Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Między morzem, a górami, czyli Passatem przez Europę ;)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 11.10.2013 14:08

blackmore2k3 napisał(a): normalną pyszną Lavazzę :)


Ha, ha, ha....
To tak, jakbyś porównywał np. mule ze Stonu prosto z wody z tymi, które po tygodniu pojawiły się na lodzie w Tesco...

Lavazza to byle co.
:wink:
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 11.10.2013 14:11

o gustach się nie dyskutuje ;)
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 11.10.2013 15:20

W porównaniu z Lordem Waynem, Lavazza, to naprawdę kawa z wyższej półki :lol:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 11.10.2013 17:34

blackmore2k3 napisał(a):W porównaniu z Lordem Waynem, Lavazza, to naprawdę kawa z wyższej półki :lol:

He, he...
Przyzwoita plujka to od 60 zeta sie zaczyna, jeżeli ktoś lubi.
Ale to na inną dysputę i forum. :wink:
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 11.10.2013 23:23

Granicę z Bułgarią przekraczamy w miejscowości Gradina. Kierujemy się dalej w kierunku Sofii. Tam mamy zamiar zatankować auto i kupić jakieś pieczywo na drugie śniadanie. Kawałek za granicą zatrzymujemy się na stacji, aby zakupić winietę, która jest obowiązkowa do poruszania się samochodem po Bułgarii. Bierzemy tygodniową, bo stosunkowo wychodzi taniej. Płacimy za nią równe 10 lewa czyli około 23 zł
Wjeżdżamy do stolicy. Pierwsze co Nam się rzuca w oczy to wszechobecne Ikarusy, których u Nas już dawno nie ma.
Jeżdżą tutaj także trolejbusy...

Obrazek

Obrazek

Drogi również pozostawiają wiele do życzenia...

Obrazek

Zatrzymujemy się na Shellu i tankujemy auto do pełna. Wchodzą prawie 54 litry. Cena za litr ON to 2,66 lewa czyli około 6,06 zł. Oczywiście w trakcie tankowania myje sobie przednią szybę. Co najważniejsze nie trzeba za to dodatkowo płacić.
Dostajemy jakiś bon zniżkowy na zakupy do Lidla, więc tam też się udajemy. Tak się składa, że jest niedaleko tej stacji. Kupujemy świeże pieczywo, kiełbasę na grilla. Z bonu niestety się nie dało skorzystać bo za mało wydaliśmy. Ale nic straconego. Wykorzystamy go w drodze powrotnej.
Na parkingu, tuż przy Lidlu dumnie prezentuje się "maluszek"...

Obrazek

Tamtejsze wieżowce..

Obrazek

Drugie śniadanie planujemy zjeść kawałek za miastem. Wpierw musimy z niego wyjechać. Kierujemy się zatem w stronę miejscowości Plovdiv...

Obrazek

Po chwili zaczyna się autostrada. Wypadałoby z niej zjechać, aby w spokoju delektować się posiłkiem. Odbijamy w jakąś boczną dróżkę i gasimy silnik. Najwyższa pora coś zjeść...

Obrazek

Obrazek

Z pełnym brzuchem, wsiadamy w samochód i kontynuujemy Naszą podróż. Naszym najbliższym celem jest przekroczenie granicy z Grecją. Dysponujemy niestety starą mapą, i kierujemy się na przejście graniczne, które jak się później okazuje jest zamknięte. O tym, dowiadujemy się nieco wcześniej od jakiegoś przechodnia. Nie pamiętam niestety, gdzie chcieliśmy tą granicę przekroczyć. Ale jutro być może się dowiem, to najwyżej dodam tą informację. Do tej granicy jedziemy sobie jakąś boczną, ale naprawdę bardzo ładną drogą. Praktycznie nie ma na niej ruchu. Czasem jedynie krowy blokują przejazd...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tuż przed granicą mijamy wyschniętą rzekę. Naprawdę ładny widok...

Obrazek

Granicę z Grecję przekraczamy w konsekwencji w miejscowości Zlatograd. Aby do niej dojechać musimy pokonać stromy i wąski podjazd. Po chwili znajdujemy się na malutkim przejściu granicznym. Pokazujemy paszporty i możemy jechać dalej. Tuż po przekroczeniu granicy, droga zaczyna prowadzić w dół. Zatrzymujemy się na pierwszym lepszym poboczu. Pora coś zjeść...

Obrazek

Obrazek

A taką drogą zjeżdżamy sobie w dół. Jest naprawdę bardzo kręta, wąska, ale zarazem bardzo malownicza...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dudek_t
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 159
Dołączył(a): 16.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dudek_t » 12.10.2013 16:20

Nie szkoda Ci było zimówek na gorące wyjazdy? :)

Te Wasze podróże dzień po dniu, tydzień po tygodniu, państwo po państwie... studia mi się przypominają, najpiękniejszy okres w życiu! Fajnie że tak fajnie go wykorzystujecie!
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 12.10.2013 17:50

dudek_t napisał(a):Nie szkoda Ci było zimówek na gorące wyjazdy? :)


Masz oko ! :)
Nie było mi ich szkoda, bo i tak są już do wymiany. To samo tyczy się letnich opon. Właśnie powoli zbliża się moment w którym będę musiał zakupić komplet zimówek...

dudek_t napisał(a):Te Wasze podróże dzień po dniu, tydzień po tygodniu, państwo po państwie... studia mi się przypominają, najpiękniejszy okres w życiu! Fajnie że tak fajnie go wykorzystujecie!


