naturystyczna Chorwacja - alpejska Austria... no i Niemcy :)

patrząc na mapę Waszej planowanej trasy to śmiem twierdzić, że troszkę pokrywa się z naszą powrotną z Chorwacji przez Austrię

Fakt - Austria to piękny kraj swym pięknem krajobrazów i kultury urzeka wiele osób.

Miło wiedzieć że Was takze

świetna relacja

No i zainspirowaliście nas Będziemy podążać niemal Waszym śladem, bo i nam przyszła ochota zobaczyć Zamek Neuschwanstein. Następny przystanek okolice Zell Am See, no na końcu Istria. I w związku z tym mam prośbę - czy moglibyście dać namiary na Wasze kwatery w Fussen i Austrii? Żebyście nie myśleli, że na łatwiznę idę, wertuję net już od kilku dni (i nocy) i dostałam już zawrotu głowy. Opinie o lokalach nieraz całkowicie sprzeczne, a wyjazd już tuż tuż (1.06). Wolałabym coś sprawdzonego, a może i taniej będzie...

Hej

nie spodziewałem się, że ta relacja kogoś zainspiruje tym bardziej miło jest czytać Waszą odpowiedź.
W kwestii kwater na pierwszej stronie tego wątku (w jednym z komentarzy do pierwszej części relacji) podaliśmy namiary tj adres www kwaterek, w których nocowaliśmy.

Kliknijcie tutaj:
naturystyczna-chorwacja-alpejska-austria-no-i-niemcy-t38631.html#p1009860


O żadnej z nich złego słowa nie możemy powiedzieć. A wręcz przeciwnie - właściciele kwaterki u stóp "zamku Disneya" bardzo pozytywnie nas zaskoczyli gdyż jak my przyjechaliśmy to ich akurat nie było w domu. Na drzwiach wejściowych do domu przyklejona była karteczka z informacja o tym, gdzie jest klucz i abyśmy się rozgościli.. Z reszta ludzie bardzo mili - jak większość Austriaków..

Może za parę lat opuszczając polskie kwaterki człowiek będzie miał równie pozytywne wrażenie jak wówczas gdy za sobą zostawić nam przyszło to wspaniałe miejsce.

Do tego czasu jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie
Pozdrawiamy

A & S


PS w tym roku naszym celem także jest Istria... tym razem z Salzburgiem w tle

To już warto byłoby zahaczyć o Linderhof i pałac na Chimsee; to wszystko niemal w pobliżu.

Dziękuję bardzo. A faktycznie pisaliście o kwaterach, ale to było na początku mojego czytania i wtedy jeszcze nie wiedziałam, że pójdę w Wasze ślady W każdym razie dziękuję bardzo.
Na tych kwaterkach u gospodarzy faktycznie noclegi są tańsze, ale zastanawiam się, bo w hotelach dostaje się kartę na darmowe wstępy. Muszę to przekalkulować, jeszcze raz prześledzić Waszą relację, Crayfisha i Mariusza, (jesteście moją inspiracją), ale czas mnie strasznie goni. A i Rovinj jeszcze w powijakach Tam chciałam w ciemno, ale wychodzi, że dotrzemy w godzinach popołudniowych, więc jak gdyby pozycja do negocjacji spalona.
W każdym razie jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Witam, naprawdę super relacja Austria jest piękna to prawda ale trasa jaka jechaliście naprawde robi wrażenie, nie wspomnę o Chorwacji....))) Pozdrawiam i czekam na relację z wyjazdu w 2013.

Po powrocie z Chorwacji nie sposób nie opisać wrażeń z tegorocznego urlopu na Istrii i w Salzburgu. Właśnie powstaje koncept relacji "Istria z Salzburgiem w tle"

Pozdrav

czekam!

Bardzo fajna relacja.Nie zgodze się jednak z tym ze w Polsce nie ma przyzwoitych noclegów.Generalnie od 50zł/os to zaczynają się bardzo fajne noclegi na kwaterach prytwatnych.Jest tez mase dziadostwa,ale jak ktoś szuka tanio to tak ma.za 100zł/os to już super stanadart,hotele trzeba drożej trochę dac.Ja zawsze kozystam z booking szczególnie za granica jak się dogadać ciężko,bo mam standard gwarantowany.

Przeglądam relacje austriacko-niemieckie i trafiłem też na Waszą.

Mam pytanie związane ze zwiedzaniem zamku Neuschwanstein. Dzień, w którym zamierzamy dojechać do zamku jest dość ciężki, jeżeli chodzi o trasę i nie wiem, o której dokładnie uda nam się tam dotrzeć.

Plan awaryjny, to wejście tylko na Marienbrücke. I tu mam pytanie: czy wejście na most jest płatne?
Wszędzie trafiam na informacje, że bilet na zamek kupuje się przed wejściem na górę. Rozumiem, że gdzieś w okolicach parkingów. Ale jeśli nie chcę wchodzić do zamku, tylko na wspomniany mostek, czy muszę kupować bilet?

Przy parkingach jest kasa. Jak masz zamiar dojechac późno to lepiej sobie odpuść zwiedzanie zamku


https://www.cro.pl/peljesac-kotor-lago-di-garda-stelvio-wrzesien-2013-t43699-60.html

to nasz pobyt w neuschweinstein

GREG_G napisał(a):Jak masz zamiar dojechac późno to lepiej sobie odpuść zwiedzanie zamku

To już wiem.
Od granicy austriacko-niemieckiej będę kierował się na A7. Jeśli przed samą granicą skręcę w drogę 396/17, to do zamku mam ok. 10 km. Pomyślałem, że warto chociaż zobaczyć go z perspektywy mostu Marienbrücke.
Dlatego zadałem powyższe pytanie.

P.S.
Twoją relację znam i dzięki niej, jadąc do Stelvio, będę unikał przełęczy Gavia.

Dziś zwiedzałbym zamek oglądając go z tego mostku a za zaoszczedzone euro nakupiłbym pysznego szwabskiego sera i miał z tego więcej radochy. W tym roku zwiedziliśmy tylko jeden zamek, a kasę wydawaliśmy na pyszne jedzenie

Dzięki doświadczeniu z Gavią nie ma już trasy, która powodowałaby u mnie spocenia kierownicy
Warto