Peljesac - pytania, plany, wątpliwości, porady.

Crayfish napisał(a):
Z innej beczki:
Ciekawi mnie czy ktoś próbował wejść na Sv. Iliję od strony Duby ?

My z Duby wprawdzie nie wchodziliśmy, ale w książce widziałam chyba wpisy "wyjście - Duba"

Pozdrawiam

Darkos: wielkie dzięki za okraszenie fotkami, chyba jednak lepiej z drugiej strony góry - od strony Orebicza.

Myszko: dzięki za informację - znaczy się - ... da się.

Kolejne pytanie dotyczy sprawdzonych konob na półwyspie.

Wiem, ze w różnych relacjach są opisywane,
ale chciałbym zebrać w jednym miejscu.
Jeśli macie wyrobione opinie to proszę napiszcie ze dwa słowa.
Te dobrze wspominane i te źle też.

Jeśli macie jakieś szczegółowe mapki miejscowości to proszę podrzućcie. (z Google Map/Earth - nie)

Z góry dziękuję wszystkim.
Pozdrawiam, Cray.

Dalmatinska Kuca w Boraku i życie staje się piękniejsze

ja bym wybrał Ston, jest kawałeczek miasta i cywilizacji(apteka, knajpy, sklepy) samo miasto bardzo małe ale ładne, dodatkowe atrakcje to oczywiście mury na które można się wdrapać no i ostrygi i małże hodowane w tym rejonie na potęgę, dzięki czemu porcje i ceny w knajpach troszkę milsze. Najbliższa plaża jest 3 km od Stonu w Prapratno, tam też jest przystań z której pływają promy na Mljet. Na inne plaże, niektóre naprawdę dzikie można się wybrać (co dzień na inną) w formie wycieczki, to są małe odległości, więc można pozwiedzać. Jedna uwaga do auta, jeśli masz zamiar jechać tym pomarańczowym to odradzam:) na niektóre dojazdy do mało uczęszczanych plaż wybrałbym coś wyższego z napędem na 4:)Ston to też świetna baza wypadowa do pięknego Mostaru i Medugorie....jeśli lubisz się pomodlić i kupić różańce w hurcie........a teraz pewnie wszyscy mnie wyklną, że Ston jest be:)
pozdrawiam
o Mljet możesz tu pocztać:) http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=587082#587082

Aguha napisał(a):Dalmatinska Kuca w Boraku i życie staje się piękniejsze

W 100% sie zgadzam. Tam jest po prostu przepięknie i przepysznie.

Aguha, Ankaz, Arturac - dziękuje za wasze uwagi.
Jedną konobę już mam.
Arturac: -> w Mostarze już byłem w zeszłym roku, jak stacjonowałem w Tucepi. Tym razem chciałbym zaliczyć raczej kilka dni w Czarnogórze i resztę na półwyspie. Ale do wakacji jeszcze daleko więc może być sporo zmian.
A Miedugorie mnie po prostu nie kręci. Tak już mam.

Ale na uwagi i propozycje dalej czekam.
Pozdrawiam.

Jak będziesz na Peljesacu, to Korcula raczej obowiązkowo (według mnie oczywiście )

mysza73 napisał(a):Jak będziesz na Peljesacu, to Korcula raczej obowiązkowo (według mnie oczywiście )

No .. ma się rozumieć że tak.
Już wcześniej brałem ją pod uwagę ale jakoś czasu brakło.
Do tego Ston, obowiązkowy Kotor i wizyta nad Szkoderskim.

A pro po: Ile trwa - tak realnie - przejazd samochodem ze Stonu do Orebic ?

Crayfish napisał(a):A pro po: Ile trwa - tak realnie - przejazd samochodem ze Stonu do Orebic ?

Średnio godzinę. Zależy ile po drodze spotkasz klamotów My za każdym razem załapywaliśmy się za jakąś ciężarówą, najczęściej za cysterną z wodą.

Po tegorocznych wakacjach poleciłabym Ci Trpanj. Miasteczko mnie urzekło. Wcześniej byliśmy tam tylko przejazdem i nie wiedziałam, że tam jest tak fajnie, że są urokliwe wąskie uliczki i nadmorska promenada. W tym roku spędziliśmy tam 5 wieczorów i było super. (Wiem, że czytałeś RWPG; dokładnie tutaj i tutaj pokazałam troszkę samej miejscowości i okolic.) Bardzo fajne miejsce, bo:
- jest gdzie wyjść wieczorem (super knajpka Klub Jabuka z koncertami glazby i sporo restauracji i knajpek na nabrzeżu)
- blisko do Divnej i dobrego winka
- do Orebicia i na Korculę też blisko, około 15 minut

A przy tym miasteczko mniejsze od Orebića, bardziej kameralne.

Jestem bardzo ciekawa, co wybierzesz z tej "lawiny" propozycji

A jeśli chodzi o ceny, to mam wrażenie, że na Peljescu jest stosunkowo drogo. Mam tylko campingowe doświadczenia, ale oba campingi na półwyspie w tym roku były droższe niż dwa inne w Chorwacji - na Mljecie i w Drage. Ceny w konobach - drożej niż na lądzie, porównywalnie z cenami na wyspach, czyli do przewidzenia, bo Peljesac to przecież prawie wyspa
Ryby w konobach - ok. 350 kun za kilogram (bijela riba, pierwszej kategorii)

Pozdrav

Crayfish napisał(a):A pro po: Ile trwa - tak realnie - przejazd samochodem ze Stonu do Orebic ?

Wszystko zależy od kierowcy, samochodu, chęci/niechęci do oglądania krajobrazów i natężenia ruchu.

W korzystnym splocie okoliczności poniżej godziny, w przeciwnym przypadku nieco ponad godzinę. Czystej jazdy bez zatrzymywania się.

Kiepura - dzięki, widzę że macie w tej sprawie podobne zdanie z Maslinką - ok. 1 godz. Przyjmuję to zatem za pewnik.

maslinka napisał(a):Po tegorocznych wakacjach poleciłabym Ci Trpanj. ... Wiem, że czytałeś RWPG ...

A czytałem, czytałem. I bardzo się podobało. Fajny pomysł z kajaczkiem.

maslinka napisał(a):Jestem bardzo ciekawa, co wybierzesz z tej "lawiny" propozycji

Sam nie wiem jeszcze, czy w ogóle Chorwację.
Moja druga połowa stwierdziła, że tam jej się dotychczas najlepiej odpoczywało i leniuchowało.
Ja bym chętniej na Turcję uderzył, ale Chorwacja nie jest dla mnie "za karę" i też bardzo mi się tam podobało.
Z natury w lato nie potrafię za długo uleżeć w jednym miejscu ale ... kto wie ?
Jeśli coś wybiorę na Peljesacu to pewnie główny wpływ na to będzie miała plaża.
Podoba mi się na Waszych zdjęciach Divna, w Dubie też ładna. Skalistych dotąd raczej unikałem.
Tak patrzę na GE i mam pytanka:
Czy w Trpanj są dwie plaże: blisko portu i Luka ?
Są jakieś odludniejsze miejsca (wiem że pokazałaś kilka na skałach - to jest między Luką a portem) ?


Pozdrawiam.

Crayfish, tutaj, w relacji Gego, masz mapkę Trpanja z zaznaczonymi plażami. (Cała relacja bardzo fajna, warto poczytać )
Więc plaż jest więcej niż dwie, całkiem sporo, z tym, że większość kamienista. Żwirkowa jest koło przystani promowej, ale nie wygląda zbyt ciekawie. Najładniejsza jest w zatoce Luka - to właściwie dwie plaże (obie pokazałam w RWPG), jedna koło apartamentów (z beachbarem Libe) i jedna koło campingu Vrila.

Między Luką a portem są kolejno: zatoczka z leczniczym błotkiem, plaża FKK i kilka kamienistych plażyczek (wybetonowanych pomiędzy skałkami miejsc).

Naprawdę fajne, odludne miejsca są w drugą stronę, od zatoki Luka w stronę Crkvic, ale dostępne tylko z wody, np. z kajaczka

Pozdrawiam.

maslinka napisał(a):Crayfish, tutaj, w relacji Gego, masz mapkę Trpanja z zaznaczonymi plażami. (Cała relacja bardzo fajna, warto poczytać

Wielkie dzięki. Jak tylko znajdę czas to poczytam całą.

maslinka napisał(a):Naprawdę fajne, odludne miejsca są w drugą stronę, od zatoki Luka w stronę Crkvic, ale dostępne tylko z wody, np. z kajaczka

O to to ... takich szukam, ale na GE nie widać za bardzo żeby była jakaś plażyczka aż do Veli Papratna. Może tak jak na obrazku?


A tak w ogóle to wspominacie o OSACH i KOMARACH na Peljescacu.
Były w tej miejscowości ?

Crayfish napisał(a):A tak w ogóle to wspominacie o OSACH i KOMARACH na Peljescacu.
Były w tej miejscowości ?

W tym roku komary były wszędzie, gdzie pojechaliśmy w Chorwacji. Jakaś plaga komarowa, zdarzyło nam się to po raz pierwszy od pięciu lat.
Natomiast występowania os w miejscach, w których byliśmy nie zanotowałam.

Jeśli chodzi o "plaże", to raczej takie mikrozatoczki z półkami skalnymi do położenia się. Nam to bardzo odpowiadało. Pływaliśmy do tej pierwszej zaznaczonej przez Ciebie. Ale zdjęć żadnych nie posiadam; w takich ustronnych miejscach raczej nie focimy

[/quote]
W tym roku komary były wszędzie, gdzie pojechaliśmy w Chorwacji. Jakaś plaga komarowa, zdarzyło nam się to po raz pierwszy od pięciu lat.
[/quote]

Były wszędzie to znaczy gdzie? No i w jakim czasie?

Pozdrawiam
Bogdan