Przyznam, że okres studiów już niestety za mną. Ale na szczęście kodeks pracy przewiduje urlop, także chociażby w taki sposób można go wykorzystać.
Aczkolwiek, to są wszystko wyjazdy niskobudżetowe, także prawie jak na studiach :)
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 13.10.2013 22:29

Z granicy kierujemy się do miejscowości Xanthi. Droga cały czas prowadzi w dół. Jest wąska i kręta. Zjechanie nią zajmuje sporo czasu. W końcu wyjeżdżamy na drogę krajową. Na horyzoncie widać już morze...

Obrazek

I teraz znowu nie jestem pewien, czy kierowaliśmy się dalej drogą główną w kierunku Komotini, czy zjeżdżaliśmy prosto w dół, w stronę Lagos. Ta druga wersja wydaje mi się jednak bardziej prawdopodobna.
Pora szukać jakiejś miejscówki na nocleg. Odbijamy w prawo...

Obrazek

Wreszcie morze. Można się przeciągnąć :)

Obrazek

Obrazek

Chwila zastanowienia... Jedziemy dalej. Może znajdziemy coś lepszego.

Obrazek

Jedziemy sobie cały czas drogą, która prowadzi wzdłuż morza. Po pewnym czasie dojeżdżamy do miejscowości Ampelakia. Skręcamy parę metrów w bok i Naszym oczom ukazuje się taki widok...

Obrazek

Tutaj będzie idealnie. Co prawda jakieś starsze małżeństwo korzysta jeszcze z ostatnich promieni słonecznych, ale zapewne za niedługo pojadą. W tym czasie wsiadamy do auta i jedziemy zobaczyć jak jest kawałeczek dalej. Widoki co raz ładniejsze...

Obrazek

Obrazek

Przód cały w owadach hehe 8)

Obrazek

Wracamy na to pierwsze miejsce. Tam będzie najlepiej.

Obrazek

Tutaj troszkę przesadziliśmy. Chcieliśmy troszkę dalej wjechać autem żeby nie było go widać, ale się niestety zakopaliśmy w piasku. Chwilkę Nam zeszło zanim się "odkopaliśmy" 8)
Gasimy auto. Licznik wskazuje, że w dniu dzisiejszym pokonaliśmy dystans 619 km.
Słońce za nie długo będzie zachodzić. W takim razie nie ma na co czekać. Zdejmujemy ubrania i wskakujemy do ciepłego Morza Egejeskiego :)

Obrazek

Jak widać na zdjęciu, troszkę jest zaśmiecona ta plaża. Jutro akcja sprzątanie...

Obrazek

Przygotowujemy Nasze stanowisko operacyjne. Rozkładamy także grilla...

Obrazek

By po chwili delektować się pyszną obiadokolacją 8)

Obrazek

Jadąc tutaj zatrzymaliśmy się jeszcze w sklepie. Pojedzeni delektujemy się greckim piwem. W tle, z radyjka dobiegają bardzo przyjemne greckie melodie. Zmęczeni dzisiejszym dniem, zasypiamy...

Wrzucę w tym miejscu jeszcze mapkę jak mniej więcej wyglądała Nasza trasa z Krakowa, aby dotrzeć do tego miejsca...

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.10.2013 22:42

blackmore2k3 napisał(a):Słońce za nie długo będzie zachodzić.

Lubię ten moment dnia.

Pozdrawiam,
Wojtek
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 14.10.2013 10:04

fajne te Twoje podróże :)
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 14.10.2013 15:27

Nie tyle moje, co Nasze ;)
Ja je tylko relacjonuje 8)
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 14.10.2013 20:45

Ale z krytyką drogi w Sofii to chyba przesadziłeś :wink: Kiedy ostatni raz jechałeś ul.Pilotów w naszym grodzie ? :o :twisted:

Greckie plaże jak widać nadal zaśmiecone.

Pozdrawiam.
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 14.10.2013 22:18

Tak się składa, że godzinę temu tamtędy jechałem ;)
Chodziło mi bardziej o to, że jak na stolicę Bułgarii, to mogliby trochę te drogi podreperować 8)

Plaże w Grecji rzeczywiście bardzo zaśmiecone. A szkoda, bo są naprawdę piękne...
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 15.10.2013 08:51

blackmore2k3 napisał(a):Nie tyle moje, co Nasze ;)
Ja je tylko relacjonuje 8)

pisząc to zastanawiałam się jak napisać, Twoje czy wasze, właśnie dlatego, że Ty relacjonujesz napisałam Twoje i masz, przyczepił się :)
dobra, Wasze :) czekam na dalsze odcinki :)
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 15.10.2013 09:57

Oj tam od razu przyczepił :P

Wieczorem postaram się zamieścić kolejny odcinek 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Między morzem, a górami, czyli Passatem przez Europę ;) - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone