjazdu.


No więc miesiąc później byliśmy w Górach Stołowych i nadwyrężył sobie kolano :roll: Nie wiem co będzie w przyszłym roku. :wink:
megidh napisał(a):
Kiedyś musiała być bardzo ładna ta fontanna. Bardzo mi przypomina fontannę Rimondi w Rethymno na Krecie.


Faktycznie przypomina ją. Tylko ta jest zadbana, piękna. :)

Katerina napisał(a):pomorzanka zachodnia
Byłam właśnie zdziwiona, że Mali Ston może być atrakcyjną miejscówką, a nie tylko miejscem do chwilowego zwiedzania. Ale to pewnie dlatego, że mało jest w internecie informacji (oprócz tych o murach). Bardzo chętnie zobaczyłabym zdjęcia :wink:

Mali Ston był uroczą miejscówką na pierwsze wyjazdy - gdy wszystko mnie w Chorwacji zachwycało.
Ale i obiektywnie patrząc - miejsce ma klimat, jest tam cisza (oprócz wycia kojotów :hearts: i zlotów weekendowych, autokarowych grup na wieczorne opychanie się owocami morza ), wiele uroczych zakamarków, tanie małże od rybaków (w 2014 roku kilogram kosztował ...6 złotych :roll: :lol: ).
Mieliśmy prywatną plażę, która teraz nie byłaby szczytem moich marzeń, ale miałam ją tylko dla siebie.

Nie chcę zaśmiecać wątku, ale skoro mówisz, że chętnie popatrzysz... :wink:
Coś tam już kiedyś pokazywałam w relacjach.

Berba BIS1.jpg

Berba BIS2.jpg

Berba BIS.jpg


Z roku na rok jest w obu Stonach coraz większy tłum, to już nie jest to miejsce, które znałam przed laty.
Ale sentyment pozostał - z rozrzewnieniem patrzę na znajome chodniki na Twoich zdjęciach.

Być może jest mało informacji o M.Stonie na polskich stronach, ale miejsce jest mocno spopularyzowane przez Włochów, Francuzów i Chorwatów z okolic Dubrownika - którzy ściągają tam na wyżerkę za lepszą cenę, niż u nich.
No i Azjaci - głównie Chińczycy, którzy są ciekawi "małego muru chińskiego" - teraz- w pandemii pewnie ich tam wielu nie ma, ale pamiętam te wycieczki z parasolkami od słońca w 2018.


Na zdjęciach to wygląda super i to nie tylko na pierwszy wyjazd. A jaki widok na mury :) . Ja tam lubię jak mi ktoś wrzuca zdjęcia do relacji, bo mój materiał zazwyczaj jest niewyczerpujący :roll: .

Katerina napisał(a):P.S. A wiesz,że w Stonie odbywa się co rok - we wrześniu - maraton? Zazwyczaj trwa od 8, lub 9 rano, kiedy jeszcze jest znośnie i wtedy uczestnicy pokonują pierwszy etap - czyli mury :D Start jest w Małym Stonie - oglądałam sobie truchtających po murze biegaczy z balkonu, potem, po południu, na głównym placu w Stonie - gdzie była meta. Oprócz murów, trasa wiedzie po przyległościach, wokół solanek, na jedno z pobliskich wzgórz, dokładnie nie sprawdzałam. Kończy się na ogół o 15, kiedy ostatni biedacy wbiegają na metę. Każdy chętny może wziąć udział, więc może :idea: ...zgłoś siebie i Męża na przyszły rok :mrgreen: Po czymś takim - wejdzie z Tobą bez marudzenia na każdą górę :oczko_usmiech:

Czekam na dalszy ciąg :papa:


piekara114 napisał(a):
Katerina napisał(a):Każdy chętny może wziąć udział, więc może :idea: ...zgłoś siebie i Męża na przyszły rok :mrgreen: Po czymś takim - wejdzie z Tobą bez marudzenia na każdą górę :oczko_usmiech:
Albo zakończy się maraton rozwodem.... :papa:


Nie ma nawet takiej opcji, bo ja po prostu nie znoszę biegać, nie cierpię też rywalizacji. :P :mrgreen: Mogłabym najwyżej pooglądać :wink: .
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 08.12.2021 11:22

DZIEŃ 8 - 9 LIPCA 2021

W tym roku mamy ciągle jakiś problem z plażami, ale dziś z tego problemu to już zrobił się mały dramat :evil: . Chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom moim leniwcom, którym schodzenie na plażę w Mlini po schodach i wchodzenie z powrotem przestało się podobać zaczęłam myśleć o innym miejscu. Ale przewidując problemy z parkowaniem (Orašac) oraz zbytnią prywatność plaży (Vrbica za Dubrownikiem, nie mówiąc o dalszych miejscach do których za długo by się jechało, wymyśliłam Kupari :| . Kilka minut jazdy samochodem i parking przy samej plaży, potencjalnie dużo miejsca. Tak sobie myślałam. Dojeżdżamy, a tu wielka lampa i mnóstwo ludzi, a jeszcze nie ma dziesiątej. Samochodów trochę jest, ale nie wiem… :roll:

20210709_095719.jpg


może oni wyleźli z tych hoteli… :mrgreen: 8O

20210709_095406.jpg

20210709_095553.jpg

20210709_095558.jpg


W każdym razie moje dzieci kategorycznie odmawiają plażowania tutaj.

20210709_095519.jpg


Młody nawet nie wysiadł z samochodu. Pewnie mają rację, ale mnie się już pomysły wyczerpały :cry: :x :cry: . Cierpliwość i pogoda ducha też. I znikąd pomocy... Niewiele już myśląc, poleciałam w jakieś krzaki, żeby się wyżalić. :cry: Po dłuższej chwili ustaliliśmy w końcu z mężem, że idziemy na naszą plażę, a marudy niech sobie siedzą w pokoju. Toteż złapałam torbę plażową i z buta pomaszerowałam do Mlini. A mąż zawiózł dwa leniwce do domu. I spotkaliśmy się na naszej plaży. :roll:

20210709_110136.jpg


:hut:
Za to późnym popołudniem czas na super wycieczkę. Syn dalej ma lenia :roll: , więc bierzemy tylko córkę i wjeżdżamy na wzgórze Srd.

20210709_173956.jpg


Mijamy reklamę konoby.

20210709_174118.jpg


I mniej lub bardziej popularne widoki.

20210709_174155.jpg

20210709_174253.jpg

20210709_174313.jpg

20210709_174416.jpg

20210709_174547.jpg

20210709_174855.jpg


Miejsce do zaparkowania znajdujemy na szczęście bez problemu pod budynkiem górnej stacji kolejki linowej.

20210709_175049.jpg

20210709_175201.jpg

20210709_175205.jpg


My jednak nie będziemy nią zjeżdżać, tylko zejdziemy piechotą, a wjedziemy dopiero z powrotem. Mijamy budynek

20210709_175245.jpg

20210709_175324.jpg

20210709_175326.jpg


i zaczynamy zejście szlakiem,który jednocześnie jest drogą krzyżową. Schodząc zygzakiem mijamy jej stacje od końca.

P1010058.JPG

20210709_175653.jpg

20210709_183018.jpg


Słońce już nie pali, a droga nie jest wymagająca.

P1010061.JPG


Mamy widok na całe Stare Miasto i na wyspy. :hearts:

20210709_180804.jpg

20210709_180827.jpg

20210709_180915.jpg

P1010053.JPG

P1010055.JPG


Wreszcie kryjemy się na chwilę w lesie,

20210709_183909.jpg

20210709_184647.jpg


po czym wychodzimy na główną drogę w Dubrowniku.

20210709_184649.jpg


Ten fragment drogi zajął nam ponad czterdzieści minut.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.12.2021 11:48

Wydaje się, że to spora odległość a tylko 40 minut? Świetny pomysł na taką wędrówkę w dół. Widoki ze szlaku - genialne :hearts:

Powiem Ci szczerze, że po buncie młodzieży chyba do końca wyjazdu nie zabrałabym ich nigdzie ze sobą - wredna matka jestem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.12.2021 11:52

Tych buntów wraz z wiekiem jest coraz więcej... U mnie szczyt był w wieku 17 lat i w tym roku w lipcu w wieku lat 18... W czerwcu i we wrześniu syn już z nami nie pojechał i zapowiedział, że w przyszłym roku w lipcu też nie pojedzie, a końcem maja po maturze jeszcze nie wie i zależy to od atrakcyjności wyjazdu :roll: ....


:papa:
bart123
Globtroter
Posty: 40
Dołączył(a): 10.07.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) bart123 » 08.12.2021 13:33

Mój kolega ma syna który jeździ z nimi tylko na zagraniczne wyjazdy.
Jeśli wakacje w kraju, to nie jedzie, bo boi się że ktoś znajomy może go spotkać z rodzicami :-)
Za granicą mniejsze ryzyko wpadki :-)
W moim przypadku 10 i 14 lat, to 10 latek nie marudzi i cieszy się wszystkim.
14 latek już coś kręci nosem, że nudno itp. woli siedzieć na krześle z telefonem.... i to podobno nie jest wcale nudne.
Ja się nawet uciesze jak nie będzie chciał jechać następnym razem, mniej nerwów, taniej bo nie będzie trzeba za dodatkową osobę płacić, która i tak się nie cieszy z tego pobytu. Zostanie w domu, będzie jadł bułki odmrażane ... normalnie wakacje marzeń. Przynajmniej pies będzie zadowolony że nie został sam :-)
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.12.2021 20:51

Super widoki mieliście podczas tego spaceru.
A ta fotka jest pierwsza klasa.
pomorzanka zachodnia napisał(a):Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Perełki z górnej półki - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone